Reklama

Polityka obronna

Piątkowy przegląd mediów; Klęska w Donbasie?; Nocna dostawa Homarów

Autor. Генеральний штаб ЗСУ / General Staff of the Armed Forces of Ukraine/ Facebook

Codzienny przegląd mediów sektora bezpieczeństwa i obronności.

Andrzej Łomanowski: Rzeczpospolita:„Klęska, zwycięstwo czy przerwa w walce” „Front trzeszczy pod naporem Rosjan, a Zachód naciska Kijów, by zgodził sią na rozmowy z Kremlem. Po zeszłotygodniowym odwrocie z Wuhtedaru ukraińska armia ma problemy ze stabilizacją frontu w Donbasie. Dowództwo w końcu przyznało się, że Rosjanie wdarli się do kolejnej fortecy - Torecka, gdzie walki toczą się już w centrum miasta. Ukraińcy nie są w stanie podać, jak wygląda tam linia frontu, bo bitwa rozpadła się na setki starć na piętrach i w klatkach schodowych wielopiętrowych domów mieszkalnych. Jednocześnie po wycofaniu się z Wuhłedaru armia nie jest w stanie ustabilizować frontu poza nim. Wprost na północ od miasta walczą doświadczone jednostki, tu Rosjanie nie są w stanie nic zrobić. Ale ukraińskie pozycje obchodzą oni z zachodu, gdzie bronią się prawdopodobnie oddziały obrony terytorialnej, gorzej wyposażone i cały czas cofające się. To one zresztą omal nie doprowadziły tydzień temu do katastrofy w samym Wuhłedarze, co teraz dopiero wychodzi na jaw. Część żołnierzy skierowana na pomoc obrońcom odmówiła walki i zdezerterowała z frontu. Ich zrozpaczony dowódca zastrzelił się wprost w okopach, pozbawione osłony oddziały cofające się z miasta musiały porzucić część rannych.Wszystko to źle świadczy o stanie ukraińskiej armii broniącej Donbasu. Analitycy podliczają co prawda, że w ciągu dwóch miesięcy Rosjanie zdobyli tylko 700 km2 w obwodzie donieckim, ale by zapanować nad całym jego terenem, muszą jeszcze podbić 14 razy więcej. Ale jeśli stan obrońców jest tak zły, może dojść do „efektu śnieżnej kuli” i będą oni cofać się coraz szybciej. Oby w sposób zorganizowany.”

Michaił Zycar: Super Express:„Putinizm nie przetrwa, bo nikt w niego nie wierzy” „Super Express”: Pańska książka „Wojna i kara” mierzy się rosyjskimi mitami nt. Ukrainy. Mity polityczne istnieją tak długo, jak potrzebne są władzy i elicie. Wyobraża pan sobie, że po prawie 400 latach pielęgnowania tych mitów, Rosja może się w końcu z Ukrainy wyleczyć i dać jej spokój? Michaił Zygar: Bez problemów potrafię to sobie wyobrazić. W mojej poprzedniej książce „Imperium musi zniknąć”, w którym piszą o wydarzeniach poprzedzających rewolucję 1917 r., piszę o ważnym i symbolicznym momencie w tym procesie. W1905 r. car Mikołaj nie chciał podpisać manifestu październikowego, który wprowadzał monarchię konstytucyjną. Mikołaj wierzył, że na tronie osadził go sam Bóg i nie potrafił się od tego przekonania uwolnić. Ówczesny premier Siergiej Witte chcąc ugasić niepokoje społeczne i wprowadzić postanowienia manifestu październikowego w życie, napisał dla car krótki wykład na temat historii Rosji. Ale spojrzał na nią inaczej. „W jaki sposób?” - Jego główną myślą było to, że tylko wydaje się, iż samodzierżawie i autorytarna władza są wiecznymi rosyjskimi wartościami. W rzeczywistości te idee towarzyszyły Rosji jedynie przez dwa wieki. Wieczną wartością w dziejach Rosji - podobnie jak w historii innych narodów - była walka o wolność. Witte wyłożył więc carowi historię państwa przez pryzmat tej walki. Pokazał mu między innymi, że Rosja miała także swoje demokratyczne tradycje w postaci zniszczonej przez Księstwo Moskiewskie Republiki Nowogrodzkiej. Argumentacja Wittego przekonała Mikołaja i w 1905 r. Rosja stała się monarchią konstytucyjną.”

Reklama

Wiktor Jerofiejew: wyborcza.pl:„Kremlowska elita marzy, by Putina zastąpił ktoś, kto ogłosi odwilż” „Gdyby rok temu ktoś w Rosji skrytykował skorumpowanych wojskowych, trafiłby do aresztu. Dziś wszyscy cieszą się z ich uwięzienia. Im dłużej trwa wojna, tym bardziej szkodzi przyszłości Rosji. Niedawno rozmawiałem na Łotwie z ukraińskim biznesmenem z obwodu donieckiego, który w wyniku rosyjskiej okupacji stracił swój biznes restauracyjny, a jego dom został wysadzony w powietrze. Cudem przeżył, by na starość stać się „bezdomnym”. Ile lat Ukraińcy będą nienawidzić Rosjan? spytałem. Odpowiedział: 300. Nawet jeśli Rosja w wyniku przyszłych rozmów pokojowych odda część terytorium Ukrainy, jej sukces będzie równy moralnej porażce. Czy to wszystko było tego warte z punktu widzenia przyszłości Rosji? Odpowiedź jest oczywista.Jednak Putin, głównodowodzący armii rosyjskiej, chce nie tylko zmienić mapę Europy, ale też uporządkować sprawy wewnętrzne. Zależy mu na idei nieśmiertelności, o czym donoszą rosyjscy lekarze zajmujący się problemami starzenia się. Jeśli odniesie sukces na tym froncie, Rosja wiecznego (lub półwiecznego) Putina stanie się wzorem autokracji po wsze czasy. W tym roku ogłosił narodowy projekt „Nowe technologie na rzecz ochrony zdrowia”. Chodzi o rozwój „biomedycznych technologii przyszłości na rzecz długowieczności i zdrowego starzenia się”. Władze uważają, że pozwoli on uratować 175 tys. istnień ludzkich do 2030 r. Opozycyjne media twierdzą, że Rosja straciła 120 tys. osób w ciągu 2,5 roku wojny z Ukrainą. Fizyk Michaił Kowalczuk, bliski przyjaciel Putina i szef Instytutu Kurczatowa, nazywany lobbystą projektu, jest skłonny do oryginalnych pomysłów i wierzy, że można stworzyć broń biologiczną wymierzoną wyłącznie w Rosjan, bo istnieje „rosyjski genom ludzki”. Jeśli chodzi o amerykański genom, pojawia się temat sztucznie stworzonych w USA „ludzi służebnych”. Posiadają oni „ograniczoną samoświadomość”. Ich reprodukcja jest kontrolowana; spożywają tanią paszę z genetycznie zmodyfikowanych organizmów. Krytycy Putina uważają, że wierzy on w te teorie. W swoim czasie Stalin również szukał eliksiru nieśmiertelności.”

bankier.pl:„Bloomberg: Ukraina może utrzymać rosyjskie terytoria „przez kilka miesięcy, jeśli nie dłużej” „Armia ukraińska jest w stanie utrzymać zajęte tereny w obwodzie kurskim na zachodzie Rosji „przynajmniej przez kilka miesięcy, jeśli nie dłużej” - pisze agencja Bloomberga, powołując się na wysokich rangą przedstawicieli amerykańskich władz.Anonimowi rozmówcy Bloomberga oceniają, że „jak dotąd Ukraina nie doświadczyła istotnych problemów, jeśli chodzi o dostawy zaopatrzenia na (zajęte) tereny w obwodzie kurskim, a Rosjanie przeprowadzali tylko ograniczone kontrataki, skupiając się na postępach (na innym odcinku frontu) na wschodzie Ukrainy”. Ponadto większa jest obecnie, po długim okresie zmagania się z niedoborami, stabilność dostaw amunicji dla sił ukraińskich, w tym pocisków artyleryjskich. Bloomberg przypomina, że stało się to możliwe m.in. dzięki czeskiej inicjatywie w zakresie amunicji oraz wysiłkom pod egidą USA i Francji, mającym na celu długoterminowe zwiększanie ukraińskich zdolności artyleryjskich. Wojska ukraińskie rozpoczęły 6 sierpnia operację w rosyjskim obwodzie kurskim, zaskakując zarówno Rosjan, jak i sojuszników. Armii Ukrainy udało się bez większych przeszkód zająć część obwodu kurskiego. Partnerzy Ukrainy obawiali się jednocześnie, że zdecydowana kontrofensywa rosyjska mogłaby spowodować duże koszty dla strony ukraińskiej, co jednak, jak dotąd nie nastąpiło. Kijów wyjaśniał, że zajęcie rosyjskich terytoriów chce wykorzystać jako kartę przetargową w negocjacjach z Moskwą, dotyczących zakończenia wojny.”

Reklama

onet.pl:„Szef NATO: przestańcie się martwić Donaldem Trumpem. Stany Zjednoczone rozumieją, co wygrana Władimira Putina oznacza też dla nich” „Sekretarz generalny NATO Mark Rutte powiedział, że republikański kandydat na prezydenta USA „całkowicie rozumie”, że walka w Ukrainie dotyczy również „bezpieczeństwa i przyszłego bezpieczeństwa” Stanów Zjednoczonych. Rutte wezwał tym samym społeczność międzynarodową, aby „przestała martwić się prezydenturą Trumpa” i jej konsekwencjami dla wojny w Ukrainie. Przemawiając podczas wizyty w Londynie, szef NATO podkreślił, że dobrze zna Donalda Trumpa, mówiąc o republikańskim kandydacie na prezydenta USA: On całkowicie rozumie i zgadza się ze mną, że ta walka w Ukrainie dotyczy nie tylko Ukrainy, ale także bezpieczeństwa i przyszłego bezpieczeństwa Stanów Zjednoczonych. Rutte powiedział, że osobiście „nie martwi się” o zwycięstwo Trumpa, ponieważ jest „absolutnie przekonany, że USA rozumieją, że całe Stany Zjednoczone byłyby mniej bezpieczne, gdyby \[prezydent Rosji Władimir\] Putin odniósł sukces w Ukrainie”.”

polskieradio.pl:„Zachodnia broń będzie razić cele w Rosji? Mark Rutte: to decyzja poszczególnych członków NATO” „Przekazywanie Ukrainie broni dalekiego zasięgu ma zależeć od woli poszczególnych członków NATO - mówi sekretarz generalny organizacji Mark Rutte. W Londynie rozmawiał on w formacie trójstronnym z przybyłym tam prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim oraz brytyjskim premierem Keirem Starmerem. Po rozmowie służby prasowe brytyjskiego premiera poinformowały, że w opinii Wielkiej Brytanii Ukraina ma prawo w niektórych przypadkach atakować cele na terytorium Rosji. Jednak stanowisko Londynu w sprawie przekazywania pocisków dalekiego zasięgu Storm Shadow Kijowowi nie zmieniło się i nadal jest negatywne.”

gazeta.pl:„NATO przećwiczy wykorzystanie broni jądrowej. Sekretarz generalny o „gotowości do odpowiedzi” „Sekretarz generalny NATO Mark Rutte oznajmił, że wkrótce rozpoczną się ćwiczenia wojsk Sojuszu z użycia broni jądrowej. Media zwracają uwagę, że manewry odbędą się niedługo po tym, jak Rosja zaostrzyła swoją doktrynę nuklearną.W poniedziałek (14 października) rozpoczną się coroczne ćwiczenia z użycia broni nuklearnej Steadfast Noon - poinformował sekretarz generalny Sojuszu Północnoatlantyckiego Mark Rutte. Przekazał ponadto, że w wezmą w nich udział wojska 13 krajów NATO. Manewry będą skoncentrowane na terytoriach Morza Północnego, Wielkiej Brytanii, Belgii i Holandii.Gotowość do reakcji: - W tym niepewnym świecie ważne jest, abyśmy przetestowali naszą obronę i wzmocnili ją, tak by nasi przeciwnicy wiedzieli, że NATO jest gotowe i zdolne do odpowiedzi na każde zagrożenie - podkreślił Rutte. Urzędnicy Sojuszu podkreślają, że ćwiczenia, odbywające się regularnie od 10 lat, nie są odpowiedzią na deklaracje Rosji. Dziennikarze agencji Reutera zwracają jednak uwagę, że Kreml zaostrzył w ostatnim czasie retorykę dotyczącą broni nuklearnej. Moskwa zaostrza doktrynę nuklearną: Raptem dwa tygodnie wcześniej prezydent Władimir Putin oznajmił, że Rosja może odpowiedzieć użyciem broni jądrowej nawet jeśli zostanie ostrzelana konwencjonalnymi pociskami. Zadeklarował ponadto, że każdy ostrzał przeprowadzony przy wsparciu mocarstwa nuklearnego zostanie uznany za wspólny atak. Słowa te padły w kontekście debaty dotyczącej zezwolenia Ukrainie na wykorzystanie zachodniego sprzętu do uderzeń na cele na rosyjskim terytorium.”

Reklama

wp.pl:„Nocny transport HSW. Zawierał kluczowy sprzęt dla Wojska Polskiego” „We wrześniu odbył się transport kompletnych wyrzutni K239 Chunmoo systemu HOMAR-K dla Wojska Polskiego. (…) Nocny transport odbył się we wrześniu i najpewniej obejmował kolejną partię wyrzutni dla 16. Dywizji Zmechanizowanej, która pierwsze sztuki K239 Chunmoo otrzymała w sierpniu 2024 roku. Na nagraniu widać drogowy transport trzech transporterów kołowych, ale na kadrze pokazującym parking zakładowy HSW widać było dziewięć sztuk. Są to finalne wersje gotowe do użycia, ponieważ te, które przypływają do Polski z Korei Południowej, nie mają zamontowanego całego wyposażenia. Przykładowo w Polsce dopiero następuje instalacja radiostacji czy komponentów Zintegrowanego Systemu Zarządzania Walką TOPAZ. K239 Chunmoo wyrzutnie wieloprowadnicowe, zdolne do korzystania z kierowanych pocisków rakietowych CGR-080 kalibru 239 mm. Te zawierają głowicę odłamkowo-burzącą, kasetową zawierającą 300 bombletów, penetrującą lub termobaryczną i charakteryzują się precyzją trafienia 15 metrów zapewnianą przez tandem nawigacji satelitarnej i inercyjnej. Każda wyrzutnia K239 Chunmoo może pomieścić 12 pocisków upakowanych w dwóch kontenerach startowych po sześć sztuk.Ważniejszą bronią dla Polski są jednak pociski balistyczne krótkiego zasięgu CTM-290 kalibru 600 mm mogące przenieść około 500-kilogramową głowicę bojową na odległość 290 km z dokładnością do 2 metrów. Wyrzutnia K239 Chunmoo może pomieścić dwa takie pociski.”

Reklama

Komentarze (3)

  1. Rusmongol

    Szkoda Ukrainy. Dzielnie walczą. Zamienili 3 dniowa operacje specjalną w 3 letnia wojnę. No ale z przeważającymi kilka razy siłami, półboga 🤣 Putina, od początku nie mieli szans.

    1. Konradkuch

      Powiem Ci tak gdzie jest ta niby przewaga jak to mówicie 10 krotna Rosjan . Na froncie Ukraina ma lub miała lub ma 1mln żołnierzy a Rosja zaczynała z 300 tys, teraz zwiększyli do może 600 tys na froncie.

  2. Jan z Krakowa

    Michaił Zycar: Super Express. Oczywiście. Jednakże przez takie działania, a ogólniej przez naiwne polityczne poglądy częsci ruskiej inteligencji, doszło do naruszenia zworników tego systemu -- carskiego samodzierżawija i bolszewicy przeprowadzili przewrót 1917 roku -- (inne przyczyny pomijam, np. skutki przegranej wojny i działalność Niemiec). NB. Marksizm w swojej klasycznej formie jest przecież żywy w UE.

  3. yy

    Może nie na temat ale kolega właśnie mi opowiadał ze dostał pismo z urzędu wrocławskiego ze jest już zakaz palenia węglem, karą 5 tysięcy zł, drony latają bardzo często i badają dym, mieszka w kamienicy beż gazu i jedyna alternatywą zostają farelki. Niech żyje zielony ład i nasze władze.Idzie zima!!

Reklama