- Wiadomości
Europejska Agencja Obrony z kluczową rolą w odstraszaniu?
„Ukraina to nasza pierwsza linia obrony, dlatego musimy ją wspierać. To wymaga długoterminowych gwarancji dostarczania artylerii, systemów obrony powietrznej, dronów itd.” – napisała szefowa unijnej dyplomacji Kaja Kallas, wskazując na potrzebę większego zaangażowania możliwości Europejskiej Agencji Obrony.

Wysoka Przedstawiciel UE ds. zagranicznych i polityki bezpieczeństwa oraz szefowa Europejskiej Agencji Obrony (EDA) w najnowszym wydaniu magazynu „European Defence Matters” poinformowała o wnioskach wyciąganych przez Unię Europejską w kontekście wojny toczącej się na Ukrainie, a także wskazała na potencjalne wykorzystanie możliwości, które daje EDA.
Wykorzystać wnioski z Ukrainy
Była premier Estonii (w latach 2021-2024) stwierdziła, że Europa powinna jak najwięcej uczyć się na ukraińskich doświadczeniach walki przeciwko Rosji. Jako przykład ciekawego rozwiązania zastosowanego przez ukraińskie siły zbrojne podała masowe używanie dronów. Jak stwierdziła Kallas, Ukraina dostosowała się do wojny w „niewyobrażalny sposób i wykazała się niezrównaną odwagą”. „Od samego początku wojny była tyglem innowacji wojskowych - od dronów po wojnę elektroniczną” – napisała.
„Musimy zintegrować ich wiedzę z pola walki do europejskiej produkcji na dużą skalę, uwzględniając wykorzystanie instrumentu Security Action for Europe i skorzystanie z European Defence Industry Programme (EDIP) – dodała.
Powyższym programom szefowa unijnej dyplomacji poświęciła sporo uwagi. Jak przypomniała Kallas, „Unia Europejska ma załatwić 800 mld euro na rozwój i zakup zdolności do prowadzenia wojny o wysokiej intensywności”. Według niej jednym z celów Wspólnoty jest walka z protekcjonizmem oraz stworzenie lepszych warunków do rozwoju europejskiego przemysłu obronnego (m.in. poprzez zmniejszenie obciążeń administracyjnych).
Co zrobiła EDA?
Kluczowy fragment tekstu dotyczy samej Europejskiej Agencji Obrony (EDA), której Kallas przypisuje bardzo ważną rolę w dzisiejszych czasach. Jak podkreśliła estońska polityk jednym z celów EDA może być „agregowanie popytu na produkty i usługi obronne w całej Europie”, co ma wpłynąć na obniżenie kosztów ponoszonych przez kraje członkowskie. Agencja posiada też możliwość zamawiania gotowych produktów obronnych w imieniu państw członkowskich, a także może dostosować wymagania wojskowe członków, tak aby sprzęt z różnych krajów mógł płynnie ze sobą współpracować.
Zobacz też
Szefowa EDA wymieniła także dotychczas zrealizowane przez Agencję projekty. Wśród nich wymieniła zapewnienie usług satelitarnych i ewakuację medyczną dla sił zbrojnych, a także zakup amunicji i sprzętu wojskowego dla konkretnych państw. Sukcesem EDA ma być też pomoc w rozwoju wielonarodowej floty wielozadaniowych cystern transportowych (np. do ewakuacji medycznej czy tankowania w powietrzu).
„Poczyniono też postępy w zakresie zintegrowanej obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej oraz europejskiego statku bojowego (ECV)” – kontynuowała Kaja Kallas.
„Wzywam każde państwo członkowskie i partnerów EDA, w tym Ukrainę, do jak najlepszego wykorzystania Agencji, pełnego wykorzystania korzyści, jakie przynosi, i umożliwienia jej przewodzenia na rzecz silnej, innowacyjnej i bezpiecznej Europy” – podsumowała swój apel.
WIDEO: Zmierzch ery czołgów? Czy zastąpią je drony? [Debata Defence24]