Czwartkowy przegląd mediów: Dowódca EUCOM w Polsce; Ile pocisków dziennie zużywa Rosja?

Paweł Buczkowski, Wirtualna Polska: Ostrzega przed konfliktem w 2027 r. Dowódca NATO z wizytą w Polsce

Szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz w piątek spotka się z dowódcą wojsk NATO w Europie gen. Alexusem Grynkewichem. Jak powiedział, będą rozmawiali m.in. o ostatnich słowach generała, jakoby w 2027 r. Rosja i Chiny miały wywołać globalny konflikt zbrojny.

Zdaniem generała Grynkewicha Pekin i Moskwa mogą uderzyć jednocześnie i w sposób skoordynowany, a 2027 rok może być potencjalnym rokiem kryzysowym. Jeśli przywódca Chin Xi Jinping zdecyduje się na akcję zbrojną wobec Tajwanu, to „prawdopodobnie skoordynuje ją z rosyjskim przywódcą Władimirem Putinem, co stwarza możliwość globalnego konfliktu” - ocenił Grynkewich podczas konferencji obronnej w niemieckim Wiesbaden. Kosiniak-Kamysz podkreślił, że słowa generała są poważną oceną sytuacji, a nie polityką. – To są bardzo poważne słowa i to nie jest polityka – to jest poważna ocena sytuacji – mówił szef MON.

Mateusz Tomczak, tech.wp.pl: Dziesiątki nowych leopardów. Chcą ich za unijne pieniądze

Czeskie ministerstwo obrony jest zainteresowane pożyczką w wysokości 52 mld koron (ok. 2 mld euro), która zostałaby przeznaczona na zakup czołgów Leopard 2A8. Potwierdził to premier Czech, Petr Fiala. Czeski plan może doczekać się realizacji w ramach instrumentu SAFE (Security Action for Europe) wprowadzonego przez UE w 2025 r. Przewiduje on długoterminowe pożyczki dla państw członkowskich na zakupu sprzętu wojskowego. Budżet SAFE opiewa na łączną kwotę aż 150 mld euro. Jego założenia przewidują, że do końca lipca zainteresowane kraje członkowskie poinformują UE o tym, ile pieniędzy i na co chcą pożyczyć.

Czeskie ministerstwo obrony uważa, że pożyczka z unijnego systemu byłaby korzystna, chociaż Praga nie podjęła jeszcze ostatecznej decyzji co do wnioskowania o nią. Czesi mogą sięgną po nawet 77 takich czołgów. Jest to obecnie najnowsza wersja niemieckiej konstrukcji, którą opracowano na bazie wariantu Leopard 2A7HU (przeznaczonego dla Węgier).

Onet.pl: Tyle amunicji zużywa codziennie Rosja w wojnie przeciwko Ukrainie. Potężna liczba, ale mniejsza niż rok temu

Departament Komunikacji Sił Lądowych Ukrainy w odpowiedzi na zapytanie serwisu LIGA stwierdził, że w tym roku rosyjska armia w wojnie przeciwko Ukrainie każdego dnia zużywa średnio 27 tys. pocisków artyleryjskich różnego kalibru. To o ok. 1,6 razy mniej niż rok temu. Ukraiński żołnierz z pociskiem artyleryjskim (zdj. ilustracyjne) Liczba zużywanych przez Rosjan pocisków utrzymuje się na tym samym poziomie od początku 2025 r.

W sierpniu 2024 r. Naczelny Dowódca Sił Zbrojnych Ukrainy stwierdził, że Rosjanie zużywają ponad 44 tys. pocisków artyleryjskich dziennie. W tym czasie stosunek zużycia tej amunicji między Ukrainą a Rosją wynosił 1:3 (na korzyść Moskwy). Z kolei w lipcu 2025 r. stosunek ten wynosi 1:1,8 — ale nadal na korzyść armii rosyjskiej. Ukraińskie dowództwo podkreśliło, że liczby te mogą ulegać zmianom w zależności od sytuacji operacyjnej i intensywności działań ofensywnych Rosji.

Bankier.pl: Cenckiewicz: Mam poświadczenie bezpieczeństwa do wszystkich klauzul

Posiadam poświadczenie bezpieczeństwa do wszystkich klauzul, w tym do tajemnic międzynarodowych - oświadczył w środę Sławomir Cenckiewicz, który będzie nowym szefem BBN. Postępowanie odwoławcze nie zostało formalnie zakończone; decyzje nie są prawomocne - poinformowała PAP SKW. Cenckiewicz, którego na początku lipca prezydent elekt Karol Nawrocki wyznaczył na stanowisko szefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego, przypomniał w środę na platformie X, że 17 czerwca Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie uchylił decyzję o cofnięciu mu poświadczenia bezpieczeństwa. Podkreślił, że sąd wskazał brak podstaw prawnych ze strony premiera Donalda Tuska i Służby Kontrwywiadu Wojskowego, która w lipcu ub.r. wydała decyzję o cofnięciu mu poświadczenia bezpieczeństwa.

Podsumowując Cenckiewicz oświadczył, że „posiada poświadczenie bezpieczeństwa do wszystkich klauzul, w tym do tajemnic międzynarodowych”. „Prawa nigdy w życiu nie złamałem! Przez blisko 25 lat miałem dostęp do informacji niejawnych i tylko z powodu osobistej zemsty (Jarosław) Stróżyk (szef SKW - PAP) próbował mi go odebrać” - dodał. Cenckiewicz odniósł się także do prokuratorskich zarzutów z czasów, gdy kierował Wojskowym Biurem Historycznym i pomagał wtedy ministrowi obrony narodowej Mariuszowi Błaszczakowi w odtajnianiu materiałów polskiej armii. „Chciałbym oświadczyć, że sprawa fałszywych zarzutów postawionych mi w sprawie tzw. linii Wisły przybiera już teraz podobny obrót i zakończy się podobnym fiaskiem” - napisał, zaznaczając, że ze względu na taktykę procesową i tajemnicę postępowania nie może o tym informować.