Reklama

Polityka obronna

Bradleye w drodze do Grecji

Amerykański bojowy wóz piechoty M2A2 ODS-SA Bradley w służbie Zbrojnych Sił Ukrainy.
Amerykański bojowy wóz piechoty M2A2 ODS-SA Bradley w służbie Zbrojnych Sił Ukrainy.
Autor. Lycksele-Nord / Wikimedia Commons

Według doniesień greckich mediów, Grecka Armia przygotowuje się do zakupu łącznie 164 bojowych wozów piechoty M2A2 Bradley ODS-SA. Część dostanie za darmo.

Pierwsza partia 62 pojazdów przeszła już wizualną inspekcję w Camp Shelby w stanie Missisipi, w ramach programu Excess Defence Articles (EDA). Jak donosi portal Bulgarian Military, pojazdy te zostały przydzielone jako bezpłatna pomoc dla Grecji. Delegacja z Greckiej Armii odwiedziła również zakłady BAE Systems w Teksasie i zdecydowała się na zakup dodatkowych 102 pojazdów z zapasów firmy.

M2A2 ODS-SA nie jest najnowszą wersją Bradleya w produkcji. Jest to pojazd zmodernizowany, częściowo dostosowany do standardów nowszych modeli, takich jak M2A3 lub M2A4. Modernizacja skupiała się głównie na poprawie świadomości sytuacyjnej i zwiększeniu siły ognia. Kluczowym elementem programu było całkowite odnowienie systemu kierowania ogniem oraz elektrooptyki działonowego, z zastosowaniem technologii używanych w nowocześniejszym M2A3.

Głównym uzbrojeniem pojazdu jest automatyczna armata M242 Bushmaster kalibru 25 mm, która używa amunicji 25 x 137 mm. Wykorzystuje ona różne rodzaje pocisków, w tym przeciwpancerne podkalibrowe z odrzucanym sabotem (APDS) typu M791, odłamkowo-burzące z ładunkiem zapalającym (HEI) typu M792 oraz przeciwpancerne podkalibrowe stabilizowane brzechwowo z odrzucanym sabotem (APFSDS) typu M919. Armata posiada zapas 900 naboi, z czego 300 jest gotowych do natychmiastowego użycia, umieszczonych w dwóch zasobnikach w wieży. Standardowo lewy zasobnik mieści 70 naboi APDS lub APFSDS, a prawy 230 naboi HEI. W zależności od przewidywanego zagrożenia, zasobniki mogą być załadowane odwrotnie.

Reklama

Masa M2A2 ODS-SA wynosi około 35 ton. Maszyna napędzana jest silnikiem o mocy 600 KM i jest w stanie rozwinąć prędkość do 61 km/h. Bradley jest w stanie pokonywać rowy o szerokości do 2,5 m i przeszkody o wysokości do 0,9 m.

Reklama
Reklama

Komentarze (4)

  1. radziomb

    Ciekawe co teraz Grecja przekaże na Ukrainę? BWP1, Mardery podobno, hmm ? Tory, Osy , S300 ? No i stare F16, Mirage bo wycofuję..? Niedługo sie okaże.

    1. user_1050711

      Marderów nie przekaże. A Mirage są bardzo chwalone i uważane tu (w Grecji) za lepsze od tureckich F-16. O ile ktoś za nie zapłaci, Grecja mogłaby przekazać.

  2. LMed

    No cóż, jak to u Greków reguła niezły deal.

  3. Granat

    U nas ten zakup by nie przeszedł bo chłopcy z prowincji nie będą mogli wywindować ceny pod chmury. A szkoda bo remont tych Bradleye w Polsce dałby pracę wielu polakom. Bądźmy szczerzy, przy maksymalnej chałupniczej produkcji 30 wież zssw-30 na rok, nasze możliwości produkcyjne Borsuka są śmiesznie małe. To jest jedyna szansa dla Polski żeby wzmocnić siły polskiej armii małym kosztem dając pracę ludziom i nie powiększać deficytu i zadłużenia kraju.

    1. user_1050711

      (1) Bradleye przez całe życie wymagać będą amerykańskich części zamiennych (2) Z tą armatą nie włączysz ich w system przeciwdronowy. Gdy każda wieża ZSSW-30 może być zarazem takim stanowiskiem efektorów. (3) Grecy mają w Stanach potężne lobby i świetnie znają się na handlu. Przecież to oni przewożą największą część wymiany towarowej świata. Gdy polskie służby zagraniczne składają się z... różnych typów, mówiąc oględnie, a polski MSZ [ .................... ! ] (4) Prowadzą niezmienną od 1974 politykę zagraniczną, wyznaczoną wyłącznie racją stanu. Każda nowa ekipa MON czy MSZ konsekwentnie kontynuuje działania poprzedniej. (5) Bardzo ważne: Nie mają preferowanego jednego kraju dostawcy. To kraje dostawców zabiegają o greckie zamówienia, nie odwrotnie.

    2. Granat

      Gratulacje dla Grecji tego zakupu, takich mądrych wodzów i ilości sprzętu. W Polsce ruski walec jeszcze musi przejechać parę razy żeby doszło do świadomości społeczeństwa że wolność jest najcenniejsza. Oczywiście w Polsce Bradley nie byłby docelowym BWP tylko tymczasowym rozwiązaniem. Zawsze można go później odsprzedać Ukrainie albo biedniejszym krajom NATO.

  4. user_1050711

    Jeśli ta armata nie jest programowalna... - a nie znalazłem tego w jej opisie - czyli nie przyda się przeciw dronom. Nie da się jej w przyszłości dołączyć do jakiegoś systemu ochrony przeciw dronom... - Brak wyobraźni ? Myśle, że przeciw przyszłym rojom liczyć będą się wszystkie efektory. Na rój dronów potrzebny będzie także rój efektorów.

Reklama