Przemysł Zbrojeniowy
Pierwszy lot AW249 w 2021 roku. Leonardo: maszyna może powstać w Polsce [Defence24 TV]
Znajdujemy się przy komputerowym modelu AW249. Pierwszy lot planujemy w 2021 roku, natomiast osiągnięcie pełnej gotowości operacyjnej zaplanowaliśmy na 2025 rok. Oferujemy ten śmigłowiec Polsce w ścisłej współpracy z włoskim Ministerstwem Obrony, by sprostać wymaganiom Sił Zbrojnych RP w zgodzie z założeniami programu Kruk. W odniesieniu konkretnie do Polski podpisaliśmy umowę w lipcu ubiegłego roku, z PGZ ustanawiającą podstawy udziału przemysłowego Grupy dla wszystkich faz tego programu — powiedział prezes Leonardo Polska Sp. z.o.o Marco Lupo.
W rozmowie z Defence24 TV prezes Lupo powiedział też, że jeśli MON zdecyduje się na wybór oferty jego firmy, to w program AW249 uwzględniono włączenie 40% udziału polskiego przemysłu lotniczego, a w PZL-Świdnik może powstać linia ich montażu końcowego. Dodatkowo istnieje szansa zajęcia przez polskie zakłady lotnicze miejsca lidera w udziale w rynkach eksportowych nowego śmigłowca uderzeniowego.
Marco Lupo wspomniał także o podpisanej w kwietniu br. umowie na dostawę 4 morskich śmigłowców wielozadaniowych AW101 dla polskiej Marynarki Wojennej, którą określił mianem najważniejszego osiągnięcia Leonardo w Polsce. Śmigłowce mają być dostarczone do 2022 roku, ich flota może zostać uzupełniona w przyszłości przez kolejne maszyny tego typu.
Szef inżynierii Wytwórni Sprzętu Komunikacyjnego PZL-Świdnik Tomasz Bilski zaprezentował najnowszą propozycję jego spółki, czyli modernizację śmigłowca W-3WA Sokół. Ma ona polegać na zabudowie nowej awioniki, opartej na cyfrowym interface (typu człowiek-maszyna, który ma zdecydowanie odciążyć psychicznie pilota w ramach wykonywanych zadań). Dodatkowo, nowy wirnik nośny i nowy komplet łopat zapewnią podniesienie osiągów. Nowe uzbrojenie może zostać zainstalowane w ramach współpracy ze spółkami PGZ.
pielgrzym
DLACZEGO POLSKI RZĄD MON NIE ZAKUPIŁ ŚMIGŁOWCÓW AW-249 SZTURMOWYCH TYLKO AW-149.WIADOMO ŻE POLSKA POTRZEBUJE RÓWNIEŻ ŚMIGŁOWCE TRANSPORTOWE,ALE NAJWIĘCEJ POTRZEBUJEMY ŚMIGŁOWCÓW SZTURMOEYCH,SAMOLOTÓW WIELOZADANIOWYCH,DRONÓW BOJOWYCH SYSTEMÓW RAKIETOWYCH I TO BARDZO DUŻO ,POLSKA NIECH POZYSKA Z ZASOBÓW AMERYKAŃSKIEJ ARMI SAMOLOTY F-16,22RAPTOR,35,ZWIADOWCZE,CYSTERNY,WALKI ELEKTRONICZNEJ I RADIOELEKTRONICZNEJ,BOMBOWCE STRATEGICZNEB-B1LANCER,B-52,TRANSPORTOWE.KOREAŃSKIE SAMOLOTY KF-21BORMAE KOSZT 50 MLN.DOL.FREGATY RAKIETOWE TYPU INCHEON,DAEGU KOSZT JEDNOSTKI 1,071 MLD.ZŁ,KOSZT SZWEDZKIEJ KORWETY VISIBI KOSZT OKOŁO 19 MLN.ZŁ,KUTRY RAKIETOWE,OKRĘTY PODWODNE SCORPEN LUB A-26
Qba
Obiecanki cacanki, mamy 2022 rok i AW249 nie istnieje. AW101 też nie zostały dostarczone. Modernizacja Sokołów nawet nie ruszyła,
Marek
I to ma większy sens od bawienia się z bojowymi Masterami.
Qba
Niezbyt bo do tej pory nie powstał
koks
Niech najpierw skutecznie unowocześnią Sokoła, do standardu choćby AW 139. A potem pomyślimy nad tą ich propozycją.
Qba
Jako sens płacić za modernizację tyle ile kosztują nowe śmigłowce? A potem kupować nowe śmigłowce. Czyli płacić dwa razy.
Patcolo
Przegapiliśmy F35 przespaliśmy Mastera to co? Teraz prześpimy AW 249
say69mat
??? Jaką miarą AW249 będzie dysponował potencjałem bojowym zbliżonym do konstrukcji AH1Z v/s AH64D/E??? I czy zasadniczym celem Ministerstwa ON jest pozyskanie konfitur, związanych z produkcją śmigłowca szturmowego na terytorium naszego kraju??? Czy też pozyskaniem śmigłowca z wysokiego klucza technologicznego, kompatybilnego ze sprzętem naszych sojuszników z NATO???
Qba
Raczej Świdnik przespał bo AW249 nie powstał
THXXX
Tutaj pojawiła się szansa na coś więcej. Przede wszystkim nie należy rozdrabniać się na pojedyncze deale. AW249, AW101, SW3, Mastery itp. jest tego wystarczająco dużo żeby Leonardo poważnie podeszło do tych negocjacji. Oczywiście ich negocjatorzy zaproponują odstąpienie 10% udziałów i miejsce w zarządzie dla swojaka z MON lub MG a deale będą rozgrywać pojedynczo jeden po drugim. Mam nadzieje że już dorośliśmy do takich rozmów i staniemy się dla Leonardo takim partnerem jak Brytyjczycy bo tomy będziemy teraz wydawali pieniądze.
Qba
Na szczęście Leonardo zawaliło dostawy AW101 i Masterow, a AW249 do tej pory nie powstał
Mam dosyć tej niemocy
Niestety to jest zbyt nowy i za dobry projekt dla naszego państwa żebyśmy w to weszli.... Nie jest ani amerykański oraz to by pewnie była zbyt duża ilość dla naszego MONu więc i tak się nie uda. Nasi kupią pewnie z 4 sztuki żeby na paradę było i tyle....
ryba
jeszcze nie powstał a już został okrzyknięty dobrym ? hehe takie cuś tylko w PL
Gnom
I w USA - to sie nazywa promocja
Qba
Kupują 32 sztuki
Dalej patrzący
Co do Sokoła - potrzebne są nowe, znacznie mocniejsze silniki. Np. z Motor Sicz - razem z przekładnią. USUŃCIE NIEDOMIAR MOCY - ile razy to trzeba tłumaczyć? Dopiero po prawdziwej remotoryzacji Sokół stanie się śmigłowcem z rezerwą modernizacyjną i z osiągami z prawdziwego zdarzenia. Bez tego wszelkie modernizacje Sokoła to drugorzędna kosmetyka i nieracjonalne wydatki w kalkulacji koszt-efekt.
Gts
Co do sokola, potrzebny jest nowy śmigłowiec, a nie wiecznie to drutowanie.
Qba
@GTS - nowy śmigłowiec jest dwa razy droższy.
mustafa
Polska powinna pozyskać 128 śmigłowców AW 249 lub więcej w końcu produkowane będą w Polsce i będą tańsze w zakupie i eksploatacji itd.
Qba
Nie będą, MON podaje że na stole zostały oferty Boeinga i Bella
ekonomista
Tak, tak i jeszcze raz tak. To zdecydowanie najlepsza oferta przemysłowa!!!
Gnom
Wytłumacz to innym - tylko na poczatku programu można się w niego wpisać. Tak zrobili włosi z F-35 i teraz coś z tego mają.
Przemysłowa może tak, ale nie jest to najlepsza proponowanych nam maszyn. Aw249 przenosi tylko do 8 ppk, gdzie Viper i Guardian przenoszą ich do 16. Program Kruk przewiduje zakup określonej liczby maszyn i wybór tańszego śmigłowca nie sprawi, że kupimy ich tyle na ile wystarczy założony budżet. W związku z tym wybór AW kosztem Guardiana i Vipera zmniejszy o połowę siłę ognia naszych Kruków przeciwko pojazdom pancernym. Nie podniecalbym się tak włoskim offsetem, ze względu na problemy z integracją przez Włochów ppk spike z włoskimi wieżami na Rosomakach. Offset nie spowoduje, że nagle AW zaczną przenosić 16 ppk i dorównają siłą ognia śmigłowców amerykańskim. Powinniśmy postawić na śmigłowiec dający nam największy potencjał bojowy, a więc Guardiana. Ewentualnie może być Viper, ale tylko jeżeli będzie z nim dużo lepszy offset niż z Guardianem.
Gojan
Polska Wikipedia i niektóre inne portale podają, że AW-249 ma nosić do 16 ppk, a 8 ppk przenosił AW-129. Jeśli to prawda (niestety brak informacji w innych źródłach), to twoje obawy nie mają podstaw. Natomiast "problemy z integracją przez Włochów ppk spike z włoskimi wieżami na Rosomakach", o których piszesz, nie powinny mieć znaczenia w przypadku AW-249, gdyż Włosi z sukcesem stosowali ppk Spike w AW-129, więcteż bez obaw.
Bever
silnik pozostanie ten sam, bo ani slowa o nim.
say69mat
Nowy silnik w W3W to poważne zmiany konstrukcyjne obejmujące ingerencję w strukturę kadłuba. Stąd wymagające sporych nakładów ze strony gestora praw do konstrukcji. Co nie wydaje się być priorytetem koncernu Leonardo. Priorytetem koncernu Leonardo jest generowanie zysku, a nie pudrowanie trupa. I, o ile pojawiła się koncepcja modernizacji BWP1 do standardu platformy ppk Brimstone. Integracja tego typu uzbrojenia z platformą W3W byłaby możliwa jedynie w przypadku wymiany silnika i zespołu napędowego. Co, jak próbowałem wykazać nie jest absolutnym priorytetem koncernu Leonardo. Tak na marginesie podziwiam upór Ministerstwa ON odnośnie planów eksploatacji W3W, jako maszyny bojowej.
jurgen
ale ta modernizacja 4 szt. do SAR/FADEC (czyli Anakonda bez pływaków) jest OK - akurat pod SAR to W-3 się nadają :) - plus ujednolicenie sprzętu w Grupach Poszukiwawczo-Ratowniczych
Dumi
Modernizacja W-3Wa ma sens i osoby, które to podważają nie biorą pod uwagę rzeczywistości... 1. Koszt - efekt; 2. Krótki czas modernizacji ze względu na brak PRZETARGÓW, FAZ ANALITYCZNO - KONC., itp. 3. Moce przerobowe IU są też ograniczone...; 4. Jestem przekonany, że zakres modernizacji można jeszcze poszerzyć a współpracę z leonardo jeszcze bardziej zacieśnić z akcentem na zakup silników w przyszłości. Można by to ugrać przy negocjacjach dot. zakupu koljnych masterów w wersji bojowej lub w nie dalekiej przyszłości: MY KUPIMY OD WAS KOLEJNE 4 AW 101 A WY NAM SPRZEDACIE SILNIK DO NASZYCH ŚMIGŁOWCÓW. Podkreślam, że jestem laikiem i nie nie wiem czy da się silniki z AW dopasować do SW. Nie mniej dziś wszystko jest możliwe, więc z optymizmem rozważam tą wersję. Czy jest tu jakiś "znawca" tematu, który rzuciłby większe światło na temat??? Podkreślę, że możemy mieć niezłą flotę śmigłowców, niekoniecznie horendalnie drogą. Modernizację sokołów do wersji głuszec uważam za strzał w "7". "10" byłaby, gdyby dorzucono mocniejsze i nowe silniki. Ktoś powie, że to drogie??? Przy zakupie większej ilości silników nie koniecznie. Nasze zakłady lotnicze zyskały by kolejne doświadczenie i wiedzę. Prace nad AW249 to też łakomy kąsek i mam nadzieję, że rząd na chwile zapomni o USA a przypomni sobie, że są inne kraje w Europie jak Włochy, które dadzą nam więcej a technologicznie kto wie, czy też nie więcej??? Finansowo z pewnością zyskamy więcej. Amerykanie drenują naszą kasę niemiłosiernie. Mowa o przyjaźni tu ma niewielkie znaczenie.
say69mat
Po pierwsze, skalę problemu doskonale ilustrują parametry silnika PZL10W w odniesieniu do silnika made in usa, czyli T700/GE-701. Dalej PZL-10W to 141kg/574kW gdzie ciężar silnika w sumie jest jedyną jego zaletą. Dla porównania T700/GE-701 to 198kg/1240kW. Problem generują wymiary silnika PZL10W to szerokość 76,5cm przy długości 187,5cm. Dalej T700/GE-701 to szerokość 64 cm przy długości 120 cm. Po drugie, każda próba głębokiej modernizacji śmigłowca W3W bez wymiany silników jest najzwyklejszym absurdem. Po trzecie, AW wykorzystuje w swoich konstrukcjach silniki amerykańskiego koncernu General Elecric, głównie rzeczony T700/GE701 który służy jako napęd w szeregu śmigłowców ntp S70/UH60, AH64/AH1Z czy też NH90/AW101 czy też AW149 Mangusta. Po czwarte,mimo szczerych chęci nie da się z postsowieckiej konstrukcji wyczesać więcej niż pozwalają na to poszczególne komponenty systemu. Ten śmigłowiec jest patentem na tamte czasy, a jego modernizacja do standardu nowoczesnego śmigłowca wsparcie jest najzwyczajniej nieopłacalna ze względów ekonomicznych. Zwróć uwagę jak funduszochłonne są wszelkie latające antyki z czasów IIwś.
Gras
Czytałem ostatnio artykuł o modernizacji silników montowanych do sokoła. Miały by zyskać na mocy do ok 1500KM każdy.
Inżynier
Nie ma szans - reszta osprzętu nie da rady, nie opłaca się modernizacja bo są lepsze maszyny juz gotowe w tej firmie
Okręcik
W 2017 miały być pierwsze Cracale dla armii polskiej no i dzięki dobrej zmianie mamy 5 lat w plecy. Teraz chcą kupić AW 249 coś co właściwie jeszcze nie istnieje i nie wiadomo jak się sprawdzi. I znów w Polsce będzie tylko montownia. Włosi nie potrafią zrobić porządnej osobówki [kierowcy to wiedzą] a helikopter potrafią?
Łukasz
Przecież Caracal i AW249 to dwie całkowicie różne maszyny do różnych zadań. Caracal to transportowy, duży samolot, AW249 to maszyna szturmowa!
kozi
Wskaż w tekście akapit, który stanowi o tym, że MON kupuje AW 249 polskim lotnikom?
Pilot
Transportowy bez dużych drzwi ? Ciekawe ...to raczej duży smiglowiec starego typu
Adam
Jeśli weszliśmy już w AW101 to można w dalszej perspektywie pomyśleć o AW 249 jeśli nie odbierał by osiągami od innych topowych śmigłowców
Imperial Palace
AW249 ma być "nisko kosztownym" rozwiązaniem tak samo jak Mangusta, po prostu większym by upchnąć w nim więcej sprzętu ale nie będzie to "topowa" maszyna ani do takiej nie aspiruje.
Lepiej mieć latający nietopowy AW249 niż psujące się ciągle Tigry.
Gnom
Broń ma być dostepna i skuteczna a nie topowa - to nie konkurs, tylko narzędzie walki.
Piotr ze Szwecji
Interesujące. AW249 ma silnik z większą mocą od AH64! Nagle AW249 wygląda na konkurenta dla AH64! Problemem jest tylko uzbrojenie w tej chili oferowane, czyli 20mm działko i ppk Spike. To absolutnie nie to. 20mm działko nieefektywne wobec ciężkich bwp:ów i winno być w kalibrze 30mm jak w AH64! Brak rakiet plot (może zamontować ppzr Pionun?). Brak bomb lotniczych (Hellfire? cokolwiek?). Czy będzie nowoczesny radar AESA nad wiropłatem? Siecio-centryczność będzie zapewniona (nie wszystkie AW249 muszą mieć wówczas radar i więcej miejsca dla amunicji)? Jak z farbą antyradarową i wobec tego kształtem kadłuba, czy Włosi nawet biorą to pod uwagę? Włochy zawsze mają na uwadze siły morskie, lecz u nas w Polsce uwaga winna jest, jeśli nie jest, być kładziona na siły lądowe. Także pamiętać należy, że Polska musi wkupić się z powrotem w PZL Świdnik, jeśli bierzemy pod uwagę częściową polonizację produkcji AW249 w Polsce oferowanej przez Leonardo. To nie może być tak z tą polonizacją, jak to się wydarzyło we Szwecji z niemieckim koncernem, który kupił szwedzką firmę produkującą łodzie podwodne. Niemcy w pewnym momencie zdecydowali się zwinąć produkcję w Szwecji i nic im nie stało na drodze z wyjątkiem, że Szwedzi zareagowali bo mieli w środku w spółce swoich reprezentantów-pracowników. Szwedzi wjechali wojskiem na ciężarówkach do firmy i zajęli całą dokumentację w sejfach firmy, aby Niemcy nie mogli wywieźć jej ze Szwecji. Polska musi się wkupić w PZL Świdnik i zapewnić ten sam poziom bezpieczeństwa. Póki PZL Świdnik jest w całości posiadany przez Leonardo nie ma mowy o zwaniu tej firmy polską, czy o jakiejkolwiek "polonizacji" w której nie byłyby w pełni zaangażowane zakłady PGZ, jak WZL nr1 w Łodzi. PZL Świdnik jest w tej chwili firmą cudzoziemską (patrz: kapitał ma kolor narodowy!).
Davien
Paie Piotr, tyle ze AW-249 ma cywilne CT-7 a Apache wojskowe T-700 GE-701D. Świdnik nie jest cały w rekach Leonardo, Polska ma ok 13% akcji firmy
woj
Tez tak mysle.
Piotr ze Szwecji
Nie wiedziałem o tych 13% akcji Polski w PZL Świdnik. Dziękuję za tą informację. W razie większych zamówień na AW101 czy inne ich śmigłowce, które by były nie tylko składane przez PZL Świdnik, lecz też firmy PGZ by uczestniczyły w produkcji ich części, to spodziewałbym się trochę ambitniejszego wejścia państwowego kapitału w PZL Świdnik. Do 49%, tak aby Leonardo nie stracił możliwości dalszego zarządzania tą firmą i, co może w tej chwili nadal ważne, możliwości potencjalnego eksportu z Polski jej produkcji. Informacja na stronie internetowej GE Aviation podaje następującą informację: "Built on the highly reliable T700, the CT7 engine design has proven itself in harsh environments and has achieved over 37 million engine cycles. The commercial CT7 engine powers a variety of helicopters including the Bell 214ST and 525, Sikorsky S-70, S-92 and AgustaWestland’s AW101 and AW189. The turboprop version of the engine powers aircraft such as the CN235 and Saab 340.". S-70i (+elektronika skądś, objęta tajemnicą) ma trafić do komandosów. AW101 Merlin ma trafić do MW. AW101 jest faworytem na setkę taksówek dla 25 BKP. Nie będzie CT-7 silnikiem docelowym dla całego nowoczesnego wojskowego lotnictwa śmigłowcowego Polski? Z tego co rozumiem to ten silnik (obok elektroniki) jest główną kością niezgody między produkowanymi w Polsce S70i i produkowanymi w USA UH-60 Black Hawkami. Ponoć nie ma aż takiej mocy. Acz silniki UH-60 nie mogą być produkowane poza USA, lecz silniki S70i jak najbardziej mogą. Możliwość utrzymania produkcji, jak i samej produkcji, silników lotniczych, samochodowych i okrętowych w Polsce, winna być według mnie pewnym priorytetem zbrojeniowych Polski. To przemawia za CT-7. Wojskowe T700 winny być preferowane oczywiście, lecz trzeba pamiętać nam, że nowoczesne komercjalne silniki zazwyczaj nie ustępują starym wojskowym silnikom w niczym. Ponadto Boeing nie ma żadnych zakładów w Polsce, co w ewentualnym przetargu pomiędzy AW-249 i AH-64, by raczej przemawiało dosadnie na niekorzyść AH-64. Oczywiście AW-249 musiałby być zaoferowany w wersji porównywalnej z AH-64, lub jak zawsze to wytykam... lepszej. Jak na razie większy udźwig amunicji i broni pomiędzy AH-64 i AW-249 oznacza, że AW-249 mógłby dłużej od AH-64 wykonywać misję wsparcia działań naziemnych 25BKP jako "latająca artyleria". :)
dropik
nie widzę przeciwskazań byle byśmy nic do tego nie dopłacali...
Marek
Zapomnij. Niestety tak dobrze nie będzie.
Rybka
Nie bardo rozumiem po co nam tyle śmigłowców. Jeszcze stoją nieoblatane te wyprodukowane na zamówienie Macierewicza
Pro Patria
AW249 to jedno.. A może by tak naszym WZL oddaliby licencję do produkcji i remontów SW4 i Sokoła.. i nowe przeniesienie napędu i silniki z AW149.. wraz z wersją Anakonda..Huzar..to byłby gest, a w zamian wziąć te 40% nowych technologii i składanie AW249 w Leonardo Świdnik.. A docelowo 128 śmigłowców AW249 wziąć na wschodnią i centralną Polskę.. Wszystkie sokoły zmodernizować, większa moc i nowe przeniesienie napędu i mamy super śmigłowce.. AW101 dokupić ZOP/CSAR 4 szt. i 8szt. dla specjalsów.. wziąć dla WZL do produkcji M346fa wraz z know how do produkcji i remontów całego platowca z napędem.. w zamian za zakup 80szt.. globalnie Leonardo by wygrało i zwiększyło swoje możliwości produkcyjno-remontowe dzięki współpracy z PGZ, a Polska odzyskalaby przemysł lotniczy z możliwością produkcji eksportowej..
Mati69
Po co kombinować skoro pewnie można wejść we współpracę na zasadzie wejścia w akcjonariat Leonardo i jednocześnie odkupić Świdnik. I wtedy klepać u siebie Heli dla policji, straży granicznej, lotniczego pogotowia ratunkowego, i transportowe Heli dla wojska. To jest kierunek rozwoju dla nas, tzn bycie partnerem a nie wiecznym klientem.
SOWA
SW4 to nieudana konstrukcja, jedynie modernizacja Sokoła ma sens. Jednak patrząc na bierność Świdnika, MON i brak kompetentnych krajowych firm mogących zaoferować pakiet modernizacyjny szanse na przebudowę Sokoła są mizerne. Do tego śmigłowca brakuje nawet uzbrojenia.
woj
Tak najlepiej by było dla lotnictwo lądowego i morskiego,śmigłowiec AW 101 , AW 249 i oczywiście lekki myśliwiec M 346 FA/Bielik z licencją na produkcje w Polsce.A następnie współpraca Polski z Włochami i Szwedami przy samolocie 6 generacji.
Misiek
I ponownie ta stara śpiewka : Polskie zakłady, przekażemy Polsce, przecież to nadal Leonardo tylko na terenie Polski. Czy naprawdę jest aż tak ciężko w Polsce żeby otworzyć nowe zakłady gdzie można by zbudować własną maszynę, albo nawet transfer technologi. A nie wszystkie fabryki sprzedane a teraz mydlenie oczu. I do własnych konstrukcji nie możemy się doprosić o remonty czy modernizacje.
jurgen
jakikolwiek sens kooperacji z Leonardo byłby tylko wtedy, gdyby polski skarb państwa objął pakiet mniejszościowy w Świdniku. Wówczas państwo polskie mogłoby dopilnować np. remontów Sokołów, które Włosi kompletnie olewają. Bez tego, to to są tylko pokrętne włoskie bajdurzenia.
Davien
A nie maja? Skarb państwa ma ok 13% własnosci Świdnika.
KrzysiekS
Po dzisiejszych informacjach o dalszej integracji Białorusi i Rosji (w zasadzie powolnym wchłanianiu Białorusi przez Rosję) jak najszybciej powinny być uruchomione programy NAREW i HOMAR (nie mylić z zakupem jednego dywizjonu HIMARS).
Mono
Czyli mamy płacić za skręcanie włoskich części i cieszyć się że "produkujemy"? Dodatkowo otrzymany za kupę kasy coś, co i tak będzie gorsze od Apache,AH-1, Tigera? Już kupno aw101 było bardzo głupie, ale tu się szykuje wisienka na torcie.
BadaczNetu
Przy rosnącym rozpowszechnieniu i udoskonalaniu MANPADS-ów, helikoptery bojowe tracą znaczenie: kupa kasy którą łatwo zestrzelić. Helikoptery powinny pozostać do transportu i ewakuacji.
Tak myślę
Oczywiście, że może powstać w Polsce ale... w fabryce LEONARDO. Śmietankę też będzie spijać LEONARDO. Nikt nie dopuści nas do intratnych technologii.
Dudley
Gruszki na wierzbie, Mon powinno odkupić prawa własności intelektualnej do Sokołów i je zmodernizować we współpracy z Motor Sicz, awionikę i tak już mamy opracowaną, problem stanowiłby wirnik, a ten powinien być offsetem za AW101 i M346. Całością powinny zająć się WZL1 i Motor Sicz, wtedy miało by to sens a jeszcze można by zarobić, sprzedając licencje Ukraińcom. A tak pieniądze wypływają, wartość bojowa sprzętu nie rośnie, kompetencji i pracy naszym zakładom nie przybywa, i nie mamy czym wymienić się z perspektywicznym partnerem, w dziedzinie technologi militarnych i kosmicznych. To ma swoje określenie jako "neokolonializm" . Odnośnie AW249 to powinniśmy postąpić jak Izrael, kupimy śmigła jak wydacie w polskich firmach równowartość zakupu, lub przekażą kompetencje odnośnie serwisu i ograniczonej modernizacji do WZL. Co oczywiście nie jest takie trudne, do wykonania, tak robią Indie Turcja i Brazylia czemu nie my.