Reklama

Wojsko, bezpieczeństwo, geopolityka, wojna na Ukrainie

Piątkowy przegląd prasy: PRISM chroni Amerykanów, kim jest Edward Snowden? Patria negocjuje z WZM Siemianowice, czarne skrzynki do prokuratury, Netanjahu ratuje Tuska

KTO Rosomak (fot. MON)
KTO Rosomak (fot. MON)

Piątkowy przegląd prasy



Dziennik Gazeta Prawna – Śledzą nas. No i co z tego? - Dlaczego na hasło „ACTA" tysiące ludzi wyszło na mróz protestować, a po ujawnieniu afery z amerykańską inwigilacją na gigantyczną skalę siedzą w domach - zastanawia się Sylwia Czubkowska (…) Na jednym ze slajdów prezentujących działanie PRISM, które wyciekły do mediów, jest grafika pokazująca jak kręgosłup światowego internetu biegnie przez USA. Płynie tędy większość światowego transferu danych. Służby Stanów Zjednoczonych nie muszą się więc specjalnie głowić, jak się dobrać do obywateli innych państw, bo ich działania i tak trafią w strefę oddziaływania amerykańskiego prawa. A ono chroni prywatność Amerykanów i tylko ich. Potwierdza to Wojciech Rafał Wiewiórowski, generalny inspektor ochrony danych osobowych: – PRISM tak naprawdę nie jest wielkim zaskoczeniem. Oczywiście nie wiedzieliśmy, że tak właśnie nazywa się system do cyfrowej inwigilacji ale wszyscy, którzy zdawali sobie sprawę, jak wygląda ochrona bezpieczeństwa w Stanach Zjednoczonych, mieli też świadomość, że musi funkcjonować tego typu rozwiązanie – mówi. - Dodatkowo ten system nie działa poza prawem. Wręcz przeciwnie, jest osadzony w przepisach amerykańskich i, co ważne, służy głównie do inwigilacji obcokrajowców. Bo do podsłuchiwania czy czytania e-maili obywatela USA potrzebna jest zgoda sądu, a do podobnej kontroli cudzoziemca już nie.

Więcej: USA: szef wywiadu elektronicznego broni PRISM „Programy inwigilacji zapobiegły wielu zamachom”

Polska – To dziwne, że program PRISM wzbudził na świecie sensacje - Polskie prawo telekomunikacyjne wprost nakłada na operatorów usług obowiązek współpracy – mówi Piotr Niemczyk, ekspert ds. służb specjalnych, w rozmowie z Jakubem Szczepańskim.(…)Dziwię się, że informacje o programie PRISM wzbudziły taką sensację. O tym, że linie telekomunikacyjne i satelity komunikacyjne czy serwery są kontrolowane przez służby specjalne, a w szczególności przez amerykańską NSA, mówi się od dawna. (…) Mam wrażenie, że osoba, która ujawniła całą tę sprawę, nie jest człowiekiem wprost ze służb. Przez jakiś czas Edward Snowden być może był kontraktowym pracownikiem CIA. Ostatnie lata jego pracy to posada firmie doradczej, która rzeczywiście chyba pracowała na rzecz NSA. Ale to nie jest facet ze środka organizacji. To, co słyszał i wie, wie z drugiej ręki. Może wyolbrzymia, może przesad za. Tak czy owak niewiele nowego powiedział. Tego wszystkiego można się domyślić czy dowiedzieć, starannie weryfikując informacje dotyczące różnych służb lub ich metod działania (…) Nie ma jeszcze sztucznej inteligencji, komputerów, które odpowiednio oceniają związki frazeologiczne. Dlatego nie udało się uprzedzić zamachów 11 września. Bo niezależnie od różnych sygnałów- nikt nie złożył tego w jedną całość. Komputery tego nie zrobią. To człowiek musi zrozumieć, o co chodzi.

Więcej: Barcikowski: Internet a służby specjalne

Rzeczpospolita – Przemysł obronny - Wojskowe Zakłady Mechaniczne w Siemianowicach, które wyprodukowały już 545 kołowych transporterów AMVx8, nadal nie uzgodniły z Patrią przedłużenia licencji na transportery (wygasa w tym roku). Wojsko chciałoby zamówić ok. 300 kolejnych transporterów. Patria nie zgadza się jednak na zmiany w korzystnej dla siebie umowie licencyjnej.

Więcej: Polska kupi więcej Rosomaków. Zielone światło dla umowy z Patrią

Gazeta Polska Codziennie – Poseł Macierewicz zawiadamia prokuraturę - Zespół parlamentarny ds. zbadania przyczyn katastrofy Tu-154M złożył zawiadomienie do prokuratury ws. możliwości sfałszowania kopii nagrań z czarnych skrzynek samolotu - relacjonuje Samuel Pereira. Wczoraj odbyła się też kolejna konferencja prasowa Macieja Laska(…) Jak poinformował prokuraturę zespół parlamentarny, istnieją co najmniej cztery główne wersje zapisów z czarnych skrzynek tupolewa. Na wczorajszym posiedzeniu zespołu parlamentarnego zaprezentował analizę fonograficzną nagrań rozmów w kokpicie Tu-154M zarejestrowanych przez czarne skrzynki, dokonaną przez biegłych Federalnej Służby Bezpieczeństwa. Jak wskazuje Antoni Macierewicz, pliki dźwiękowe badane przez ekspertów FSB są dłuższe od tych, które otrzymali polscy eksperci, mimo że noszą tę samą nazwę. Maciej Lasek wraz z trzema członkami swojego zespołu, odpowiadał na zarzuty z espołu parlamentarnego. -Dowodowe nagranie jest oryginalne, a kopie są prawidłowe co do wypowiedzi i sygnałów – mówił Maciej Lasek. Jak jednak przyznał Wiesław Jedynak, istnieje różnica w zapisach kopii czarnych skrzynek.

Więcej: Biała Księga – wnioski z katastrofy smoleńskiej

Rzeczpospolita – Netanjahu ratuje Tuska - Problemem naszej koalicji rządowej jest to, że mocarstwa zachodnie nie chcą mieć w Europie Środkowo-Wschodniej punktów zapalnych. Dlatego oczekują od Polski spokoju w jej stosunkach z Rosją. Wizyta Beniamina Netanjahu w Polsce była Donaldowi Tuskowi bardzo potrzebna. Ciepłe słowa, jakie szef polskiego rządu usłyszał od izraelskiego gościa, stanowią istotne wsparcie dla polityka, który ma od jakiegoś czasu kłopoty z… Rosją. - twierdzi Filip Memches  (…) I tak dochodzimy do konfliktu polskiego rządu z Wiaczesławem Mosze Kantorem. Ten pochodzący z ZSRR, posiadający podwójne – rosyjskie i izraelskie – obywatelstwo biznesmen jest właścicielem firmy Acron, która stara się o przejęcie tarnowskich Azotów. (…) Rosyjsko-izraelski biznesmen podkreślał na każdym kroku, że kieruje się wyłącznie kalkulacjami ekonomicznymi, że w jego działaniach nie ma żadnego podtekstu politycznego.(…) Kantor, będący też przewodniczącym Europejskiego Kongresu Żydów, sięgnął po pogróżkę, którą można skutecznie zastraszyć niejednego polityka dbającego o swoją międzynarodową reputację. Wyraził wobec Tuska wdzięczność za to, że spór o Azoty polscy politycy nie zamienili w akcję antysemicką, bo – jak to ujął – „od takich ludzi można oczekiwać przekroczenia takiej granicy" (…) W porę na ratunek przybył jednak Beniamin Netanjahu, który wyraźnie dał światowej opinii publicznej do zrozumienia, że w Polsce nie może być mowy o jakimkolwiek państwowym antysemityzmie.

(JG)
Reklama

Komentarze

    Reklama