Reklama

Wojsko, bezpieczeństwo, geopolityka, wojna na Ukrainie

Włoski Eurofighter będzie jednym z gości na Air Show w Radomiu. Fot. B.Bera/RBSphotos.com

Piątkowy przegląd prasy: 200 samolotów na Air Show; cięcia uderzą w budowę Muzeum II WŚ, powstało konsorcjum do budowy bezzałogowców; Dywizjon 303 nad Radomiem

Poniedziałkowy przegląd prasy



Super Express – Zobacz ASÓW przestworzy - Już w sobotę i w niedzielę w Radomiu odbędzie się AIR SHOW 2013. Ewolucje akrobatyczne na polskim niebie będą wykonywali najlepsi piloci, a wśród nich Holendrzy w helikopterze Apache. W sumie podziwiać będzie można ponad 200 samolotów. Takich pokazów lotniczych w Polsce jeszcze nie było! Każdego dnia radomskiego AIR SHOW zaplanowano prawie 600 minut pokazów, które będą się rozpoczynały już od godziny 9. Wśród wielu gwiazd znaleźli się m istni magicy przestworzy z zagranicy. Na pewno zachwycą piloci z zespołu AH-64D Apache Solo Display Team. Piloci tej holenderskiej grupy w trakcie wykonywania ewolucji, między innymi beczek i pętli, wystrzeliwują flary, aby uatrakcyjniać pokaz. Kolejnych niezapomnianych atrakcji I z pewnością dostarczy grupa Baltic Bees z Łotwy. Piloci siedzą za sterami pięciu maszyn odrzutowych L-39 Albatros (...)  Na lotnisku będzie I można oglądać wiele niespotykanych samolotów, rozmawiać z pilotami, a także podziwiać sprzęt wojskowy.

Więcej: ZM Tarnów na Air Show zaprezentuje nowe uzbrojenie dla Głuszca

 Puls Biznesu – W Polsce będą budowane bezzałogowce - Konstruowanie i wdrażanie do produkcji całej rodziny bezzałogowych systemów powietrznych to cel konsorcjum firm, utworzonego w odpowiedzi na zapotrzebowanie polskiej armii – poinformowała firma WB Electronics, lider konsorcjum. Zdaniem firmy, praktyczna wiedza i umiejętności członków konsorcjum pozwolą na opracowanie i produkowanie w kraju całej rodziny samolotów bezzałogowych na potrzeby MON, a potencjalnie także na eksport. W bieżącym roku polska armia otrzyma 12 zestawów bezzałogowych statków latających FlyEye.

Więcej: Międzynarodowe ćwiczenia ratowników POLTEX 2013

Gazeta Wyborcza – Piłsudski musi zaczekać na muzeum – państwo tnie wydatki - MON obok wielkiego cięcia wydatków na obronę narodową sięgającego niemal 2,7 mld zł (kryją się tu m.in. wydatki na zakup sprzętu u zagranicznych kontrahentów) ma też wiele mniejszych oszczędności - pisze Piotr SkwirowskiPrawie 5 mln zl da zmniejszenie wydatków na inwestycje uczelni wojskowych, a przeszło milion cięcie wydatków na inwestycje i zakupy inwestycyjne sądów i prokuratur wojskowych 127 mln zl z tegorocznego budżetu straci wieloletni program „Budowa Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku", 11 mln zl „Budowa kompleksu Muzeum Józefa Piłsudskiego w Sulejówku, a 8 mln zl program „Biblioteka + infrastruktura bibliotek". (...) Oszczędności dotkną też gospodarkę morską. Prawie 3 mln zl straci w tym roku wieloletni program „Budowa drogi wodnej łączącej Zalew Wiślany z Zatoką Gdańską". Ponad 111 mln zniknie z budżetu przeznaczonego na budowę falochronu osłonowego dla portu w Świnoujściu, a prawie 24 mln zl z „Programu ochrony brzegów morskich".

Więcej: Komorowski: jednorazowe odejście od zasady 1,95 proc. nie będzie katastrofą

GW Radom- Dywizjon 303 nad Radomiem - W tym roku mija 70 lat od historycznego zrzutu wydania słynnej książki „Dywizjon 303″ Arkadego Fiedlera. Podczas tegorocznych pokazów reprinty tej krzepiącej serca lektury zostaną zrzucone nad lotniskiem. Książkę podpisywać będą synowie autora, Marek i Arkady Fiedlerowie. Książka „Dywizjon 303″ została napi-sana przez słynnego pisarza i podróżnika Arkadego Fiedlera w 1942 r.

Więcej: Brytyjczycy wyciągają niemiecki bombowiec spod wody. My niestety nie

Rzeczpospolita – Świat czeka na dowody ataku - Społeczność międzynarodowa będzie musiała odpowiedzieć, używając siły, jeśli potwierdzą się informacje syryjskiej opozycji dotyczące śmierci setek cywilów w ataku chemicznym -ostrzegł wczoraj szef francuskiej dyplomacji Laurent Fabius i zapowiedział, że jeśli Rada Bezpieczeństwa ONZ nie będzie w stanie podjąć decyzji w tej sprawie, zostaną one podjęte w inny sposób. Syryjska opozycja twierdzi, że w ataku sił rządowych pod Damaszkiem w nocy z wtorku na środę mogło zginąć nawet półtora tysiąca ludzi - pisze Agata Kazimierska– Wciąż znajdujemy zabitych w ich domach – mówił wczoraj rzecznik Syryjskiej Koalicji Narodowej. Na razie jedynymi dowodami, że rzeczywiście doszło do takiego ataku, są zdjęcia i filmy wideo, jakie w Internecie zamieszczają syryjscy opozycjoniści… oraz słowa izraelskiego ministra wywiadu i spraw strategicznych Juwala Steinitza, który – powołując się na źródła wywiadowcze – potwierdził wczoraj „śmierć setek ludzi" w wyniku użycia broni chemicznej.

(JG)
Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze

    Reklama