Piątek z Defence24.pl: Przesmyk Suwalski czeka na wojska NATO; Amerykański wywiad zabił architekta ataku na WTC; Gabriel skrytykował działania militarne Rosji

Marek Kozubal, Rzeczpospolita, „Amerykanie jadą do Orzysza”: Trwają ostatnie przygotowania związane z przerzutem do Polski następnej sojuszniczej jednostki wojskowej. Do Polski zmierza grupa batalionowa NATO, w skład której wejdą żołnierze z USA, Wielkiej Brytanii oraz Rumunii. Batalion będzie liczył ok. 900 żołnierzy, którzy mają stać na straży Przesmyku Suwalskiego. Przesmyk jest miejscem, w którym w przypadku wojny Rosjanie mogą próbować rozpocząć działania militarne z Białorusi do obwodu kaliningradzkiego.

Aleksander Kłos, Gazeta Polska Codziennie, „Islamiści w defensywie na Bliskim Wschodzie”: Sukces amerykańskiego wywiadu.  „Lider Państwa Islamskiego (IS) przyznał się do porażki w walce z iracką armią o miasto Mosul. Amerykański wywiad podał z kolei, że udało się mu zlikwidować wysokiego rangą dowódcę AI-Kaidy, jednego ze sprawców ataku na WTC w Nowym Jorku we wrześniu 2001 r. [...] Amerykanom udało się zlikwidować w prowincji Idlib w północnej części kraju za pomocą rakiety AGM-114 Hellfire Abu al-Kaira al-Masriego. [...] Oskarżano go także o opracowanie scenariuszy ataków na ambasady USA w Kenii i w Tanzanii w 1998 r.” Al-Masri był jednym z architektów ataków na WTC.

Nasz Dziennik, „Gabriel o rosyjskiej polityce”: Niemiecki minister spraw zagranicznych - Sigmar Gabriel- podczas wizyty dyplomatycznej na Litwie,  skrytykował konfrontacyjną politykę Rosji wobec państw bałtyckich i całego NATO. „Zadeklarował jednocześnie dalszy udział Niemiec we wzmacnianiu wschodniej flanki NATO. - Niepokoje państw bałtyckich w związku z potencjalnym zagrożeniem przez Rosję są ogromne. Potencjał wojskowy, jaki Rosja zgromadziła na ich granicach, jest moim zdaniem całkowicie irracjonalny, gdyż z tych trzech państw nie wywodzi się żadne zagrożenie - powiedział Gabriel na spotkaniu z niemieckimi żołnierzami stacjonującymi w bazie wojskowej w litewskim mieście Rukla. Dodał, że obecność Bundeswehry na wschodniej flance NATO potrwa tak długo, jak będzie to konieczne.”