Piątek z Defence24.pl: Polska wyśle żołnierzy na misje ONZ; Zmodernizowany Leopard na MSPO; Euroarmia coraz bliżej; Szwecja zacieśnia współpracę z NATO; PGZ wyprodukuje sprzęt dla WOT; Rosyjska armia nie taka silna; Turcja otwiera nowy front w Syrii

Gazeta Wyborcza, "Znów w misjach ONZ": "Polska zgłosiła gotowość wysłania 80-100 żołnierzy do wsparcia misji pokojowych ONZ - zapowiedział wiceminister obrony Wojciech Fałkowski podczas konferencji szefów MON z całego świata w Londynie. - Wysyłamy oddział inżynieryjny który będzie odgrywał rolę przy rozminowywaniu i budowaniu infrastruktury, a także kilkudziesięciu oficerów, którzy będą obserwatorami albo dołączą do Sztabu Generalnego i sił dowódczych. To powrót do aktywnej roli w siłach pokojowych ONZ po siedmioletniej przerwie"

Zbigniew Lentowicz, Rzeczpospolita, "Nowe pazury polskich leopardów": Jedną z gwiazd tegorocznych targów zbrojeniowych w Kielcach jest zmodernizowany na polskie potrzeby niemiecki Leopard 2A4. Kontrakt na modernizację Leopardów podpisano w grudniu 2015 r. Praca przebiega bez opóźnień, zgodnie z planem Polskiej Grupy Zbrojeniowej.

David Charter, Polska The Times, "Rosną zagrożenia, więc Europa myśli o tworzeniu własnej armii": Europa po Brexicie coraz poważniej rozważa utworzenie Euroarmii. "W Niemczech mówi się o wznowieniu obowiązkowego poboru do wojska. Zagrożenia sprawiają, że politycy unijni mówią o potrzebie powołania euroarmii obok wojsk Sojuszu Atlantyckiego.[...] Unia chce raz jeszcze pokazać się na scenie międzynarodowej jako znacząca potęga."

Paweł Kryszczak, Gazeta Polska Codziennie, "Szwecja powinna zbliżyć się do NATO": Szwecja coraz bliżej NATO, co budzi zdecydowany sprzeciw Rosji. "W maju br. szwedzki parlament (Riksdag) ratyfikował jednak umowę Host Nation Support Agreement, która umożliwia transport sił NATO przez terytorium Szwecji. Jest to niezmiernie ważne w wypadku obrony krajów bałtyckich przed neoimperialnym działaniem Rosji. Równolegle Szwedzi rozwijają też relacje militarne m.in. z Finlandią, prowadząc wspólne manewry wojskowe. Mimo że społeczeństwo Szwecji jest przeciwne wejściu do NATO, zwolenników Sojuszu wciąż przybywa. - Jest to spowodowane polityką Rosji, która poprzez naruszanie przestrzeni powietrznej, wód terytorialnych oraz agresywne manewry zagraża bezpieczeństwu Szwecji."

Krzysztof Losz, Nasz Dziennik, "Polski sprzęt do obrony": Polska Grupa Zbrojeniowa deklaruje, że będzie w stanie wyprodukować sprzęt bojowy dla nowopowstających Wojsk Obrony Terytorialnej. "[...] potencjał PGZ jest na tyle duży, że może ona dostarczyć żołnierzom OT wyposażenie osobiste, jednostki transportowe czy środki łączności. [...] np. broń strzelecką w postaci pistoletów, karabinów, granatników (karabiny szturmowe Beryl i mini-Beryl, karabiny maszynowe UKM 2000P, karabiny wyborowe BOR) mogą wyprodukować zakłady w Radomiu i Tarnowie. Grupa może również dostarczyć jednostki wsparcia bojowego, i to zarówno artyleryjskiego, jak i przeciwpancernego i przeciwlotniczego. Chodzi np. o lekkie moździerze LM-60D, zestawy przeciwlotnicze Grom, przeciwpancerne RPG-7 i różnego rodzaju miny. - Możemy też wyposażyć Obronę Terytorialną w środki łączności w zakresie łączności radiowej, satelitarnej, w stanowiska monitorowania operacji kryzysowych, radiolinie, systemy szyfrujące [...]"

Robert Cheda, Gazeta Finansowa, "Rosyjska armia, koniec snów o potędze": Rosyjska armia pomimo ogromnego zastrzyku pieniędzy, nadal musi importować uzbrojenie co wskazuje, że plan wzmocnienia sił zbrojnych Władimira Putina spalił na panewce. Odstraszanie militarne Zachodu, wydaje się jedynie propagandową zagrywką dla obywateli Rosji. "W przeciwieństwie do zachodnich budżetów obronnych, przejrzystych i dostępnych opinii publicznej, rosyjskie wydatki pozostają całkowicie utajnione. Rosyjska armia okazuje się być kolosem na glinianych nogach. [...] Siły zbrojne utraciły rolę kluczowego instrumentu polityki zagranicznej oraz systemowego filaru władzy. Praktycznym rezultatem takiego odwrócenia pojęć była drastyczna redukcja liczebna armii, pauperyzacja kadry zawodowych żołnierzy, wreszcie utrata społecznego prestiżu i zaufania społecznego. Siły zbrojne zamieniły się w skorumpowaną strukturę, a generalicja w trosce o utrzymanie własnego status quo zajęła się czynnie polityką oraz biznesem."

Dziennik Trybuna, "Ruchy Turcji niepokojące": Moskwa zaniepokojona działaniami Turcji w Syrii.  "Przed kilku dniami Turcja i szkoleni przez nią antyrządowi rebelianci o etnicznych powiązaniach z Turkami otworzyli nowy odcinek frontu w północnej Syrii, ok. 55 km na zachód od Dżarabulusu, skąd wojska tureckie przegnały oddziały Pl. To działanie stawia pod znakiem zapytania suwerenność i integralność terytorialną Syrii, stwierdziło rosyjskie ministerstwo spraw zagranicznych."