Tarcza Wschód - drogi rozwoju i obecny stan programu

W panelu udział wzięli wiceminister obrony narodowej Cezary Tomczyk, gen. dyw. Marek Wawrzyniak, gen. bryg. Krzysztof Stańczyk, Tomasz Bujak, Prezes Zarządu TELBUD SA oraz Thomas Geißler, Senior Director Sales Defence z Rohde&Schwarz

Minister Tomczyk podkreślał, że Tarcza Wschód to przede wszystkim program militarny, działający w trzech wymiarach: po pierwsze to zmiany terenowe, czyli tworzenie rowów przeciwczołgowych, ustawianiu zębów smoka czy struktur betonowych. Drugi to obszar innowacji, głównie opierający się o metody rozpoznania oraz współpracy z innymi służbami. Trzeci to wymiar społeczny, dotyczący problemów z łącznością, zasięgiem telefonii komórkowej oraz dostępem do infrastruktury. Dodał, że inwestycje to też szansa dla okolicznych gmin do zwiększenia inwestycji.

W podobnym tonie wypowiedział się także gen. dyw. Wawrzyniak, który stwierdził, że „program Tarcza Wschód spowodował, że prywatni właściciele sami zgłaszają swoje grunty to brania ich pod uwagę przy tym programie (…) natura jest naszym sprzymierzeńcem i my to wykorzystujemy”.

Gen. bryg. Stańczyk powiedział, że podległe mu brygady tworzące Komponent Ochrony Pogranicza już działają w wyznaczonym obszarze. Odniósł się również do wyposażenia żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej. Stwierdził, że chociaż są oni nadal lekką piechotą, to już działają w programie Tułacz, pozyskują granatniki Carl Gustaf i inny sprzęt przeciwpancerny.

Tomasz Bujak, Prezes Zarządu TELBUD SA, powiedział, że na obecną chwilę jest oddane do użytku 450 km bariery elektronicznej, z czego za 400 km odpowiada właśnie TELBUD. Dodał, że jednym z najważniejszych celów w dalszym rozwoju zabezpieczeń na granicy powinno być zainwestowanie w skuteczne, kolejne systemy antydronowe.

Thomas Geißler, reprezentujący Rohde&Schwarz dodał, że jeśli mowa o rozwoju zabezpieczeń na wschodniej granicy Polski i Sojuszu, to muszą one posiadać zdolność do szybkiej i sprawnej adaptacji do pojawiających się zagrożeń.