Reklama

Siły zbrojne

Pentagon zapowiada pomoc w wys. 200 mln USD dla armii ukraińskiej

Fot. Marines.mil
Fot. Marines.mil

Amerykańskie ministerstwo obrony zapowiedziało w piątek wydzielenie dodatkowej pomocy finansowej w wys. 200 mln dolarów USA dla Ukrainy na cele bezpieczeństwa. Od 2014 stawiająca czoła rosyjskiej agresji Ukraina otrzymała pomoc wojskową o wartości 1 mld USD.

Pomoc zaanonsowana w zaledwie cztery dni po zakończeniu spotkania na szczycie prezydentów USA i Rosji w Helsinkach, podczas którego - jak twierdzi część mediów w USA - prezydent Donald Trump miał "przehandlować" Ukrainę, ma być wykorzystana na zakup sprzętu dla wzmocnienia możliwości dowódczych armii ukraińskiej i zapewnienie bezpiecznej transmisji danych operacyjnych oraz na zakup noktowizorów.

Część sprzętu będzie przeznaczona dla żołnierzy przechodzących szkolenie - podano w komunikacie Pentagonu.

W oświadczeniu podkreślono, że potrzeby armii ukraińskiej zostały wyznaczone na podstawie przyjętej niedawno koncepcji bezpieczeństwa narodowego Ukrainy.

Na razie nie wiadomo, kiedy sprzęt wojskowy zostanie wydany stronie ukraińskiej - zauważa w komentarzu agencja Reutera. W komunikacie Pentagonu użyto enigmatycznego określenia "w terminie późniejszym".

Pomoc wojskowa Stanów Zjednoczonych dla Ukrainy stała się bardziej namacalna w ostatnim okresie.

Na początku marca b.r. Departament Stanu USA zawiadomił Kongres, że zamierza sprzedać Ukrainie przeciwpancerne pociski kierowane Javelin i ich wyrzutnie o wartości 47 mln dolarów. W liście do Kongresu amerykańskie ministerstwo spraw zagranicznych informowało, że plany dotyczą sprzedaży 37 wyrzutni ze stanowiskami dowodzenia oraz 210 pocisków.

W opublikowanym wtedy oddzielnie komunikacie Pentagonu stwierdzono, że "system Javelin pomoże Ukrainie w tworzeniu jej długoterminowego potencjału obronnego dla obrony jej suwerenności i integralności terytorialnej poprzez zaspokajanie potrzeb jej obrony narodowej". Pentagon podkreślił, że proponowana sprzedaż nie zmieni równowagi wojskowej w regionie.

Konflikt ze wspieranymi przez Moskwę separatystami na wschodzie Ukrainy trwa od wiosny 2014 roku. Ocenia się, że w wyniku walk zginęło tam ponad 10 tys. ludzi. 

Źródło:PAP
Reklama
Reklama

Komentarze (6)

  1. Piotr

    bardzo dobrze - pomagać Ukrainie, bo wolna i zdolna do obrony Ukraina to bezpieczna Polska. Może i ilości sprzętu to kropla w morzu potrzeb, ale jak dobrze PPK Ukraina rozlokuje, to ruskie już \"karuzeli\" czołgowej nie zrobią :P

  2. Marek1

    ehhhh - w DRL/ŁRL NIE MA na stałe jednostek regularnej armii FR. Batalionowe grupy bojowe rosyjskiej armii rotacyjnie stacjonują kilka-kilkanaście km od granicy na terytorium FR. Gdy siły separatystów maja kłopoty lub zachodzi konieczność zajęcia ważnego obiektu po stronie ukraińskiej błyskawicznie wchodzą na tereny ukraińskie i robią swoje. Po wykonaniu zadania wracają na rosyjska stronę.

  3. Gts

    Ehh - tyle ze niw jest oplcalne sypanie wielkim groszem i transportami masowej ilosci sprzetu na Ukrainie. Ten sprzet sie tam rozplynie, a czesc trafi w rece ruska. Nie ma sensu tez roziwjac nie wiadomo jakiego frontu z rosja. Trzeba ich poklepac po plecach i sypac sol na rany. W dzisiejszym swicie nikt nie bedzie ryzykowal otwartego konfliktu dlatego tak wazne jest posiadanie wlasnej silnej armi. Wiadomo ze zadne panstwo europejskie nie jest w stanie opierac sie agresji Rosji, ale wazne aby caly czas podnosic koszty nie tylko finansowe ale tez np polityczne wejscie Rosji w taki konflikt. Juz na etapie planowania musi im sie to nie oplacac... niestety nasza mentalnosc sprawia ze zrobic caly narod na szaro jest niezwykle prosto. Wystarcza nam politycy ktorzy jak w czasie 2 wojny swiatowej uciekajac na zachod tworza dwa niedogadujace sie ze soba obozy, albo wrecz rzady. Dzis mamy to samo, wiec niech nikogo nie dziwi ze wszyscy na okolo zacieraja rece i przyklaskuja temu ze Polacy jak zwykle zra sie ze soba.

  4. Yugol

    Przypomina mi się Nostradamus \" Dniepr jako pierwszy upadnie poprzez dary\" Na darmo ta pomoc jak serca i zapału do walki brakuje a dolce się rozpłyną.

  5. 22

    A za to wszystko zapłacą Polacy 3 krotnie przepłaconymi kontraktami zbrojeniowymi z USA. Kasa musi się przecież zgadzać. :)

  6. ehhhh

    Co najmniej o jedno zero za mało w tej sumie. 37 Javelinów to też tragikomiczna ilość kiedy na Ukrainie siedzi armia conajmniej 30000 kompletnie wyposarzonych ruskich okupantów.