Reklama

Siły zbrojne

Nowe Super Herculesy dla Indonezji

C-130J Super Hercules / Fot. Lockheed Martin
C-130J Super Hercules / Fot. Lockheed Martin

31. Eskadra Indonezyjskich Sił Powietrznych stacjonująca w bazie Halim Perdanakusuma w Dżakarcie otrzyma nowe samoloty C-130J Super Hercules. Dostawy mają rozpocząć się w 2019 lub 2020 roku.

Amerykański samolot pokonał niesprecyzowaną konstrukcję oferowaną przez ukraińskie biuro Antonowa oraz Airbusa A-400M. Dokładna liczba samolotów które zostaną zamówione (a w konsekwencji także wartość transakcji) wciąż pozostaje nieznana. 

Nie chcemy robić zakupów które wymuszą nadmierne zmiany w infrastrukturze, a przez to wymuszą wzrost nakładów. 

Szef Sztabu Sił Powietrznych Indonezji Yuyu Sutisna

Po dostarczeniu, samoloty trafią do bazy Halim Perdanakusuma. Stacjonujące tam obecnie maszyny w wersji C-130H umieszczone zostaną w Hasanuddin (Baza Sił Powietrznych Sułtana Hasanuddina, Makassar)a samoloty K/C-130B prawdopodobnie zostaną przebazowane do Abdulrachman Saleh w Malang.

Samolot C-130H Hercules, jedna z czterech maszyn tego typu przekazanych Indonezji przez australijskie lotnictwo w 2014 r. Fot. TNI Angkatan Udara
Samolot C-130H Hercules, jedna z czterech maszyn tego typu przekazanych Indonezji przez australijskie lotnictwo w 2014 r. Fot. TNI Angkatan Udara

O wyborze C-130J przesądziły nie tylko same względy techniczne, ale też fakt, że siły powietrzne Indonezji dysponują już infrastrukturą i personelem technicznym do przygotowanym do pracy z Herculesami, których w służbie pozostają 22 sztuki różnych wersji (KC-130B, C-130B, C-130H-30, L-100-300). Kilka maszyn utracono w wyniku wypadków. Do ostatnich tragicznych wydarzeń doszło w czerwcu 2015 roku na Sumatrze, gdzie w katastrofie KC-130B startującego z Medan zginęło 139 osób (122 w samolocie i 17 na ziemi) oraz w grudniu 2016 roku. W tej drugiej katastrofie brała udział maszyn C-130H, która uderzyła w zbocze góry podczas podejścia do lotniska Wamena w prowincji Papua. Zginęło 13 osób, wszyscy na pokładzie samolotu. Mimo tego personel Indonezyjskich Sił Powietrznych na cenić te samoloty za ich zdolności transportowe i stosunkowo wysoką niezawodność. 

C-130J Super Hercules to unowocześniona wersja słynnego samolotu transportowego Hercules. W swojej najnowszej odmianie C-130J-30 w samolocie wydłużono kadłub o około 4 metry, co pozwala na zabranie 128 żołnierzy, 92 spadochroniarzy lub 8 palet. Samolot może przetransportować łącznie ok. 20 ton ładunku. C-130J osiąga prędkość maksymalną ok. 670 km/h a jego maksymalny zasięg z ładunkiem o wadze 15,4 tony wynosi ponad 3300 km. Maszyny C-130J są używane przez US Air Force (ok. 430 egzemplarzy), US Marine Corps, US Coast Guard i ponad 20 użytkowników eksportowych w tym Wielką Brytanię, Francję, Australią, Koreę Południową czy Indie. 

Reklama

Komentarze (2)

  1. Gnom

    A miały być A-400!

    1. EUropa

      A400M to Malezja kupila a Indonezja wybrala pragmatycznie! Uzytkuja juz C-130, maja pilotow, mechanikow, cala infrastrukture itp., wiec wybrali "po gospodarsku".

  2. KOSA

    A A u nas cisza nic nie myśli się o wymianie i kupnie nowych Transportowców a już dawno powinniśmy je kupić i oczekiwać na dostawę Za trzy 4 lata nasze staruszki już nie będzie opłacało się remontować i pójdziemy tylko w koszty i znowu pieniądze wyrzucone w błoto a nowe herkulesy mają bardziej ekonomiczne silniki koszty serwisowania godzina lotu nie rozumiem naszych decydentów że siedzę cicho i nawet nie mają planów to jakaś porażka stary Man to było dno totalne w temacie zakupu i Modernizacji ale nowy nie jest dużo lepszy 0 wizji 0 pomysłów po prostu nic samo trwanie za co oni biorą te pieniądze za co

Reklama