Geopolityka
MON: Biało-Czerwony Marsz z prezydentem na czele
Na czele marszu z okazji 100. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości stanie prezydent Andrzej Duda wraz z zaproszonymi gośćmi; potem będą szły grupy rekonstrukcyjne i uczestnicy marszu - poinformowała w sobotę Dagmara Jarosławska z Centrum Operacyjnego MON.
W piątek Ministerstwo Obrony Narodowej poinformowało, że w niedzielę, o godz. 15 rozpocznie się wspólny Biało-Czerwony Marsz pod hasłem "Dla Ciebie Polsko", organizowany pod patronatem narodowym prezydenta Andrzeja Dudy z okazji 100. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości.
Wojsko rozpocznie przygotowania do marszu w niedzielę około godz. 9. "Od ronda de Gaulle'a do ronda Dmowskiego będą stały pojazdy wojskowe, pododdziały piesze z setką flag, wojsko; potem będą samochody zabezpieczające i potem będzie czoło marszu, czyli pan prezydent i wszyscy goście, potem już będą wszyscy uczestniczy, którzy przyjdą na marsz" - powiedziała Jarosławska. Wyraziła przekonanie, że wśród gości prezydenta na pewno będą kombatanci. W marszu wezmą udział także grupy rekonstrukcyjne.
"Po tym, jak przejadą pojazdy, przejdzie wojsko, przejdzie czoło marszu, zostaną otworzone te ulice, tak żeby każdy mógł się włączyć (do marszu)" - powiedziała Jarosławska.
Pytana, czy członkowie i sympatycy organizacji narodowych będą oddzieleni, zaprzeczyła: "Nie będą oddzieleni".
W sobotę szef MSWiA Joachim Brudziński w radiu RMF FM przypomniał, że marsz ruszy o godz. 15 według ustalonego scenariusza, z ronda de Gaulle'a do ronda Waszyngtona. Na przodzie marszu będzie szło - jak wskazał - "wojsko, kompania reprezentacyjna Wojska Polskiego, orkiestra Wojska Polskiego, kombatanci, harcerze", a następnie sektor służb zapewniających bezpieczeństwo najważniejszych osób w państwie oraz wszyscy obywatele. "Mam nadzieję, że będzie bardzo wiele rodzin, że będzie bardzo wiele młodych zakochanych ludzi; będzie okazja, żeby iść pod rękę" - powiedział i zaprosił do udziału w marszu.
Zapewnił, że podczas marszu "będzie wystarczająco dużo policjantów na ulicach Warszawy, żeby zapewnić im bezpieczeństwo; będziemy (też) zgodnie z prawem i obowiązującymi przepisami posiłkować się wsparciem innych służb". Dodał, że ma "zapewnienie Komendanta Głównego Policji, że będą wystarczające siły do zabezpieczeń tak dużej imprezy, jaką będzie biało-czerwony marsz".
W piątek przed północą zakończyły się negocjacje i doszło do porozumienie między stroną rządowa i Stowarzyszeniem „Marsz Niepodległości” ws. marszu z okazji 100. rocznicy odzyskania niepodległości. Poinformowali o tym szef KPRM Michał Dworczyk oraz rzecznik Stowarzyszenia "Marsz Niepodległości" Damian Kita.
Przedstawiciele obu stron opracowali wspólny komunikat, w którym zapraszają wszystkich w niedzielę 11 listopada na godzinę 14:00 na Rondo Romana Dmowskiego. Poinformowali także, że o godzinie 15 przewidziane jest przemówienie Prezydenta Andrzeja Dudy, a następnie marsz ruszy w stronę Stadionu Narodowego.
bender
Kolejny sukces patriotów od wstawania z kolan! Po rozkradzeniu 200+ mln EUR na organizacje obchodów 100 lecia odzyskania niepodległości pies z kulawą nogą nie przyjechał do Polski, nie zorganizowano nic szczególnego co różniłoby się od typowych rocznicowych obchodów czegokolwiek. Chociaż nie, jakąś reakcję świata osiągnięto: ambasady naszych najbliższych sojuszników jak USA i Kanada wydały ostrzeżenie dla swoich obywateli, żeby unikać centrum Wawy 11 listopada. Brawo ‘dobra zmiana’! No i ten mistrzowski ruch, żeby na 100 lecie odzyskania niepodległości wdeptać prestiż Polski w błoto (przeszkadzało im, że do wyborów parlamentarnych w 2015 polska rola w EU rosła) i zorganizować wspólny spacerek elit politycznych rządzącej partii z razem nierozgarniętymi polskimi nazistami (polski nazista to przecież oksymoron, a jednak takich nieuków też mamy). Jako optymista wierzę, że nadejdzie dzień gdy Ci wszyscy ludzie tak aktywnie działający przeciw interesom Ojczyzny wylądują w więzieniach za korupcję, nepotyzm i zdradę.
Mokotów
Marsz był wspaniały, najlepszy ze wszystkich
skipper
czy radośnie to się okaże. Jak na razie to wstyd ,że rząd musiał negocjować ze swoimi bojówkami o prawo do marszu .Kto tu rządzi \?????
Krzychu
Po haniebnej decyzji POprezydent (wespół z MO-doradczynią) Warszawy, wszystko wyglądało mało ciekawie. Na szczęście niezależne od głuPOty sądy zdecydowały inaczej i Polacy mogą radośnie obchodzić tą wielką Rocznicę!