Siły zbrojne
Matka wszystkich bomb przeciwko wrogom USA. "Szok i przerażenie" [ANALIZA]

Amerykanie zaatakowali pozycję Państwa Islamskiego w Afganistanie z wykorzystaniem najpotężniejszej dostępnej w arsenale USA bomby paliwowo-powietrznej GBU-43/B MOAB (Massive Ordnance Air Blast). Był to zarazem debiut bojowy tego potężnego środka rażenia. Atak można traktować jako pokaz siły Stanów Zjednoczonych w obliczu narastającego napięcia z takimi państwami jak Syria, Iran i Korea Północna.
Atak "Matką Wszystkich Bomb" islamistów w Afganistanie
Do uderzenia amerykańskiego lotnictwa z użyciem bomby GBU-43/B MOAB doszło w dniu 13 kwietnia ok. godz. 18:00 lokalnego czasu (ok. 15.30 czasu polskiego) w dystrykcie Achin w położonej przy granicy z Pakistanem prowincji Nangarhar. Nosicielem najpotężniejszem bomby konwencjonalnej znajdującej się w arsenale USA był podczas tej misji turbośmigłowy samolot MC-130H Combat Talon II należący do US Air Force. Celem ataku o mocy ok. 11 ton TNT było zniszczenie systemu tuneli i bunkrów wykorzystywanych przez dżihadystów. "Jest to odpowiednia amunicja do niszczenia tych przeszkód i do utrzymania tempa naszej ofensywy przeciwko" Państwu Islamskiemu - podkreślił w oświadczeniu generał John Nicholson, najwyższy rangą dowódca amerykański w Afganistanie. Media przypominają, że w rejonie gdzie doszło do uderzenia w zeszłym tygodniu zginął w walce z islamistami operator amerykańskich sił specjalnych.
W dniu dzisiejszym afgańskie ministerstwo obrony poinformowało, że w wyniku amerykańskiego nalotu zginęło 36 bojowników Państwa Islamskiego. Rzecznik resortu Dawlat Waziri powiedział, że nie ucierpieli cywile. "Żadnemu cywilowi nic się nie stało; została jedynie zniszczona baza, którą Daesz wykorzystywał do ataków w innych częściach prowincji".
Najpotężniejsza bomba paliwowo-powietrzna w historii
GBU-43/B MOAB (Massive Ordnance Air Blast nazywana nieoficjalnie Mother of all Bombs, czyli Matką Wszystkich Bomb) to druga najcięższa nienuklearna bomba znajdująca się w amerykańskim arsenale. Broń waży 10,3 tony, mierzy blisko 9,2 metra długości i ma średnicę 103 cm. ładunek bojowy stanowi 8,5 tony mieszanki H-6 ok. 1,35 razy mocniejszej niż trotyl stąd też całkowita moc eksplozji wynosi ok. 11 ton TNT. Ze względu na swoje rozmiary do jej przenoszenia nie nadają się bombowce strategiczne B-52H oraz B-2A i jest zrzucana, podobnie jak wprowadzona na wyposażenie US Air Force w czasie wojny w Wietnamie bomba paliwowo-powietrzna BLU-82/B, przez samoloty transportowe z rodziny C-130. W przypadku GBU-43/B są to specjalne wersje Herculesa przeznaczone do operacji specjalnych MC-130E Combat Talon I i MC-130H Combat Talon II. Prawdopodobnie do ataków z udziałem tej potężniej bomby nosicielami mogą być także opracowany na bazie najnowszej wersji Herculesa: MC-130J Commando II oraz odrzutowy C-17A Globemaster III.
Potężna bomba paliwowo-powietrzna po zrzucie z samolotu transportowego na spadochronie jest nakierowywana na cel z użyciem systemu GPS z wykorzystaniem wewnętrznych żyroskopów, systemu autorotacji i aktuatorów JDAM. Bomba początkowo wykorzystuje sygnał GPS samolotu nosiciela i dopiero kilkanaście sekund po zrzucie przełącza się na dane z własnego układu. Stabilizację lotu w stronę celu zapewnia zestaw skrzydełek i kratownicowych powierzchni sterowych.
Prawdopodobnie Siły Powietrzne Stany Zjednoczone posiadają nie więcej niż 15 bomb MOAB. Koszt jednego ładunku wynosi ok. 16 mln USD, a cały program opracowania nowej broni pochłonął, co najmniej 300 mln USD. Producentem broni są zakłady McAlester Army Ammunition Plant w Oklahomie, a za jej opracowanie odpowiadało Air Force Research Laboratory.
Jedynym cięższym system uzbrojenia, który posiadają amerykańskie siły powietrzne jest ważąca 13,6 tony i przeznaczona do niszczenia ukrytych głęboko pod ziemią bunkrów bomba GBU-57A/B Massive Ordnance Penetrator (MOP) przenoszona przez bombowce strategiczne B-2A.
Szok i przerażenie
Bomba MOAB weszła do służby w 2003 roku, a powstała na bazie amerykańskich doświadczeń wyniesionych z konfliktów w Iraku i Afganistanie. Podobnie jak jej poprzedniczka, czyli bomba BLU-82B o masie 6,8 ton, miała posłużyć do uderzeń powierzchniowych wymierzonych przede wszystkim w siłę żywą z mocą zbliżoną do broni jądrowej małej mocy. Amerykanie zakładają, że jej użycie ma wywołać między innymi efekt psychologiczny na potencjalnym wrogu. Wpisywałoby się to w amerykańską strategię bombardowań zwaną jako "Shock and Awe" (pol. szok i przerażenie) zastosowaną podczas inwazji na Irak w 2003 rok. MOAB nie została użyta w podczas tamtego konfliktu prawdopodobnie tylko dlatego, że nie osiągnęła jeszcze wtedy gotowości operacyjnej. Jej pierwszy test miał miejsce 11 marca 2003 roku tuż przed wybuchem konfliktu, a kolejny w listopadzie tego samego roku, a więc kiedy Saddam Hussein już od ponad pół roku nie rządził w Bagdadzie.
Niewykluczone, że obecny atak z użyciem bomby GBU-43B MOAB miał na celu pozostawienie mocnego przesłania nie tylko rosnącym w siłę afgańskim bojownikom tzw. Państwa Islamskiego, którzy niedawno zabili amerykańskiego żołnierza. Stany Zjednoczone niedawno uderzyły przecież w wierne Asadowi wojska syryjskie, a obecnie biorą udział w ćwiczeniach wokół półwyspu koreańskiego. Te ostatnie działania są demonstracją siły w związku z północnokoreańskimi testami rakietowymi i prawdopodobnie planowaną przez władze w Pjongjangu próbą jądrową. W związku z tym użycie, po raz pierwszy na polu bitwy, potężnej bomby paliwowo-powietrznej można postrzegać jako projekcję siły militarnej Stanów Zjednoczonych przed potencjalnymi przeciwnikami do jakich należy zaliczyć - oprócz oczywiście Państwa Islamskiego - także Syrię, Iran i Koreę Północną. Atak pokazał więc, że nowy prezydent USA Donald Trump nie zawaha się przed użyciem w walce z wrogami Ameryki najpotężniejszych dostępnych środków bojowych.
Jeśli jesteś przedstawicielem wybranych instytucji zajmujących się bezpieczeństwem Państwa przysługuje Ci 100% zniżki!
Aby uzyskać zniżkę załóż darmowe konto w serwisie Defence24.pl używając służbowego adresu e-mail. Po jego potwierdzeniu, jeśli przysługuje Tobie zniżka, uzyskasz dostęp do wszystkich treści na platformie bezpłatnie.