Żołnierze z 8. Dywizjonu Przeciwlotniczego zakończyli ćwiczenia poligonowe w Ustce. W czasie manewrów prowadzono strzelania z armaty przeciwlotniczej S-60MB oraz zestawów rakietowych Grom.
Trwające trzy tygodnie szkolenie 8. Dywizjonu Przeciwlotniczego w ramach zgrupowania poligonowego pododdziałów artyleryjsko-rakietowych Wojsk Obrony Przeciwlotniczej Rodzajów Sił Zbrojnych zakończyło się 16 października 2020 roku. Większość ćwiczeń przeprowadzono na Centralnym Poligonie Sił Powietrznych (CPSP) w Ustce.
Zgrupowanie poligonowe przeciwlotników, poprzedzone było cyklem treningów na przykoszarowych placach ćwiczeń. Położono w nich szczególny nacisk na doskonalenie umiejętności specjalistycznych i ogólnowojskowych oraz przygotowanie sprzętu do działań w warunkach poligonowych. Doskonalono również tematykę związaną z obsługą systemów dowodzenia i rozpoznania przestrzeni powietrznej, a także umiejętności dowódców w procesie planowania walki przeciwlotniczej - poinformował kmdr ppor. Grzegorz Lewandowski, rzecznik prasowy 8. Flotylli Obrony Wybrzeża.
Czytaj też: Defence24 DAY: Polskie lotnictwo musi połączyć 5. i 4. generację. "Konieczne stałe zwiększanie zdolności"
Najważniejszym momentem ćwiczeń było przeprowadzenie strzelania z zestawów artyleryjskich S-60MB oraz zestawów rakietowych Grom. Żołnierze prowadzili ogień zarówno do niskolecącego środka napadu powietrznego, jak i do nagle pojawiających się śmigłowców. Ćwiczenia takie są stałym przedsięwzięciem systemu szkoleniowego. Stanowią one przygotowanie do działań w warunkach bojowych, a także pozwalają utrzymać ciągłą gotowość do reagowania w sytuacjach kryzysowych - podkreślił kmdr ppor. Lewandowski.
Ponadto przeciwlotnicy sprawdzali możliwości sprzętu w warunkach poligonowych, jak również trenowali umiejętności maskowania stanowisk ogniowych.
Dobrze że była dobra pogoda bo gdyby wiało albe leciał deszcz to by ćwiczenia się nie odbyły bo sprzęt nie dał by rady
Pierwszy odruch po wzmiance o S-60 to był śmiech. Ale potem przyszła refleksja. Bo to nie są armaty S-60, tylko S-60MB. A to oznacza cyfrowy system celowania. Potem spojrzałem na zasięg i 8000+ metrów w pionie. I co? Okazuje się że jest mało systemów o takim zasięgu. Te nowe to przeważnie 35mm i zasięg od razu spada. Czy to nowoczesne rozwiązanie i tak i nie. Bo efektor to lata 50siąte... Co nie oznacza że nie będzie skuteczny. Żeby mieć podobny efektor z amunicją programowalną ... to chyba trzeba było by go opracować. Wiem co napisałem. :/
Zasięg to nie to samo co szansa na trafienie czegokolwiek w korbelkowej armacie.
Amunicja programowalna byla juz podczas 2ws. Ja bym ja nazwal zapalnik czasowy czyli programowalny. Amunicje z radarem mialy juz amerykanskie opl floty pod Okinawa pocisk wybuchal kiedy byl we wlasciwej odl od celu. Opracowanie tego to nie problem techniczny tylko finansowy czy sie oplaca? Jaka amunicje ma plot nie wiem,trzeba pytac tych co sluzyli w opl. Oni strzelali najstarsza amunicja bo nowej nikt nie dotknie.
Na chłopski rozum, to "wystarczy" 57mm przyciąć od czubka i wkręcić odpowiedni moduł z naszej 35mm ABM i gotowe. System programowania pocisków po prostu skopiować z Noteci. I byłoby bardzo skuteczne działo. Pytanie jest czy moglibyśmy produkować takie działa, czy są to te oryginalne "post-sowieckie" starocie?
Niestety konstrukcja radziecką.
Gromy? S-60??? A mieli tam choć jeden radar, a może głowicę optoelektroniczną? Czy też celowali na oko uzbrojone w lornetkę w dobrych warunkach atmosferycznych? A "obsługę chorągiewek" nakarmili , żeby chłopaki mieli siłę machać "szmatkami"?? Zacofanie wojska pod rządami PIS osiąga poziom 1939 roku. BRAWO, "świetna zmiana"! Bieg wsteczny i gazu!!!
Prawda za po mieliśmy choć tablice! a tak szkoda
Najpierw dowiedz się po co ten żołnierz stoi z chorągiewkami, a dopiero potem pisz. Bo pokazujesz poziom swojej indolencji! Bo za PO tez stali, i za SLD też. I gdy inna opcja kiedyś dojdzie do władzy to też prawdopodobnie będą stać. I to niezależnie od tego czy strzela S-60 czy SPIKE czy inne uzbrojenie.
Oni to mają wpięte w system Umbrella, więc to jest raczej taki starszy brat Pilicy. Ne wiem na ile zmechanizowane są działa, ale amunicja chyba stara - jak to u nas.
Jak widać jesteśmy przygotowani na konflikty formatu lat 30-tych XX wieku. Może włączyć w ćwiczenia rekonstruktorów oni mają doświadczenie z klasycznym uzbrojeniem.
Uzbrojenie kalibrowe jest czasem groźniejsze niż rakietowe
Owszem, pod warunkiem że trafi. Nikt normalny nie będzie latał w ich zasięgu, ze stałą prędkością w linii prostej. I nie wysyła się śmigłowców z desantem bez wcześniejszego zwiadu i zabezpieczenia z góry.
Nikt normalny nie będzie latał w ich zasięgu pewnie tak jak w Wietnamie czy w Iraku, po prostu piloci je wyczuwają telepatycznie i omijają.
Teoretycznie S-60MB można dalej modernizować. Niemniej czekam, kiedy łaskawcy zdecydują się i kupią wreszcie 35 mm.
Po co ci ten kaliber? Jest strzala,igla czy grom. Cala artyleria jest stara, konstrukcje dzial maja po60 lat. Zreszta heli tez.
Nigdy, bo nigdy MON pod rządami PIS i Błaszczaka nie zdecyduje się na istotne wzmocnienie siły naszego WP.
Proponuję to przemianować na Obrona Wybrzeża lub Piechota Morska, bo to jest przyszłość tego RSZ.