Reklama

Geopolityka

Macierewicz: "Służba Kontrwywiadu Wojskowego działa w imieniu państwa polskiego"

Szef MON Antoni Macierewicz na ćwiczeniu Dragon-17. Fot. Rafał Lesiecki/Defence24.pl
Szef MON Antoni Macierewicz na ćwiczeniu Dragon-17. Fot. Rafał Lesiecki/Defence24.pl

Antoni Macierewicz, pytany o komentarz dotyczący odwołania się oficera z BBN od decyzji SKW, powiedział, że nie ma wątpliwości, co do trafności decyzji Służby Kontrwywiadu Wojskowego w sprawie gen. bryg. Jarosława Kraszewskiego, choć nie zna szczegółów. Minister podkreślił przy tym, że odwołanie się gen. Kraszewskiego - dyrektora Departamentu Zwierzchnictwa nad Siłami Zbrojnymi w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego - od decyzji SKW jest jego „absolutnym prawem”.

Zastrzegł jednak, że nie ma on "wątpliwości, co do trafności rozstrzygnięć Służby Kontrwywiadu Wojskowego". "Służba Kontrwywiadu Wojskowego działa w imieniu państwa polskiego i tak długo, jak długo ważne jest jej rozstrzygnięcie, czyli dopóki nie zostanie ono skutecznie zakwestionowane, tak długo oznacza ono stanowisko państwa polskiego. Z tego co wiem, zostało ono opatrzone jawnym uzasadnieniem” - powiedział Macierewicz.

Czytaj więcej: Gen. Kraszewski odwołał się od decyzji SKW

Od decyzji SKW o cofnięciu dostępu do informacji niejawnych gen. Kraszewski odwołał się do premiera we wtorek. W piątek gen. Kraszewski został poinformowany przez Służbę Kontrwywiadu Wojskowego o cofnięciu mu dostępu do informacji niejawnych. Według BBN, w uzasadnieniu nie podano powodów tej decyzji. MON twierdzi, że uzasadnienie - w jego części jawnej - zostało dołączone do decyzji.

SKW pod koniec czerwca wszczęła wobec generała postępowanie sprawdzające i zakończyło je po 5 miesiącach. Wszczęcie postępowania - które zgodnie z przepisami ustawy o ochronie informacji niejawnych może trwać do 12 miesięcy - oznacza czasowe odebranie dostępu do informacji niejawnych, a tym samym - jak stwierdziło Biuro - uniemożliwienie generałowi wykonywania w pełnym zakresie obowiązków służbowych w BBN. Obecna decyzja odbiera gen. Kraszewskiemu na stałe dostęp do tajemnic państwowych.

PAP - mini

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (5)

  1. do Elizy

    Dużo nie domówień a mało konkretów. Czy aby nie chodzi o to iż generał jest zbyt samodzielny a był mało "konstruktywny" w stosunku do ministra?. Może i podzielił się(generał) z prezydentem jakie ma oczekiwania wobec niego (generała) minister co niekoniecznie musi być zgodne z " oczekiwaniami " prezydenta.....???

  2. mixaillo

    A ktoś kazał Kraszewskiemu zataić to i owo w procedurze dostepowej?

    1. Marek1

      mixaillo - CO zataił gen. Kraszewski ? SKW NIE sformułowało ŻADNYCH zarzutów i odmawia kategorycznie podania jakiegokolwiek podstaw do wszczęcia procedury sprawdzającej. NIKT NIC nie wie, ale ty ...wiesz ;)))) Prezydent powinien wyznaczyć następcę gen Kraszewskiego i jeśli on również zostałby pozbawiony dostępu do danych, to wykorzystywanie przez AM służby SKW do walki politycznej z Prezydentem zostałoby udowodnione.

  3. dim

    Wszystkie, bez wyjątku, polskie ministerstwa i urzędy państwowe działają w imieniu Państwa Polskiego.

  4. zły

    Za dużo partii w wojsku.

  5. CB

    Akurat to, że jakaś służba "działa w imieniu państwa polskiego", nijak nie wpływa na słuszność ich decyzji. Tak samo w imieniu państwa działały np. UB i SB czy później UOP, WSI i wszystkie inne służby czy to cywilne czy wojskowe. Wszystko zależy tylko od stopnia upolitycznienia danej służby, a jak z tym jest, chyba wszyscy wiemy. A prezydent i BBN też działają "w imieniu państwa".

Reklama