Reklama

Siły zbrojne

Macierewicz: pretensje do wojska po nawałnicach wynikają z niewiedzy i niekompetencji

Fot. mjr Robert Siemaszko/CO MON
Fot. mjr Robert Siemaszko/CO MON

– Mam wrażenie, że pretensje pod adresem wojska po nawałnicach wynikały z niewiedzy, niekompetencji i dezinformacji – ocenił we wtorek szef MON Antoni Macierewicz, występując w Sejmie podczas debaty nad informacją rządu nt. działań podejmowanych wobec skutków tych zdarzeń pogodowych z sierpnia 2017 r.

Debata nad informacją trwała ok. 3,5 godziny. Kluby były podzielone. PiS podkreślało, że poszkodowani otrzymują pomoc, opozycja wskazywała na braki.

Na zakończenie głos zabrał szef MON Antoni Macierewicz i odniósł się on do – jak to ujął – pretensji formułowanych pod adresem wojska.

Mam wrażenie, że wynikały przede wszystkim z niewiedzy, niekompetencji i dezinformacji, w którą państwo zostaliście wprowadzeni, bądź w którą chcieliście wprowadzić opinię publiczną – podkreślił szef MON.

Przekonywał, że wojsko weszło do działania wtedy, gdy wymagały tego centra zarządzania kryzysowego.

Wojsko spełniło swoją rolę zgodnie z wyznaczonym wojsku miejscem – zaznaczył Macierewicz.

We wtorek MON poinformowało, że w kulminacyjnym momencie akcji niesienia pomocy poszkodowanym podczas nawałnic brało udział ponad 550 żołnierzy i 300 jednostek sprzętu. Według komunikatu resortu wojsko oczyściło blisko 120 km dróg i linii energetycznych, uprzątnęło parki miejskie, cmentarze, wywiozło dziesiątki ton gruzu i kilkaset metrów sześciennych wiatrołomów.

Jak poinformowało MON, żołnierze udrożnili ponad 50 km koryt rzecznych, przeciwdziałając zatorom i piętrzeniu wody grożącym podtopieniami gospodarstw na terenach dotkniętych nawałnicą. Przy użyciu cystern, zgrupowania realizowały zadania zaopatrywania około 30 najbardziej poszkodowanych gospodarstw w wodę. Żołnierze przepracowali łącznie ponad 73 tys. roboczogodzin.

Czytaj więcej: Premier: do końca września propozycje zmian w systemie ostrzegania i niesienia pomocy

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (5)

  1. Tadeusz

    Panie Ministrze, burza Was zaskoczyła. Zastanawiam się jaka byłaby Wasza reakcja gdyby Rosja rozpoczęła agresję w przeddzień defilady w Alejach Ujazdowskich. Też bylibyście zaskoczeni?

  2. say69mat

    def24.pl: Macierewicz: pretensje do wojska po nawałnicach wynikają z niewiedzy i niekompetencji say69mat: Drogi Ministrze, ma Pan kompletną rację. Wszak klęska naturalna to nie ... agresja.

  3. wz

    Zgadzam się z Panem Ministrem, że bałagan wynikał z niewiedzy i niekompetencji organów MON.

  4. Waran

    Wojsko się nie sprawdziło bo nie do takich zadań zostało stworzone. Za starych czasów wojsko było wykorzystywane w charakterze rąk do pracy bo potrafili wystawić od ręki kilka tysięcy żołnierzy z własnym zapleczem logistycznym, dzisiaj jest to niemożliwe. Sprzęt wykorzystywany przez wojsko zwykle jest jednozadaniowy i średnio nadaje się do likwidowania klęsk żywiołowych.

    1. Jan Kowalski

      Wojsko się nie sprawdziło, nie z winy wojska tylko osób zarządzających tym bałaganem... żeby użyć wojska najpierw trzeba wiedzieć do czego i gdzie jest ono potrzebne, a potem przypisać konkretne zadania... tutaj to raczej wyglądało na akcję - wyślijmy żołnierzy bo takie jest społeczne oczekiwanie, niech tam coś robią... pokażą ich w tv to dobrze wypadniemy... niestety żołnierze bez konkretnych zadań błąkali się bez celu i robili bardziej złe niż dobre wrażenie... takie użycie wojska to nie tylko złe wykorzystanie sił i środków, ale również podważanie autorytetu wojska w społeczeństwie...

  5. KDM 16bs

    Za mojej zasadki zima 02 03 to 16 batalion saperów byłby tam następnego dnia po nawałnicy Tylko nie ma już 16bs w Tczewie.

Reklama