Reklama

Geopolityka

Łotwa wzmacnia obronę powietrzną. Radary wykryją rosyjskie śmigłowce

Fot. ThalesRaytheonSystems.
Fot. ThalesRaytheonSystems.

Departament Obrony USA podpisał kontrakt na dostawę dla Łotwy stacji radiolokacyjnych Sentinel, używanych w systemach obrony powietrznej krótkiego zasięgu. Radary tego typu umożliwiają między innymi wykrywanie niskolecących celów powietrznych, w tym śmigłowców.

Kontrakt, zawarty za pośrednictwem Pentagonu z uwagi na wymogi procedury Foreign Military Sales dotyczy dostawy radarów typu AN/MPQ-64F1 Sentinel wraz z pakietem części zamiennych oraz szkoleniami i wyposażeniem dodatkowym, wraz ze stosowną dokumentacją. Umowa ma zostać zrealizowana do 31 października 2016 roku. Wykonawcą będzie koncern Thales Raytheon Systems.

Zakup radarów typu Sentinel jest zapewne związany z dążeniem łotewskich władz do wzmocnienia zdolności obronnych w związku z kryzysem na Ukrainie. Wcześniej informowano między innymi o podjęciu decyzji o zakupie systemów przeciwlotniczych Stinger.

Rosjanie rozlokowali w ubiegłym roku w rejonie Pskowa kilkadziesiąt kilometrów od granicy z Łotwą bazę lotnictwa wojsk lądowych, wyposażoną między innymi w śmigłowce bojowe. Zestawy Stinger, jakie mają być zakupione przez Łotyszów służą właśnie m.in. do zwalczania wiropłatów, a także niskolecących samolotów czy bsl.

Z kolei radary Sentinel często stanowią element systemów obrony powietrznej krótkiego i bardzo krótkiego zasięgu. Przykładem jest choćby norweski system NASAMS, dla którego Sentinel jest podstawową stacją radiolokacyjną (choć z uwagi na otwartą architekturę istnieje możliwość dołączenia innych radarów).

Systemy rodziny Sentinel są również używane przez US Army i będą stanowić element zintegrowanego systemu obrony powietrznej, koordynowanego przez moduł dowodzenia IBCS. Są wykorzystywane między innymi we współdziałaniu z zestawami przeciwlotniczymi bardzo krótkiego zasięgu Avenger, uzbrojonymi w rakiety Stinger – takie, jak zamierza zakupić Łotwa.

Radar AN/MPQ-64F1 Sentinel jest wyposażony w antenę fazowaną, pracuje w paśmie X. Producent określa zasięg przeszukiwania przestrzeni powietrznej na „ponad 75 km”. Stacja jest zdolna do pracy w pełnym zakresie kątów w azymucie (dookólna) i może wykrywać m.in. śmigłowce, samoloty, bsl i pociski manewrujące.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (4)

  1. Bolo

    A czemu nikt oprócz Rosji nie kupuję min przeciwśmigłowcowych? Kilka lat temu była taka wyprodukowana przez naszą zbrojeniówkę. Kupić tysiąc sztuk i zasiać obszar 200 km. 10 sztuk chroni pas 2000mx400m

    1. Urko

      Bo miny nie są w modzie. Po kampanii w której pokazywano dzieci z poobrywanymi rączkami lub nóżkami, nikt nie zechce się chwalić, że kupił dla wojska jakieś miny. Poza tym, miny są za tanie, nawet te "inteligentne" więc mało można zarobić na zorganizowaniu takiego zakupu.

  2. Baron

    A nasze tylko na 40 km dają rade...

    1. Extern

      Ale w sumie to nie napisali co jest w stanie na te 75 kilometrów wykryć, przecież to bardzo zależy od obiektu od którego się fale odbijają. A tak w ogóle na Wiki na temat radaru Sentinel też napisano że ma zasięg 40 km więc może nie warto aż tak popadać w poczucie niższości. Bo akurat radary to robimy niezłe. Dołujmy się na właściwy temat, czyli o naszych brakach w technice rakietowej.

  3. Wacieńka

    Jesli w państwach graniczących z Rosją ma niebyć baz NATO to USA i Zachód powinni doposażyć wojsko tych krajów w broń na zupełnie preferencyjnych warunkach.

  4. WojtekMat

    PitRadwar nie starał się sprzedać Soły ?

    1. jasio

      Czytaj ze zrozumieniem kupione od USA przez FMS czyli nie było żadnego przetargu.

    2. KDT

      Może dostali od amerykanów spory rabat, na który nas nie było stać?

    3. Realista

      Sory ale nie sprzedamy sprzetu w CEE z tego samego ppwodu dla którego kupujemy w USA i UE my - żeby polepszyć stosunki i mieć nadzieje ze pomogą jakby co. Bo tenStingery i radary zakłucone będą całkowicie przez rosjan

Reklama