Reklama

Wojna na Ukrainie

Ukraina: prowizoryczny pancerz rosyjskich BWP

BMP-1D
BMP-1D
Autor. Ukraine Weapons Tracker, Twitter

Rosjanie przyzwyczaili nas, że wśród sprzętu wydzielonego do inwazji na Ukrainę, znajduje się wiele niecodziennych pojazdów. Takim jest choćby BMP-1D używany jeszcze podczas radzieckiej inwazji na Afganistan. Jak widać rozwiązania tam użyte, odżyły w ramach wersji „prowizorycznej”.

Reklama

Wojna na Ukrainie - raport specjalny Defence24.pl

Reklama

BMP-1 obecnie nie zapewnia jakiejkolwiek ochrony przed większością środków ogniowych dostępnych na polu walki, poza bronią strzelecką i małymi odłamkami. O ile przedni pancerz jest w stanie wytrzymać ostrzał standardowej amunicji 12,7mm, o tyle boki i tył kadłuba są bardzo podatne na przebicie z broni tego kalibru. Rosjanie bardzo to odczuli właśnie podczas walk w Afganistanie gdzie boki i tak słabo opancerzonych wozów rodziny BMP-1/2 były najbardziej narażone na ostrzał różnego rodzaju amunicją karabinową.

Postanowiono je wzmocnić za pomocą płyty pancernej, która miała stanowić zaporę dla amunicji małokalibrowej, jak i zwiększać szansę na zniwelowanie efektów po uderzeniu głowicy kumulacyjnej w starszych wersjach granatników przeciwpancernych. I podobne rozwiązanie, ale wprowadzane jak się wydaje w warunkach polowych, zauważono również na pojazdach używanych przez Rosjan na Ukrainie.

Reklama

Czytaj też

Taka "prowizoryczna" próba zwiększenia przeżywalności, po raz kolejny pokazuje, że obecnie załogi w wozach rodziny BMP-1/2 są bardzo mocno narażone na ataki nie ze strony wozów przeciwnika, a często lekkiej piechoty wyposażonej w amunicję przeciwpancerną małego kalibru. Nie dziwią zatem próby zwiększenia szansy przeżycia żołnierzy, czy to poprzez prowizoryczne osłony wykonane z blach, kłód drewna czy pozostałości innych wozów. Problem ten dotyczy bardzo mocno również załóg ciężarówek, które widzimy wielokrotnie dopancerzone w sposób bardzo prowizoryczny.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (4)

  1. Buczacza

    Mój Boże litości. Ten sprzęt ta armia. To rosja putina w pigułce...

  2. Xzibit

    A ile my mamy tego szrotu w postaci BWP-1... ponad 1000 sztuk i teraz nawet do tego muzealnego szrotu części szukaja :)

    1. Rupert

      Czyli o własnym sprzęcie rodem z ZSRR, też macie właściwe zdanie:) A polski BWP Borsuk niedługo wejdzie do produkcji. Gdyby rozbudowali zakłady produkcyjne, to można by produkować rocznie, powiedzmy 2 razy więcej.

  3. Monkey

    Mam wrażenie, że Rosjanie wysłali najpierw „mięso armatnie” na przestarzałym sprzęcie, a dopiero do decydującego uderzenia wyślą coś nowocześniejszego. Ich straty nigdy nie obchodziły, a można to podejście datować conajmniej od wojen toczonych przez Iwana IV Groźnego. Taki punkt widzenia nie wziął się znikąd.

    1. easyrider

      Tylko teraz demografia nie jest dla nich korzystna. Rosja powoli się starzeje a Rosjan procentowo w federacji coraz mniej. Jedyne co im się nie zmienia, to chora mentalność.

    2. marcin4500

      Myślę że chcieli zająć Kijów jak najmniejszym kosztem. Absolutnie nie licząc na zorganizowanie wojskowe i opór Ukrainy. Prawdopodobnie "Chcieli wyczyścić swoje magazyny ze starego sprzętu" i liczyli że te środki wystarczą. Ale tak to trochę jest gdy uwierzyło się swojej własnej propagandzie, że jest się 2 najsilniejszą armią świata, porównując cyferki i nie zauważając korupcji która zjada ich wojsko od środka

    3. Piotr Skarga

      Ale wysłali też defiladowe T90 z tymi specjalnymi wymalowanymi "wstęgami" zatem sprzęt nowy, jeśli nie najnowszy. Poza tym w walkach bierze udział słynna dywizja kantemirowska, zatem elita wojsk pancernych, a oni absolutnie nie jeżdżą przecież szmelcem!! I na pewno nie są mięsem armatnim. Chyba więc nie masz racji.

  4. Rudy102*

    Czyli wystarczy karabin z lat 30tych PTRD PTRS i nabój 14,5 × 114 mm z pociskiem B-32 lub innym i każdy piechur robi z tego cedzak.

    1. ito

      PTRD (albo KPWT) z burt rośka czy piranii też zrobi durszlak. Od przodu tez przebije, choć trzeba by podejść bardzo blisko.

    2. mobilny

      Nie prawda

    3. Greg

      Prawda

Reklama