Reklama

Siły zbrojne

Korea Południowa: Sześć nowych fregat w 10 lat

Fregata typu Incheon - fot. Republic of Korea Navy/Wikipedia
Fregata typu Incheon - fot. Republic of Korea Navy/Wikipedia

Południowokoreańska agencja do spraw zamówień obronnych DAPA (Defense Acquisition Program Administration) podpisała z koncernem Hyundai Heavy Industries kontrakt, który formalnie rozpoczął budowę sześciu nowych fregat FFX-III.

Umowa ma wartość tylko 13,7 milionów dolarów, jednak stanowi faktyczny początek miliardowego programu, który do 2026 ma dostarczyć południowokoreańskiej marynarce wojennej sześć nowych okrętów. Teraz bowiem zaczną się prace projektowe i tworzenie harmonogramu dostaw. Cały kontrakt ma natomiast kosztować około 2,8 tryliona wonów (około 2,33 miliarda dolarów).

Jak na razie wiadomo, że koncern (HHI) Hyundai Heavy Industries wyprodukuje sześć fregat FFX-III (Future Frigate eXperimental) o wyporności około 3000 ton. Będą to więc większe okręty o około 700 ton od obecnie wykorzystywanych siedmiu fregat typu Ulsan oraz o około 300 ton mniejsza od sześciu fregat typu Incheon (FFX I).

W międzyczasie trwa budowa w stoczni DSME (Daewoo Shipbuilding and Marine Engineering) zmodernizowanej wersji okrętów typu Incheon, które oznaczono jako FFX II. Pierwsza z nich: ROKS „Daegu” została zwodowana w czerwcu 2016 r. i ma zostać wprowadzona do linii w 2017 r. Kolejne dwie jednostki tego typu już zostały zamówione - tym razem w stoczni HHI. Hyundai otrzymał za to zlecenie około 586 milionów dolarów.

Reklama

Komentarze (2)

  1. Maslak

    Jedno pytanie, czy ktoś wie dlaczego Koreańczycy zdecydowali się wyposażyć je w skoreanizowane pociski rakietowe rosyjskiego pochodzenia (S-350 na FFX-2 i prawdopodobnie S-400 na FFX-3) ?

    1. Jonasz

      Nie ta Korea ;)

    2. Rtech

      Pozyskali je w zamian za jakieś długi chyba,coś kojarzę,że jakieś (Kamova) śmigłowce też..

    3. Davien

      Widzisz jak niewiele wiesz:) Pociski KM-SAM są wspólnym dziełem Almaza i ADD i to na ich podstawie powstał system S-350 więc jest dokładnie odwrotnie, to Rosjanie stworzyli S-350 wykorzystując koreańskie pociski. A co do S-400 to jedynym wykorzystywanym na okrętach pociskiem z zestawu jest 9M96 o charakterystykach gorszych od SM-2 więc po co mieliby je kupować od Rosji. Na technologii S-400 maja bazować najprawdopodobniej pociski Cheolmae 4-H bedące odpowiednikiem THAAD-a więc zapomnij o ich umieszczeniu na fregatach.

  2. kil

    to daje 400 mln USD/szt czyli 1,6 mld PLN/. Biorac pod uwage ze Korea Pld budowala swoj przemysl a my od 26 lat go likwidujemy, cena za prototyp Gawrona/ Slazaka nie jest jeszcze za duza. Skończyc te 7 sztuk

    1. Junta

      Albo sie przylaczyc do koreanskiego projektu wziac jeszcze 3. Wyjdzie jeszcze taniej

Reklama