Reklama

Siły zbrojne

Iran chce więcej rosyjskiego uzbrojenia

Fot. mil.ru
Fot. mil.ru

Coraz więcej źródeł wskazuje na prowadzenie szeroko zakrojonych negocjacji związanych ze złożeniem przez Iran w Rosji zamówienia na uzbrojenie i pojazdy wojskowe.

O planach dotyczących dwustronnej współpracy wojskowej poinformował doradca irańskiego prezydenta Ali Akbar Velayati, który przez cztery dni przebywał w Rosji spotykając się tam m.in. z Sekretarzem Rady Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej Nikołajem Patruszewem.

Obecne rozmowy są efektem wizyty, jaką kilkanaście dni wcześniej odbył w Teheranie rosyjski minister obrony Siergiej Szojgu. Podpisał on ze swoim irańskim odpowiednikiem Hosseinem Dehghanem m.in. porozumienie o długoterminowej współpracy wojskowej.

Dla Iranu jest to okazja do szybkiego uzupełnienia swoich najpilniejszych potrzeb jeżeli chodzi o uzbrojenie. W przypadku pojazdów chodzi przede wszystkim o znalezienie następców dla czołgów T-72 oraz bojowych wozów piechoty BMP-1 i BMP-2. Rozmowy dotyczą jednak również innego wyposażenia wojskowego. Dlatego ze zmniejszenia sankcji nałożonych na Iran chcą skorzystać nie tylko Rosjanie, ale również Korea Północna i Chiny. Uzbrojenie dla Iranu prawdopodobnie zaoferowała też Brazylia.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (5)

  1. Raider

    Może by tak zaoferować im nasze okręty podwodne i lotniskowce ?

  2. Obywatel RP

    A może Rosomaki?

  3. Afgan

    Fakt że Iran ekspresowo potrzebuje nowego rosyjskiego uzbrojenia świadczy, iż głośno reklamowane przez irańską propagandę ich systemy to szmelc. Mam tu na myśli czołg Zulfikar, system OPL Bavar-373, BWP Boragh i tak dalej. Chęć zakupu T-90, S-300/S-400, BMP-3 świadczy o tym, że ich przemysł zbrojeniowy produkował wydmuszki. Jednak irańskiemu wojsku jednego odmówić nie można, są to żołnierze zdeterminowani, odważni i dobrze wyszkoleni i teraz kiedy irańska armia otrzyma najnowsze osiągnięcia rosyjskiej i chińskiej techniki, to będzie to na prawdę groźny przeciwnik, nawet bez bomby atomowej mogący wywołać wielkie "trzęsienie ziemi" na całym Bliskim Wschodzie. Saudowie i Izrael powinni zacząć się bać.

    1. war is coming

      Czy ich sprzęt to szmelc trudno powiedzieć, na pewno nie mieli dostępu do wielu technologii dzięki sankcjom a możliwości produkcyjne były bardzo ograniczone. Zakup t-90 czy systemów opl biorąc pod uwagę duży odsetek bardzo leciwego sprzętu w jednostkach jest jak najbardziej sensowny i co najważniejsze może pozwolić na szybkie unowocześnienie armii. Jaka sytuacja jest na bliskim wschodzie chyba wszyscy wiedzą dlatego bardzo ważny jest czas a zarówno Chiny jak i Rosja są w stanie dostarczyć duże ilości sprzętu niezłej jakości w krótkim czasie.

    2. vvv

      izrael juz nie raz pokazal ze nawet walczac 1/3 jest w stanie skopac tylki persom/arabom. ich walecznosc zostala pokazana jak irak ich najechal :)

  4. maniuś

    A CO MY POLACY - możemy im zaoferować ? No chyba doradztwo - i to rozłożone na parę lat ? Z koro nawet KOREA PÓŁNOCNA - ma coś do zaoferowania IRANOWI ? ACHA - POLACY oferują jabłka bo mają za dużo , rozdawane są po kraju z agencji rolnej ?

    1. Tap

      Tak jasne a co do zaoferowania Iranowi ma USA, Iran jest Sojusznikiem Rosji w regionie, co im sprzedasz trafi doRosji, wybacz zapotrzebowanie Iranu może zaspokoić kilka najbogatszych i najbardziej rozwiniętych państw świata, zapytaj się raczej dlaczego Iran kupuje czołgi w Rosji skoro projektuje własne.

    2. Kiks

      Rozdawane jabłka? Widziałeś po ile jabłka są w sklepach? I zaraz pewnie maniuś, piewca "potęgi" czerwonej zacznie pisać jacy to przyjaciele są ten Iran i Rosja. Od razu wyprowadzę cię z błędu, Iran nie przepada za ruskimi. Kierują się tylko pragmatyzmem.

  5. Hammer

    Od T90 i BWP po Pancyry, S-300/400 a na Su-30 kończąc. A może Iskandery? Dobry wybór. Wszak od USA nic nie kupią. Saudowie w takiej sytuacji mieliby przekichane

    1. gh

      Saudowie mający kontrakt na 150 modernizowanych ciężkich mysliwców F15 z AESA i EFTyphoon wciąż sa daleko przed nimi. A to tylko część wartego 80 mld programu modernizacji armii Saudów, którzy już teraz maja wiecej zabawek jak wycieńczony sankcjami Iran.

Reklama