Reklama
  • Wiadomości

Indonezyjski C-130 Hercules w płomieniach. Bardzo dużo ofiar

Samolot transportowy C-130 Hercules indonezyjskich sił powietrznych rozbił się w dzielnicy mieszkalnej w północnej części miasta Medan. Ratownicy mówili początkowo o co najmniej 30 ofiarach śmiertelnych, obecnie podawane są różne liczby, jednak najczęściej mówi się już o „wielu dziesiątkach ofiar”.

Samolot C-130H Hercules w barwach sił powietrznych Indonezji. Fot. Andrew Thomas/wikipedia C.C. 2.0
Samolot C-130H Hercules w barwach sił powietrznych Indonezji. Fot. Andrew Thomas/wikipedia C.C. 2.0

Samolot transportowy C-130 Hercules indonezyjskich sił powietrznych rozbił się wśród domów mieszkalnych w północnej części miasta Medan, stolicy prowincji Sumatra Północna. Maszyna wystartowała z bazy lotniczej Suwondo leżącej w pobliżu miasta, jednak już dwie minuty po starcie pilot poprosił o zezwolenie na powrót. Świadkowie mówią o bardzo niskim przelocie maszyny, za którą widać było płomienie i dym. W czasie wykonywania nawrotu samolot miał pochylić się znacznie na prawe skrzydło, po czym runął na ziemię, niszcząc kilka budynków i uszkadzając kilkadziesiąt innych.

Lotnictwo Indonezji poinformowało, że C-130 Hercules wykonywał rutynowe zadanie, miał wylądować w Tanjung Pinang na wyspach Natuna. Na jego pokładzie znajdowało się 12 osób załogi i - podobno - około 100 pasażerów.

Po rozbiciu się o ziemię szczątki maszyny stanęły w płomieniach, ogień ogarnął również zrujnowane budynki w miejscu katastrofy.

Rozbity samolot to jedna z siedemnastu maszyn transportowych tego typu, jakie znajdują się na wyposażeniu indonezyjskiego lotnictwa.

Medan, trzecie co do wielkości miasto Indonezji, było już wcześniej miejscem katastrofy lotniczej. 5 września 2005 r. samolot Boeing 737 linii Mandala Airlines rozbił się w jednej z dzielnic mieszkaniowych, w wyniku czego zginęło wówczas 149 osób.

WIDEO: Rakietowe strzelania w Ustce. Patriot, HOMAR, HIMARS
Reklama
Reklama