Siły zbrojne
Indie: Boeingi zastąpią patrolowe Tupolewy
Indyjska marynarka wojenna oficjalnie i z honorami zakończyła użytkowanie ciężkich samolotów zwalczania okrętów podwodnych oraz dalekiego rozpoznania morskiego, Tu-142MK. Sprowadzone z ZSRR maszyny, blisko spokrewnione z bombowcami strategicznymi Tu-95, wycofano ze służby w indyjskich siłach zbrojnych po 29 latach jej trwania. Miejsce Tu-142MK zajęły już amerykańskie samoloty Boeing P-8I Neptune.
Ceremonia pożegnania indyjskich samolotów zwalczania okrętów podwodnych Tu-142MK miała miejsce w bazie lotnictwa marynarki wojennej Rajali, niedaleko Arakkonam w stanie Tamil Nadu. Sprowadzone z Rosji maszyny, blisko spokrewnione z bombowcami strategicznymi Tu-95 (w katalogu NATO sklasyfikowane jako Bear), wycofano ze służby w indyjskich siłach zbrojnych po 29 latach użytkowania. W tym czasie maszyny brały udział m.in. w indyjskiej interwencji na Malediwach po zamachu stanu w 1988 roku.
Miejsce posiadanych dotąd przez Indie 8 sztuk Tu-142MK zajęły już amerykańskie maszyny Boeing P-8I. Jak dotąd zrealizowano jedno pełne zamówienie na 8 egzemplarzy nowego samolotu rozpoznania morskiego/zwalczania okrętów podwodnych. Ostatni element dostawy został przekazany pod koniec 2015 roku.
Aktualnie w realizacji znajduje się już drugie indyjskie zamówienie, tym razem na cztery samoloty tego samego typu. Po wykonaniu założeń kontraktu Indie będą posiadały zatem dwanaście samolotów P-8I Neptune (indyjska wersja amerykańskich P-8 Poseidon, bazujących na Boeingu 737). Ich głównym przeznaczeniem będzie poszukiwanie okrętów podwodnych i monitorowanie ruchu jednostek pływających w basenie Oceanu Indyjskiego.
Oprócz wyłączonych ze służby Tu 142 i przyjętych niedawno Boeingów P-8, Indie użytkowały do tej pory jeszcze trzeci model morskiego samolotu patrolowego, Ił-38. Pomimo wejścia w posiadanie nowszych samolotów, Indie nie rezygnują jednak z eksploatacji maszyn Iliuszyna. Obecnie trwa ich modernizacja w Rosji do standardu Ił-38 Sea Dragon.
Czytaj też: Indie - miliard dolarów za cztery kolejne samoloty P-8I Neptune
realnie patrzący
Nie rezygnują z Ił-ów, bo odrzutowce przy zwalczaniu okrętów podwodnych mają sporą wadę: bardzo nieekonomiczne przeloty na niskim pułapie a na wysokim pułapie magnetometr i inne sensory są nieskuteczne. Ponadto eksploatacja wykazała, że odrzutowce fatalnie znoszą słony aerozol występujący na niskich pułapach (nikt na to dużych odrzutowców nie uodpornił, bo nie przewidywał dla nich takich pułapów przelotu).
fx
Jakby tak było USA latała by wiropłatami a tak nie jest.
Arek
Polska powinna kupić indyjskie TU-142
Yanouch
Tak przynajmniej 244 szt i zmagazynować na pustyni błędowskiej.
olo
Do muzeum ?