Reklama

Geopolityka

Holenderskie manewry ruszają w Drawsku. Wsparcie haubic PzH 2000

Fot. Bison Drawsko 2017/Facebook
Fot. Bison Drawsko 2017/Facebook

Na poligonie w Drawsku Pomorskim rozpoczynają się holenderskie ćwiczenia taktyczne pod kryptonimem Bison Drawsko 2017. W manewrach na szczeblu brygady weźmie udział ponad 4 tys. żołnierzy z sześciu państw. Holenderskie jednostki otrzymają też wsparcie artylerii (haubic PzH 2000), czy czołgów wydzielonych z podporządkowanego ćwiczącej 43. Brygadzie niemiecko-holenderskiego batalionu pancernego.

16 stycznia w Ośrodku Szkolenia Poligonowego w Drawsku Pomorskim oficjalnie rozpoczynają się międzynarodowe manewry, których organizatorem jest Dowództwo Wojsk Lądowych Królestwa Niderlandów, a pierwszoplanowym ćwiczącym będą pododdziały holenderskiej 43. Brygady Zmechanizowanej. Wspólnie z Holendrami będą ćwiczyli żołnierze z Polski, Niemiec, Kanady, Estonii oraz Stanów Zjednoczonych. Łącznie weźmie w nich udział 4,5 tys. żołnierzy. Część ćwiczeń odbędzie się w Niemczech, ale ich głównym obszarem jest Drawsko Pomorskie, pierwsze działania w ramach manewrów rozpoczęły się już wcześniej. 

Czytaj także: Nowe opłaty za użycie polskich poligonów

Ćwiczenia pk. Bison Drawsko 2017 to pierwsze od kilku lat ćwiczenie armii holenderskiej prowadzone na szczeblu brygady, w których udział weźmie aż 3600 holenderskich żołnierzy. Ponadto prowadzone one będą w ramach w nowej struktury, albowiem 43. Brygada Zmechanizowana została operacyjnie podporządkowana niemieckiej 1. Dywizji Pancernej, natomiast w jej skład wszedł 414. batalion pancerny Bundeswehry (z jedną kompanią holenderską). Ta ostatnia jednostka miała być pierwotnie formacją rezerwową, ale w związku ze zmianą otoczenia bezpieczeństwa ma stopniowo osiągnąć pełną zdolność bojową. Kierownikiem ćwiczenia będzie dowódca tej jednostki, generał brygady Jan Swillens.

W związku z międzynarodowym charakterem szkolenia w Drawsku Pomorskim pojawią się m.in. niemieckie czołgi Leopard 2A6 i polskie PT-91, kołowe transportery opancerzone Boxer i Rosomak, holenderskie gąsienicowe wozy bojowe piechoty CV9035NL, używane przez żołnierzy holenderskich pojazdy rozpoznawcze Fennek, haubice samobieżne PzH 2000, polski sprzęt przeciwlotniczy, śmigłowce Mi-24 oraz samoloty Su-22 i F-16.

W tym miejscu warto wspomnieć, że Holendrzy pozyskali pierwotnie 57 haubic PzH 2000NL, ale co najmniej połowa z nich została wycofana ze służby czynnej. Z drugiej strony, zakupiono niedawno precyzyjne pociski Excalibur. Holenderski resort obrony przyznaje, że nie ma środków na przywrócenie zdolności operacyjnej wszystkich haubic, choć z pewnością stanowiłoby to znaczne wzmocnienie dla armii tego państwa, jak i współdziałającej z nią Bundeswehry.

Czytaj także: Samobieżne mosty na podwoziach Leopardów 2 dla holenderskiej armii

Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych poinformowało, że w ćwiczeniach weźmie udział 500 polskich żołnierzy, głównie z 12. Brygady Zmechanizowanej. W skład polskiego komponentu wejdzie także kompania czołgów z 9. Brygady Kawalerii Pancernej, pododdziały przeciwlotnicze z 4. i 15. Pułku Przeciwlotniczego, a także żołnierze i śmigłowce z 1. Brygady Lotnictwa Wojsk Lądowych i 25. Brygady Kawalerii Powietrznej.

Realizację zadań na lądzie zabezpieczą samoloty z 1 Skrzydła Lotnictwa Taktycznego oraz z 2. Skrzydła Lotnictwa Taktycznego. Obecni będą także żołnierze z kieleckiego Centrum Przygotowań do Misji Zagranicznych i z Centralnej Grupy Działań Psychologicznych z Bydgoszczy.

Podczas ćwiczenia żołnierze będą doskonalili działania obronne – mówi oficer prasowy 12. Brygady Zmechanizowanej kapitan Janusz Błaszczak. Dla żołnierzy 12. Brygady będą to pierwsze ćwiczenia z żołnierzami holenderskimi. Jak dodaje, szkolenie przede wszystkim umożliwia wymianę doświadczeń pomiędzy żołnierzami obu krajów.

Zakończenie ćwiczenia Bison Drawsko 2017 planowane jest na 15 lutego br.

RS/PAP

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (1)

  1. Mistrz Yoda

    "Holenderskie manewry ruszają w Drawsku"-Pamiętaj, siła Jedi pochodzi od Mocy.

    1. AXE

      Nie tylko produkcji, również przynależności do sił powietrznych federacji rosyjskiej z numerami bocznymi włącznie.

    2. Davien

      Jedyne co wiadomo to że Rosja kolejny raz łamie prawo międzynarodowe i embargo na broń do Libii. A USA w Libii nie działają

Reklama