Geopolityka
Hiszpania: głosowanie nad przyszłością Katalonii
Po sobotnim nadzwyczajnym posiedzeniu hiszpańskiego rządu premier Mariano Rajoy ogłosił, że rząd przyjął pakiet działań ograniczających autonomię Katalonii. Katalońscy przywódcy zapowiadają stawienie oporu wobec decyzji Madrytu. Zmiany zostaną poddane głosowaniu w hiszpańskim Senacie w najbliższy piątek.
W ramach ograniczenia autonomicznych praw północno-wschodniego regionu Hiszpanii, premier Rajoy będzie mógł rozwiązać kataloński parlament, a przedterminowe wybory zostaną zorganizowane w ciągu sześciu miesięcy. Obowiązki regionalnych ministrów zostaną przejęte przez ich odpowiedników na szczeblu centralnym. Prace będzie natomiast kontynuował kataloński parlament, choć możliwość zgłaszania projektów ustaw przez jego przewodniczącego zostanie ograniczona. Zmiany przedstawione w sobotę zostaną poddane głosowaniu w hiszpańskim Senacie w nadchodzący piątek.
Czytaj więcej: Katalonia straci autonomię? Próba sił w Hiszpanii
Procedura została wszczęta przez Madryt na mocy art. 155 konstytucji, w związku z którym władze centralne mogą przejąć kontrolę nad regionem, jeśli jego władze nie przestrzegają zapisów ustawy zasadniczej. Od ratyfikacji konstytucji w 1978 r. po raz pierwszy zdecydowano się na taki krok.
W czasie konferencji prasowej poprzedzającej sobotnie posiedzenie rządu premier Mariano Rajoy powiedziała, że to nie katalońska autonomia, ale ludzie, którzy wystawili ją na ryzyko, zostają zawieszeni. Hiszpański premier powiedział również, że rząd w Madrycie nie chciał wykorzystać art. 155, jednak zdecydowano się na to ze względu na pogwałcenie prawa. Rajoy poinformował również, że przedstawiony pakiet zyskał poparcie pozostałych sił politycznych w hiszpańskim parlamencie.
Czytaj także: Separatyzm Katalonii zagrożeniem dla Europy [KOMENTARZ]
Tymczasem premier Katalonii Carles Puigdemont nazwał działania Mariano Rajoya "atakiem na demokrację" oraz wezwał do zwołania sesji plenarnej regionalnego parlamentu.