Reklama

Geopolityka

Wspólne ćwiczenia przeciwlotników z Polski i Słowacji

Zgodnie z maksymą głoszącą, że „szkolenie jest wykonywaniem zadania bojowego w czasie pokoju”, szkolenie w środowisku międzynarodowym nabiera kluczowego znaczenia. Przykładem międzynarodowej współpracy tego rodzaju jest trwające obecnie wspólne szkolenie przeciwlotników polskich i słowackich.

Jak informuje por. Błażej Łukaszewski, żołnierze 8. koszalińskiego pułku przeciwlotniczego i przeciwlotniczej brygady rakietowej ze słowackiej Nitry razem wykonują zadania bojowe na terenie Centralnego Poligonu Sił Powietrznych Ustka. Z jednej strony jest to dla nich spore wyzwanie, z drugiej nieprzeciętna okazja do porównania obowiązujących procedur, możliwości technicznych sprzętu wojskowego, wymiany doświadczeń, doskonalenia zdolności posługiwania się językiem angielskim w działaniach, a także nadzwyczajna okoliczność do zawiązania nowych znajomości.

Fot. kpt. Katarzyna Kaźmierczak, por. Błażej Łukaszewski/dgrsz.mon.gov.p

Prawie 300 koszalińskich przeciwlotników rozpoczęło szkolenie poligonowe już 8 maja br. W czwartym tygodniu maja żołnierze zabezpieczali strzelania rakietowe armii słowackiej, natomiast w przyszłym tygodniu będą zabezpieczać strzelania armii czeskiej. Polscy żołnierze 1. dywizjonu przeciwlotniczego pod dowództwem podpułkownika Sławomira Chmurzyńskiego przygotowali zestawy KUB-ów, z których prowadzono strzelania. Jak zaznaczył Szef Wojsk OPL 12. Szczecińskiej Dywizji Zmechanizowanej pułkownik Marek Śmietana (będący równocześnie dowódcą zgrupowania poligonowego) „… tego typu szkolenia są doskonałą sposobnością do doskonalenia współdziałania w środowisku międzynarodowym. Żołnierze 8. pułku wiele razy współpracowali z armiami innych państw, ale ze Słowakami mają okazję działać pierwszy raz”.

Fot. kpt. Katarzyna Kaźmierczak, por. Błażej Łukaszewski/dgrsz.mon.gov.p

W celu obserwacji dotychczasowych dokonań w środę 24 maja br. sojusznicze pododdziały przeciwlotników odwiedził Sekretarz Stanu w słowackim Ministerstwie Obrony Robert Ondrejcsak z Szefem Sztabu Generalnego armii słowackiej generałem Milanem Maximem. W pierwszej części wizyty zaprezentowano efekty dotychczasowego współdziałania, a następnie poszczególne elementy funkcjonalne 8. pułku odpowiedzialne za zabezpieczenie strzelania. Proces przygotowania strzelań obserwowali również Szef Zarządu Obrony Powietrznej i Przeciwrakietowej – Zastępca Inspektora Rodzajów Wojsk Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych gen. bryg. Stefan Mordacz i Komendant Centralnego Poligonu Sił Powietrznych Ustka pułkownik Bogusław Atalski.

Fot. kpt. Katarzyna Kaźmierczak, por. Błażej Łukaszewski/dgrsz.mon.gov.p

W czwartek 25 maja br. słowaccy przeciwlotnicy realizowali strzelania rakietowe do imitatorów SRCP – WR wystrzeliwanych w powietrzu przez samoloty myśliwsko–bombowe Su-22. Z nadmorskich stanowisk ogniowych baterie przeciwlotnicze wykonały zadania bojowe na bardzo dobrym poziomie. „Wszystkie rakiety trafiły do celów, co jest potwierdzeniem profesjonalnego przygotowania i współdziałania polskich oraz słowackich żołnierzy” – podsumował pułkownik Śmietana.

Koniec maja nie będzie oznaczał zakończenia szkolenia dla koszalińskich przeciwlotników. Jak podkreślił dowódca 8. pułku przeciwlotniczego pułkownik Andrzej Mentel „… 04 czerwca na usteckim poligonie będzie już cały pułk, który rozpocznie następny etap szkolenia. Będzie on zawierał nie tylko strzelania rakietowe, ale również szkolenie ponad 60 rezerwistów”.

Reklama

Komentarze (6)

  1. ktos

    Na drugim zdjeciu przedstawiajacym rakiety widac rdze ?? To chyba niezbyt swiadczy o stanie sprzetu...

  2. Ziem

    Zaraz wejdzie pilica i beda nam innowacyjnosci zazdroscic nawet amerykanie :-)

  3. morgul

    szalone lata 70 - u nas ciągle na "liście przebojów" smuteczek .... BWP1, T-72, OP, KUB i reszta opl, PK, AKMS... SU MiGi i inne RPG7 ile pieniędzy w ostatnich 25 latach wydał MON na sprzęt ? jaki jest stosunek sprzętu z UW do NATOwskiego / i nie mówię tu o jakiejś amatroskiej przeróbce tylko o sprzęcie, który był wyprodukowany i zaprojektowany jako sprzęt NATO ?

    1. Podbipięta

      ..Zobacz se Pan Natowskie Hawki ,choćby w Turcji...a i nie tylko.To dopiero złomy.

  4. KrzysiekS

    Widać poziom naszego OPL. Gdzie jest NAREW ludzie którzy zarządzają MON powinni wiedzieć że lepsza jest słaba decyzja niż jej brak.

  5. Kuba

    Pytanie do znających realia: - Przed jakimi środkami napadu powietrznego są w stanie nas obronić systemy OPL używane obecnie w naszej armii ? Jak długo baterie KUB, NEWA i WAGA przetrwają w przypadku konfliktu i jak będą prowadziły walkę ? Z tego co wiem to są to rakiety naprowadzane radiokomendowo a systemy są jednokanałowe, czyli jedna bateria jest w stanie obsługiwać jednocześnie jeden cel, co więc będzie jak z OK wpadnie do nas z wizytą choćby 20 samolotów ? Czy, a jeśli tak to jak, da się to "obsłużyć" ? Myślę sobie, że gdy te 20 obcych samolotów wleci w naszą przestrzeń, zostaną oświetlone radarem stacji naprowadzania. Będzie on musiał świecić aż do zakończenia lotu wystrzelonych rakiet a system może walczyć tylko z jednym samolotem, więc gdy wrogie samoloty odpalą jakąś rakietę do niszczenia radarów to będzie po walce, bo samolot może robić uniki bronić się wabikami a radar na ziemi się nie rusza. Czyli na 20 samolotów może strącą jeden. A to wszystko przy śmiałym założeniu, że nasi sąsiedzi nie będą prowadzić walki radioelektronicznej podczas tego wypadu na południe i nie zagłuszą naszych systemów naprowadzania. Czy może coś pomieszałem i to wcale nie jest tak jak myślę ? Krzyczcie i krytykujcie za lamerstwo ale odpowiedzcie, z góry dziękuję.

    1. Bucefal

      Wszystko zależy od tego co potrafi obsługa i jak dobrze synchronizowane są informacje real time. Newa może siedzieć w zasadzce bez aktywnego radaru i przejść do pracy aktywnej na 30 sek potrzebne do rażenia celu a potem się zwinąć i przemieścić. Trzeba mieć tylko dodatkowe środki dalekiego wykrywania lub urządzenia pasywne, sprawna wymianę informacji itp.

  6. zawiedziony technologią

    Żadnej nowej technologii nima - czyżby dalej obowiązywało uzbrojenie CCCP - to lata 70-80 . Pomimo ze oba kraje są w NATO - żadnej zachodniej technologii z lat 80 nie widać . Mogło by być nawet 2017- przykład F-35 lub 22 . Oraz precyzyjna jakaś rakieta typu ....?

    1. X

      Równie dobrze można by coś takiego przeczytać w Żołnierzu Polskim z 2 poł. lat 80tych. Główny aktor, czyli KUB niezmiennie ten sam. Może jakiś benefis?

Reklama