Reklama

Geopolityka

Wojska USA zostaną w Afganistanie na dłużej?

Fot. U.S. Army/Spc. Edward A. Garibay
Fot. U.S. Army/Spc. Edward A. Garibay

Administracja prezydenta Bidena rozważa możliwość przedłużenia obecności wojsk USA w Afganistanie po 1 maja, kiedy to zgodnie z wcześniejszą decyzją Donalda Trumpa powinny opuścić ten kraj – twierdzi szef komisji sił zbrojnych Izby Reprezentantów Adam Smith.

Jak podkreśla Reuters ostateczna decyzja w sprawie wycofania kontyngentu USA jeszcze nie zapadła, choć ostateczny termin wycofania amerykańskich żołnierzy jest już bliski.

„Ze względu na wysoki poziom zagrożenia, jakie dla bezpieczeństwa międzynarodowego niesie działalność Państwa Islamskiego, Biały Dom chciałby pozostawić na jakiś czas w Afganistanie wyspecjalizowaną jednostkę antyterrorystyczną” – powiedział w rozmowie z portalem Foreign Policy Magazine Adam Smith.

Szef komisji sił zbrojnych Izby reprezentantów wyznał, że poruszał kwestię wycofania wojsk z Afganistanu w rozmowach z doradcą prezydenta ds. bezpieczeństwa Jakiem Sullivanem i szefem resortu obrony Lloydem Austinem.

„Generalne odczucie jest takie, że termin 1 maja jest zbyt wczesny, głównie ze względów logistycznych” – stwierdził. „Mamy tam blisko 3,5 tys. żołnierzy, podczas gdy nasi sojusznicy mają ok. 7 tys. personelu. Nie da się tak po prostu wycofać ponad 10-tysięcznego kontyngentu w ciągu zaledwie sześciu tygodni” – argumentował. Dodał, że głównym zadaniem administracji powinno być teraz przekonanie talibów, że siły zbrojne pod wodzą USA powinny pozostać w tym kraju nieco dłużej.

Smith przypomniał, że talibowie domagają się wypełnienia postanowień porozumienia z lutego 2020 r. o wycofaniu wojsk i chcą, by wszystkie obce formacje opuściły ten kraj. „Jeśli (talibowie) nie zmienią stanowiska, nie będziemy mieć wielkiego wyboru, jak wyjechać” – zaznaczył.

Reklama
Reklama

„Czy administracji prezydenckiej uda się przekonać talibów, którzy z równą determinacją zwalczają Państwo Islamskie, jak afgański rząd, że warto przedłużyć pobyt amerykańskich antyterrorystów, nie wiem, ale mam co do tego wątpliwości” – powiedział Smith w rozmowie z portalem. „Administracja uważa jednak, że warto spróbować porozmawiać na ten temat” – dodał.

Reuters przypomina w tym kontekście, że talibowie już zapowiedzieli, iż w przypadku przedłużenia pobytu amerykańskich formacji i przekroczeniu daty granicznej 1 maja wznowią atakowanie celów amerykańskich w Afganistanie.

Prezydent Joe Biden zarządził przegląd postanowień zawartych w porozumieniu z talibami w sprawie wycofania wojsk amerykańskich z Afganistanu, podpisanym w lutym 2020 roku za prezydentury Donalda Trumpa, krótko po objęciu urzędu.

Według dokumentu z 2020 r. w zamian za nieatakowanie przez talibów obywateli USA i likwidację baz międzynarodowego terroryzmu w Afganistanie, Stany Zjednoczone wycofają cały swój kontyngent wojskowy z tego kraju. Resort obrony USA zapowiadał pod koniec 2020 roku, że w styczniu do kraju powróci ok. 2 tys. spośród 4,5 tys. żołnierzy wciąż stacjonujących w Afganistanie, a do czerwca 2021 roku wyjedzie cały amerykański personel wojskowy.

Rozmowy prowadzone przez przedstawicieli talibów i administracji USA znalazły się w impasie jesienią 2020 roku w związku z mnożącymi się atakami terrorystycznymi w Afganistanie. W marcu techniczne kontakty delegacji zostały wznowione.

Źródło:PAP
Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze

    Reklama