Geopolityka
Większość terenów wiejskich w południowej Syrii w rękach rebeliantów?
14 listopada br. Ehud Barak, minister obrony Izraela stwierdził podczas inspekcji na Wzgórzach Golan, że prawie wszystkie syryjskie wsie w pobliżu granicy z Izraelem znalazły się już w rękach rebeliantów walczących z wojskami reżimowymi.
Słowa te wskazują na to, że pociski moździerzowe które spadały w tym tygodniu na terytorium Izraela mogły pochodzić nie koniecznie, jak do tej pory sądzono, wyłącznie od strony armii rządowej.
Izrael, który dwukrotnie odpowiadał na ostrzał ze strony syryjskiej ogniem na terytorium północnego sąsiada, nie uznaje tych wrogich aktów za atak na siebie, lecz za przypadkowy incydent. Podobnie jednak jak Turcja, rezerwuje sobie jednak prawo do militarnej odpowiedzi na przemoc pochodząca z terenu Syrii, proporcjonalnej do wrogich działań, w celu ochrony nienaruszalności swojego terytorium.
(MMT)
"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie