Reklama

Geopolityka

Ukraina: Ofensywa ATO wyhamowała. Możliwa kontrofensywa separatystów

Mapa ofensywy ATO z 13.8. Naniesione poprawki obrazują zmianę sytuacji strategicznej w ciągu ostatniej doby. Fot. rnbo.gov.ua/D24
Mapa ofensywy ATO z 13.8. Naniesione poprawki obrazują zmianę sytuacji strategicznej w ciągu ostatniej doby. Fot. rnbo.gov.ua/D24

Ofensywa antyterrorystyczna na wschodzie Ukrainy wyhamowała. Separatyści przechodzą do działań zaczepnych i przygotowują kontruderzenie na dużą skalę.

W ciągu ostatniej doby siły rządowe utknęły w rejonach Gorłówki, Doniecka, Iłowajska, Krasnyj Łuczu i Antracytu (na mapie wspomniane miasta zaznaczono zielonymi okręgami)

Walki o szczególnym natężeniu toczyły się wzdłuż trasy H21- to ostatnia większa droga łącząca Donieck i Ługańsk. Siły separatystów wyparły tam ATO z Miusinska (na mapie zaznaczono okręgiem czerwonym) i poprawiły swoją pozycję w Krasnyj Łuczu.

Ukraińscy analitycy spekulują, że możliwe jest duże natarcie rebeliantów na pozostające w rękach ukraińskich Debalczewo (na mapie zaznaczono okręgiem czerwonym). To obok Krasnyj Łuczu kluczowy węzeł komunikacyjny w regionie. Pierwsze od dłuższego czasu walki w jego okolicach miały miejsce we wtorek o czym pisaliśmy tu.

Pojawiają się sygnały, że siły prorosyjskie szykują się do zmasowanej kontrofensywy. W przeciągu ostatniej doby do Sniżnego (na mapie zaznaczono okręgiem czerwonym) przybyły dwie kolumny z Rosji liczące łącznie 140 pojazdów (w tym 40 ciężarówek). 

Reklama

Komentarze (10)

  1. mac

    lepiej walczyć z Armia Czerwoną na Ukrainie niż nad Wisłą ,więc najwyższy czas na dostawy broni amunicji i części zamiennych dla ASO.Kolejne embarga dla Polski będą niezależnie od naszych działań.Proponuję dyskusję na ten temat

  2. edw@

    Czy ta wojna kiedyś się skończy, czy będzie jak w Syrii?

  3. Are

    Robi się gorąco. Po rosyjskiej stronie tyle ciężkiego sprzętu jeździ drogami, że strach. Bez żadnych maskowań czy przejmowaniem się stanem nawierzchni dróg. Czyżby jutro "wyzwalanie uciemiężonych przez faszyzm"?

  4. Are

    Myślałem, że kto ma kontrolę nad wzgórzem Sawur-Mochyła i artylerię, ten ma kontrolę nad całym terenem wokół. A tu proszę, kolejny duży konwój z Rosji przejeżdża z Kujbyszewa do Sniżnego, i w ten sposób cała operacja ATO wokół Krasnego Łucza jest zagrożona. I skąd ci tzw. separatyści nagle mają odwód w postaci 600 ludzi i 140 pojazdów? Zgadzam się z tym, że cały ten biały konwój to odciąganie uwagi (i całkiem skuteczne zresztą). Sądzę, że kremlowskiej ekipie nie chodzi o to, by "separatyści" szybko zwyciężyli, tylko by pat się utrzymywał na tyle długo, by doszło do "katastrofy humanitarnej" w Doniecku i Ługańsku. A to nie jest proste tak dobrać liczebność oddziałów by wysłać na tyle duże siły by skutecznie utrzymać opór "separatystów", ale na tyle małe by "zachód" nie protestował zbyt energicznie. A że operacja ATO dostała zadyszki? Ja się dziwię że jeszcze mają amunicję i zapasy by walczyć.

  5. Pepe

    Przypominam !. Marzec 2014. Rada Federacji i parlamentu Rosji, zezwoliła dziś na użycie Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej na terytorium Ukrainy. O zgodę zwrócił się prezydent Władimir Putin.

  6. rvkx

    Mąż ukraińskiej dziennikarki Tatiany Czornowił zginął od kuli snajpera pod miastem Iłowajsk. Dziennikarka w grudniu była brutalnie pobita przez 5 mężczyzn za krytykowanie Wiktora Janukowycza.

  7. joozek

    Pytanie techniczne bez emocji, czy w przypadku wyzwalania swoich obywatelii z rąk terrorystów, siły rządowe powinno stosować ostrzał artyleryjski? Przecież to jest oczywiste że nie można określić gdzie ów pocisk spadnie, czy to na głowę terrorysty czy wyzwalanego obywatela. To dla mnie jakiś porażający błąd jako laika.

  8. Zdziwiony

    Rosjanie się raczej zimy nie boją gorzej z Ukraińcami.

  9. sorbi

    KOnówj ma za zadanie odwracanie uwagi świata i satelitów od faktycznych konwojów wojskowych zielonych ludzików przekraczających granice Ukrainy ze wsparciem dla "separatysów" Putina

  10. Czernomyrdin

    To chyba ten konwój sanitarny :) granica dziurawa więc putin dosyła wciąż nowych gieroji aż się ukraińcy wykrwawią, tylko musi się spieszyć bo idzie jesień która tam szybko zamienia sie w zimę o czym przekonał sie hitler. A i pewnie ruskie niedługo...

    1. mimek

      Akurat hitlera zastopowała wyjątkowo lekka zima, czyli błota i bagna w styczniu i lutym, Gdyby nie to, to wjechał by po zamarzniętej ziemi czołgami do Moskwy bez większego problemu, bo tam były praktycznie same rozbite jednostki.

Reklama