Reklama
  • Wiadomości

Trump zapowiada kolejne sankcje wobec Chin

Hongkong nie jest już na tyle autonomiczny, by Stany Zjednoczone mogły traktować go w sposób uprzywilejowany — oświadczył w piątek prezydent USA Donald Trump. Zapowiedział koniec takiej polityki.

Fot. Gage Skidmore/CC BY SA 2.0.
Fot. Gage Skidmore/CC BY SA 2.0.

Trump przekazał, że Waszyngton podejmie kroki, by nałożyć sankcje na przedstawicieli władz Hongkongu, którzy mają udział, w podważaniu autonomii tego regionu Chin. Konferencję przed Białym Domem Trump zakończył, bez odpowiadania na pytania dziennikarzy.

Chiński parlament zatwierdził w czwartek decyzję, zgodnie z którą przepisy o bezpieczeństwie narodowym, zakazujące terroryzmu, separatyzmu, działalności wywrotowej i zagranicznych ingerencji, zostaną opracowane w Pekinie i nadane Hongkongowi. Hongkońska opozycja obawia się, że nowe prawo będzie używane do prześladowania dysydentów i w praktyce odbierze Hongkongowi autonomię i wolność słowa. Zdaniem hongkońskiej opozycji i wielu zachodnich przywódców będzie to najpoważniejsza ingerencja komunistycznych władz w sprawy Hongkongu od czasu powrotu tej byłej brytyjskiej kolonii pod zwierzchnictwo Chin w 1997 r.

Sekretarz stanu USA Mike Pompeo poinformował w środę Kongres w komunikacie, że administracja prezydenta nie uznaje już Hongkongu za terytorium autonomiczne wobec Chin. Komentowano wówczas, że otwiera to drogę do odebrania Hongkongowi przywilejów handlowych w relacjach z USA i może potencjalnie zaszkodzić jego statusowi międzynarodowego centrum finansowego. Sprawa Hongkongu wzmogła obawy, że w trakcie pandemii może dojść do gwałtownego wzrostu napięć w relacjach między Pekinem i Waszyngtonem. Na wieść o tym, że w piątek odbędzie się konferencja Trumpa dotycząca Chin, amerykańska giełda zareagowała spadkami.

WIDEO: Zmierzch ery czołgów? Czy zastąpią je drony? [Debata Defence24]
Reklama
Reklama