Reklama

Geopolityka

Strzały na granicy Tadżykistan-Kirgistan

Fot: http:gps.gov.kg
Fot: http:gps.gov.kg

Władze Kirgistanu poinformowały w piątek, że jeden z pograniczników tego kraju zginął dzień wcześniej w starciu z tadżyckimi żołnierzami na granicy między tymi dwoma poradzieckimi państwami Azji Środkowej. Kirgistan i Tadżykistan toczą spór o terytorium.

Kirgiski Państwowy Komitet Bezpieczeństwa Narodowego przekazał w oświadczeniu, że funkcjonariusz straży granicznej, urodzony w 1994 roku, zginął w "zbrojnym ataku tadżyckich strażników granicznych".

Według Biszkeku strzelanina miała miejsce wieczorem czasu lokalnego w południowo-zachodnim Kirgistanie, na granicy z tadżycką gminą Rosrowut.

W czwartek władze Tadżykistanu informowały, że czterech kirgiskich strażników granicznych nielegalnie przekroczyło granicę, aby ukraść konie, po czym doszło do strzelaniny.

Reklama
Reklama

Z kolei kirgiska służba graniczna przekazała tego dnia, że w chwili ataku "napadnięta konna jednostka straży granicznej pełniła służbę".

Według kirgiskiego Państwowego Komitetu Bezpieczeństwa Narodowego, "strona tadżycka również ma ofiary śmiertelne i rannych", ale władze Tadżykistanu nie zgłosiły do tej pory żadnych strat w ludziach.

W kwietniu walki na granicy Kirgistanu i Tadżykistanu spowodowały śmierć ponad 50 osób. Od rozpadu ZSRR w Azji Środkowej nie wytyczono znacznych odcinków granic, co powoduje napięcia etniczne zaostrzone walką o zasoby na tych terenach - zwraca uwagę AFP. Problem szczególnie dotyczy Tadżykistanu i Kirgistanu; ich wspólna granica ma prawie 1000 km i przebiega krętą drogą, obejmującą kilka enklaw, a do tej pory wytyczono w terenie jedynie 504 km granicy.

Tadżykistan zaapelował w środę do kierowanej przez Rosję Organizacji Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym (ODKB) o pomoc w związku z sytuacją w sąsiednim Afganistanie. W niedzielę ponad tysiąc żołnierzy afgańskich sił bezpieczeństwa wjechało do Tadżykistanu, uciekając przed talibami.

Sytuacja w Afganistanie szybko pogarsza się w związku z wycofaniem się z tego kraju po 20 latach wojsk państw NATO, w tym dużego kontyngentu USA.

W poniedziałek prezydent Tadżykistanu Emomali Rahmon zarządził mobilizację 20 tys. rezerwistów w celu wzmocnienia granicy z Afganistanem.

Afgańscy talibowie przejęli w ostatnich dniach sześć kluczowych okręgów w północnej prowincji Badachszan, która graniczy zarówno z Tadżykistanem, jak i Chinami. Według rządowych urzędników ds. bezpieczeństwa siły talibskie zajęły ponad 100 dystryktów, talibowie jednak twierdzą, że kontrolują ponad 200 dystryktów w 34 prowincjach, obejmujących ponad połowę kraju.

ODKB to postsowiecki system bezpieczeństwa zbiorowego i sojusz wojskowy części państw Wspólnoty Niepodległych Państw, kierowany przez Rosję, wojskowo silnie obecną w Tadżykistanie. 

Źródło:PAP
Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze

    Reklama