Reklama

Geopolityka

Siemoniak oficjalnie potwierdza. Kolejne Leopardy trafią do Polski

Leopard 2A4 - fot. kpt. Dariusz Kudlewski/10 BKPanc/Zoom.mon.gov.pl
Leopard 2A4 - fot. kpt. Dariusz Kudlewski/10 BKPanc/Zoom.mon.gov.pl

Potwierdzają się wrześniowe doniesienia Defence24.pl o zakupie przez polski rząd kolejnej partii Leopardów. - Myślę, że listopad to jest taki termin, kiedy wszystko powinno się dobrze zamknąć. - oświadczył pytany o tą sprawę minister Tomasz Siemoniak. - Jest duża rywalizacja na świecie, jeżeli chodzi o tę partię czołgów. Są nowoczesne i w bardzo dobrym stanie.

We wrześniu napisaliśmy, że porozumienie obejmuje 116 maszyn pochodzących z rezerw Bundeswehry. Niemiecka armia chce się pozbyć pojazdów starszych niż Leopard 2A6 i intensywnie poszukuje kupców. Pośpiech jest dyktowany zarówno możliwości pozyskania funduszy, jak i kosztami konserwacji i magazynowania sprzętu. 

Miałem okazję rozmawiać w Brukseli w zeszłym tygodniu z ministrem obrony Niemiec i wydaje się, że będzie to listopad - mówi minister Siemoniak na temat planowanej umowy. - Nam zależy na tym, by w tych wszystkich działaniach widzieć kontekst polskiego przemysłu i przyszłej modernizacji, to nie jest tylko prosty zakup. 

Tak więc o ile nie nastąpią jakieś poważne zmiany, na przykład na stanowisku ministra obrony Niemiec, umowa zostanie podpisana w przyszłym miesiącu. Pojazdy o jakich mówimy, to wyposażenie dla pełnej brygady pancernej.

Będzie wśród nich 11 znanych nam już wozów Leopard 2A4 i 105 czołgów w nowszym wariancie Leopard 2A5. Wraz z nimi trafi do Polski również pozostałe wyposażenie jednostki tak, jak miało to miejsce w wypadku poprzedniej partii niemieckich wozów. 

Zakup ten umożliwi pewne ujednolicenie uzbrojenia 11 Dywizji Kawalerii Pancernej. Należy się więc spodziewać, że nowe pojazdy trafią do 34 Brygady Kawalerii Pancernej, która wraz jeżdżącą już na Leopardach 10 Brygadą Kawalerii Pancernej wchodzi w jej skład. 

 

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (12)

  1. ryszard56

    a co z amunicją nowoczesną do tych czolgów?

    1. Wyborca

      Bieg, pompki, czołganie w piachu i błocie a potem strzelanie, zobaczymy jak trzęsące się łapki dadzą rady celnie strzelać.

  2. Zgryźliwy

    Sorry ale wtrącę swoje "trzy grosze": And - nawet współdziałanie z Niemcami nie usprawiedliwia unifikacji, leżącej w interesie naszej i przemysłu. A jak Niemcy przestaną "być cacy"?; Bolek - mam nadzieję, że się nie mylisz; AndrzejS - ależ rozumiesz tylko nie chce Ci się uwierzyć, że tę "drobnicę" też należało wymieniać! Tylko trzeba było zacząć to robić dekadę także temu zamiast "bawić się" w wysyłanie takiej ilości ludzi na misje, w państwie de facto "na dorobku"! Pozdrawiam.

    1. acid

      Niemcy wkońcu przestaną być cacy. Jest to nieuniknione. Opcja zakupu czołgów 2A6 od Holandi jest interesująca. Argument o zakupie 2a5 z możliwością modernizacji (to ma być z korzyścią dla naszej zbrojeniówki) jest bardzo płytki. Armia potrzebuje nowoczesnego sprzętu już teraz, nie za 15 lat. Dla naszego przemysłu zadania na najbliższe lata to czołg lekki, za dekadę lub dwi MBT.

  3. Beata

    dla Siemoniaka ten szrot to dobra partia ?? ciekawe ile za to wziął łapówki ??

  4. Tosiek

    Moim zdaniem ruch w dobrą stronę , ktoś zaczął myśleć logicznie, nawet rosyjski generał powiedział ze uzywane leopardy są więcej warte niż ich nowe T90

  5. Tomasz.

    Nareszcie.....W końcu jakaś dobra nowina. Te dwieście parędziesiąt leopardów po modernizacji plus PT91 ...a zwykłe t -72 oddać NSR....i mamy coś do obrony.

    1. baca

      Od kiedy czołgi są służą do obrony? Od zawsze byly traktowane jako broń zaczepna.

  6. Nelog

    "nowe pojazdy trafią do 34 Brygady Kawalerii Pancernej, która wraz jeżdżącą już na Leopardach 10 Brygadą Kawalerii Pancernej wchodzi w jej skład" - brygada wchodzi w skład innej brygady ?

  7. sad

    za taką cene to i tak nic nie kupimy. Ale można pomyśleć o leopardach2a6 z Holandii. Pozbywają się oni całego uzbrojenia- a jest tam kilka fajnych samolotów.

  8. AndrzejS

    Nie rozumiem kolejności dozbrojenia. Po co wymieniać czołgi, transportery, auta terenowe, karabiny itp jeśli się nie ma przewagi w powietrzu, jeśli nie istnieje obrona przeciwlotnicza? Działo Leoparda strzela na odległość nieco większą niż kilometr zdaje się. A jak wróg jest w dzisiejszych czasach w takiej odległości to należy się pomału zbierać. Niech ktoś to wyjaśni.

    1. tak

      Jasne Może dlatego że te leopardy to okazja - za te 150 mln zł nie kupisz innych czołgów... Ani innego wartościowego sprzętu, który tak znacząco wzmocniłby potencjał SZ RP program opl nie może być prowadzony na łapu capu To jest zarówno bardziej skomplikowana jaki i zdecydowanie droższa sprawa - i nijak się ma do zakupu przy okazji 2 bat. czołgów (które pozwolą na wycofanie z eksploatacji 5 bat T-72 czyli redukcje kosztów ) Aha i na koniec z armaty leoparda można i strzelić na 2 czy 4 km (ogień pośredni) To ze walczy się na 1-2 km to po prostu specyfika waki lądowej. (Nieprawda wóg nie będzie się zapierać - dopóki sam ma czołgi i BWP czyli najbliższe 50 lat.)

    2. bolo

      Przewagę w powietrzu to raczej dziś mamy. Nie ma zaś obrony przeciwrakietowej.

  9. And

    Trafią do nas jak Niemcy podejmą taką decyzję. Na dzień dzisiejszy to tylko wstepne rozmowy z jednym z wielu chętnych. Będziemy się cieszyć jak decyzja zostanie podpisana.Tylko po co nam stare ciężarówki albo transportery M113. Coś takiego chyba możemy sami wyprodukować tylko znacznie nowsze. No i ujednolicone z pozostałymi jednostkami naszej armii.Chyba że 11 Dywizja na czas W ma zostać oddana Niemcom ?

  10. Bolek

    z tą 34BKPanc to by było za prosto! W celu zmylenia przeciwnika myślę że nasi mędrcy skierują je od innej dywizji lub samodzielnej brygady. Typuję 9BKPanc lub 1bcz/21BSP

  11. klimo

    no i super

  12. Zgryźliwy

    Nie tak źle, tylko z dekadą opóźnienia. Ale i tak JESZCZE ich fizycznie nie ma, jeszcze nie są zmodernizowane... i choć zdaję sobie sprawę z powodów przejmowania towarzyszącego sprzętu to może ktoś mi powie z czym ten sprzęt unifikujemy? Z pozostałym sprzętem WP czy ze sprzętem Bundeswehry. Leo przez naszego BLG nie przejedzie? Skrajnia za mała czy nośność? Tam są chyba też takie "głupoty" jak sanitarki, radiostacje i zwykłe półciężarówki, tak? Wybaczcie zamierzoną wybiórczość ale najważniejsze chyba w tym wszystkim są dekle a słowo unifikacja chyba nie zmieniło znaczenia? Rozumiem też, że baza szkoleniowa jest na miejscu ale czy wszystko musimy pchać na płd-zach kraju? No chyba, że mapy też się inaczej odczytuje? Więc zaczekam z gratulacjami z powodów jw.

Reklama