Reklama

Geopolityka

Rozmowy ministrów obrony Polski i Holandii

Fot. mjr R.Siemaszko/DKS MON
Fot. mjr R.Siemaszko/DKS MON

Ministrowie obrony Polski i Holandii omówili zagadnienia związane z wdrożeniem postanowień szczytu NATO w Newport podczas wizyty szefowej resortu obrony Królestwa Niderlandów Jeanine Hennis-Plasschaert w Polsce. Holandia jest jednym z państw, wystawiających jednostki do tymczasowych sił natychmiastowego reagowania (tzw. szpicy) w zestawie na 2015 rok.

Tomasz Siemoniak podkreślił, że siły bardzo wysokiej gotowości rozpoczną pierwsze ćwiczenia na terenie Polski w czerwcu br. jako tymczasowe siły tzw. szpicy. Osiągnięcie pełnej zdolności sił VJTF planowane jest w 2016 r. Wtedy też mają zostać przeprowadzone ćwiczenia zgrywające elementy docelowych struktur jednostki natychmiastowego reagowania - informuje Ministerstwo Obrony Narodowej.

Podczas rozmowy z minister obrony Królestwa Niderlandów wicepremier Tomasz Siemoniak poinformował, że w Polsce tworzona jest obecnie Jednostka Integracji Sił Sojuszu Północnoatlantyckiego (NATO Force Integration Units, NFIU), która będzie odpowiedzialna za realizację sojuszniczego wzmocnienia na wschodzie Europy.

Minister Siemoniak zaprosił Holandię do wspólnego tworzenia NFIU. W skład jednostek koordynujących m.in. ćwiczenia VJTF na terytorium danego państwa będzie wchodził personel zarówno z państwa gospodarza, jak i z innych krajów NATO. Także w kontekście wdrażania postanowień szczytu Sojuszu, minister Tomasz Siemoniak podkreślił rolę Wielonarodowego Korpusu Północ – Wschód, który zgodnie z porozumieniem ministrów obrony  Danii, Niemiec i Polski podczas walijskiego szczytu NATO we wrześniu 2014 roku zmienia obecnie swoją strukturę i stanie się dowództwem wysokiej gotowości bojowej - podkreśla MON.

Rozmawiając o kontaktach dwustronnych minister Jeanine Hennis-Plasschaert podziękowała wicepremierowi za współpracę wojskową podczas udziału Holandii w misji Baltic Air Policing. W 2014 r. pięć holenderskich myśliwców F-16 uczestniczyło w misji NATO, która nadzoruje niebo nad krajami bałtyckimi. Samoloty stacjonowały wówczas w Malborku. Omawiając obszary rozszerzenia współpracy wojskowej szefowie resortów obrony zwrócili uwagę na rozwój dalszego współdziałania sił powietrznych oraz ścisłą współpracę żandarmerii w związku z ochroną obiektów wojskowych oraz działań antyterrorystycznych.

Odnosząc się do współpracy w ramach Sojuszu Północnoatlantyckiego i Unii Europejskiej, politycy zadeklarowali ścisłe współdziałanie przy wypracowywaniu stanowisk i projektów, które w przyszłości będą omawiane na spotkaniach ministrów obrony państw NATO i UE.

Podczas rozmów wicepremier Tomasz Siemoniak poinformował minister Jeanine Hennis-Plasschaert o przebiegu spotkania szefów resortów obrony państw Trójkąta Weimarskiego, które odbyło się 30 marca br. w Poczdamie.  Ministrowie Tomasz Siemoniak, Ursula von der Leyen (Niemcy) i Jean-Yves le Drian (Francja) podpisali list do szefowej unijnej dyplomacji Federiki Mogherini zawierający propozycje reformy Wspólnej Polityki Bezpieczeństwa i Obrony (CSDP). Rozmowy dotyczyły także przygotowań do przyszłego posiedzenia Rady Europejskiej i szczytu NATO w Warszawie. Tematem spotkania ministrów była również obecna sytuacji na Ukrainie, zagrożenia płynące ze strony państwa islamskiego oraz terroryzm w Afryce Północnej - informuje MON.

Reklama
Reklama

Komentarze (7)

  1. kochaś

    FAJNA BABKA!

  2. Roman

    Czy w pałacu w Helenowie już nie można zjeść obiadu w sposób dyskretny i nie budzący zainteresowania innych konsumentów? Czy tylko restauracja Różana przy ul. Chocimskiej, gdzie wszyscy inni goście mogą podziwiać (zazdrościć?), który to z ministrów zaszczycił swoją obecnością restaurację w towarzystwie przystojnej(?) blondynki (bo przecież nikt nie kojarzył kim jest ta dama)? Czy też tam były bardzo bezpośrednie przywitania jak na wcześniejszych zdjęciach? Takie to są realia jeśli próbuje się naśladować celebrytów przy służbowych obiadach i towarzyskich pogawędkach przy tym.

  3. jaan

    Jean-Yves le Drian (Francja). Najbliższa rodzina robi interesy z Putinem. Również na Krymie. Wspólnikiem przedsięwzięć rodzinnych w Rosji jest również słynny Striełkow. To wszystko to formalne procedowanie bez efektów.

    1. say69mat

      A ... jaki Twoja sentencja ma związek z treścią artykułu??? Jest wiadomą rzeczą, że na zachodzie funkcjonuje bardzo silne prorosyjskie lobby. Powiązane ze światem biznesu, skłonne do dalece posuniętych ustępstw wobec Rosji. Oczywiście, w zamian za odpowiednie apanaże związane z otwarciem rynku rosyjskiego na szeroko rozumiane zachodnie inwestycje. Problem polega na tym, że widząc rosyjską 'kasę' nie są w stanie zauważyć rosyjskiej ... 'duszy'. A to, już kardynalny błąd, bo startując swoim 'bizjetem' w rosyjską rzeczywistość. Można się nadziać, na ... pług do odśnieżania lotniska.

  4. Moshe Schwantz

    Jak pamiętam Królestwa Niderlandów już od dawna nie ma.

  5. Jack Bauer

    No proszę, minister Spóźnialski przypomniał sobie o istnieniu Holandii i szwęda się ze swą odpowiedniczką po warszawskich knajpach gdzie kelnerzy ministrów nagrywają. Jakby w dyspozycji MON nie było bezpiecznego i przyjemnego miejsca do rozmowy. Oczywiście dużo wcześniej, na przykład kiedy Holendrzy uznali, że mimo mitycznego art. 5 nie przyślą nam z pomocą Leopardów 2A6 obsadzonych przez swoje załogi. Wówczas trzeba było ich przekonać, że powinni je sprzedać, i to po symbolicznej cenie, sojusznikowi osłaniającemu całą wschodnią flankę NATO, a 70 lat temu nie szczędzącemu krwi swych żołnierzy przy wyzwalaniu kraju tulipanów.

    1. Janek I. - Rusty Sparks

      Jakieś źródło, że Hlendrzy nie chcieli wysłać do Polski swoich czołgów, ani ich sprzedać w dobrej cenie? Dziękuję. J.I.

  6. fan kota leoparda

    a czołgi sprzedadzą?

  7. groo

    Zrobili babe ministrem obrony w FRN - sprzedala czolgi. Zrobili babe MO w HL - sprzedala czolgi. Ciekawe co bedzie jak zrobia kiedys babe MO w FR - pewnie kupi wiecej czolgow.