Geopolityka
Rosyjski atak na Ukrainę konsekwencją błędów zachodniej polityki? „Na Putina działa jedynie siła"
Jakie błędy popełniła amerykańska dyplomacja w ostatnich dekadach? Czy Ukraina ma szansę odzyskać terytoria zagarnięte przez Rosję? Co może spowodować opuszczenie NATO przez USA? O amerykańskim podejściu do polityki Moskwy i Pekinu w ostatnich latach w rozmowie z Politico mówiła Victoria Nuland, była Podsekretarz Stanu USA ds. politycznych.
Politico opublikowało wywiad z Victorią Nuland, byłą Podsekretarz Stanu USA ds. politycznych, dyplomatą z ponad 30-letnim stażem, znaną z zaangażowania w kwestie Ukrainy i Euromajdanu. Nuland, która na polityczną emeryturę przeszła na początku tego roku, opowiedziała o jej spojrzeniu na obecną sytuację geopolityczną na świecie.
Kwestia Ukrainy
Jednym z wątków podjętych w rozmowie była kwestia wojny rosyjsko-ukraińskiej. Zdaniem Nuland, „Putin nie osiągnął swoich celów na Ukrainie”. „Nie udało mu się odebrać suwerenności i niezależności Ukraińcom” – powiedziała.
Pomimo trudnej sytuacji Kijowa, Nuland uważa, że Ukraina nadal może wyjść z tej wojny wzmocniona. Aby do tego doszło musi jednak dojść do znaczącego wzrostu zaangażowania ukraińskich sojuszników. Mowa o przyspieszeniu budowy sił odstraszających, w tym rozmieszczeniu broni dalekiego zasięgu „w celu uzyskania strategicznego efektu”.
Była Podsekretarz Stanu zwróciła też uwagę na ochronę infrastruktury krytycznej, w tym ukraińskie elektrownie, a także na postawienie większego nacisku na budowę własnego przemysłu obronnego (zarówno na Ukrainie, jak i u sojuszników). „Chodzi o to, aby robić to szybciej, niż robią to Chiny i Rosja” – stwierdziła.
Kontynuując wątek Ukrainy, Nuland została zapytana o to, czy nie uważa, że błędem Zachodu było to, że w drugiej połowie 2022 roku nie naciskał on mocniej na Kijów ws. podjęcia rozmów dot. szybszego zakończenia wojny. Była przedstawicielka amerykańskiej dyplomacji stwierdziła, że „Ukraina nie miała i nie ma wystarczająco silnej pozycji (aby tego dokonać - przyp. red.)”.
Podsumowując kwestie ukraińsko-rosyjską, Nuland stwierdziła, że na Putina może zadziałać jedynie kwestia siły. „Nie mamy powodu przewidywać, że jakikolwiek traktat spowoduje, że Rosja wycofa się z terytoriów, które obecnie kontroluje” – mówiła, odnosząc się także do kwestii Krymu.
Czytaj też
Rosja, Chiny i NATO
Według Nuland problemem Zachodu, a w szczególności Stanów Zjednoczonych, było błędne podejście do Chin i Rosji zaraz po zakończeniu okresu zimnej wojny. Jej zdaniem myślenie polegające na tym, że włączenie obu państw w otwarty porządek globalny sprawi, że staną się one zamożne i będą silnymi uczestnikami tego porządku, co zniechęci je do polityki ekspansjonistycznej, było błędne.
Jakie lekcje powinny zostać wyciągnięte? „Jeśli ideologia danego państwa jest z natury ekspansjonistyczna, trzeba zbudować odpowiednią odporność dla siebie i sojuszników” – stwierdziła, zwracając uwagę na szczególne wzmacnianie państw graniczących z mocarstwami, które nie wyzbyły się tychże ekspansjonistycznych wizji.
Na koniec dotknięto tematu NATO i zaangażowania Stanów Zjednoczonych w Sojusz Północnoatlantycki. Według byłej amerykańskiej polityk ewentualne wyjście z tego sojuszu byłoby bardzo szkodliwym ruchem. „Ostrzegam przed wyjściem z NATO. Ponownie odtworzenie podobnego sojuszu byłoby wręcz niemożliwe do odtworzenia” – stwierdziła.
wojghan
Rosyjski atak na Ukrainę jest konsekwencją wejścia NATO na Ukrainę. Żadne poważne państwo nie pozwoli sobie żeby zawzięty wróg umieścił mu się na samej granicy, zwłaszcza tak ważnej granicy. To tak, jakby Chińczycy stworzyli bazę rakietową i wojsk pancernych w północnym Meksyku.
wert
bzdura. UKR to tylko pretekst. Chodziło chodzi i chodzic będzie o wpływy. Kacapia nigdy nie zrezygnowała ze "swojej" strefy byłego układu warszawskiego. A atak to efekt działań miękiszona tetryka z waszyngtonu. Pokazał nieudolność w Afganistanie, podporządkował się kacapom w NS2 i START więc daj kurze grzędę to.... Klasyka
sprawiedliwy
Raczej bledna teza. Po jeden 16 krajow przlaczlo sie do NATO, ZSRR sie rozpadlo (Rosja to czesc sily ZSRR) Rosjanie uwiebiali Zachod , MCdolada i Dzinsy. Od Elity po masy. Poprstu poczuli sie zdradzni. Oddali wstsko. Od Warszawy po Jugoslawie. W zamian nie dostali nic. A co do infrastrury- atak na Nors Strem 2 - Ukraincy byli jednak pierwsi.
Eireann
Po I Wojnie Światowej Niemcy były pokonane ale nie rozbite. Trzeba było straszliwej II Wojny i kompletnej ruiny niemieckich miast żeby uzyskać trwały pokój. Po I Zimnej Wojnie rosja była pokona ale nie rozbita i trzeba będzie ogromnego wysiłku żeby uzyskać trwały pokój. Piszę o wysiłku, a nie o oceanie krwi, bo uważam że rosję da się zniszczyć bez interwencji zbrojnej. Wystarczy żeby Zachód zaczął na serio wspierać a nawet kreować ruchy separatystyczne wewnątrz tego więzienia narodów
Krzysztof33
Embargo na handel z Rosją może zdziałać cuda ;)
sprawiedliwy
Zjednocznie Niemiec z 1989 - co ciekawe Brytyjczyly byli przeciwko. Lobbowali ale Franckja sie zgodzila z Gorbaczow mial glos decdujacy i dal zielne swiato. Np w Autobiografii Margaret Techer - wspomiala ze ona osobiscie byla przerazona pomyslem ponowgo zjedcznia po upadku komunizmu
Pucin:)
Rozmyślne działanie USA we własnej samoobronie i chińskie pożeranie niedźwiedzia.