- Wiadomości
- Polecane
Rosyjski atak na Ukrainę konsekwencją błędów zachodniej polityki? „Na Putina działa jedynie siła"
Jakie błędy popełniła amerykańska dyplomacja w ostatnich dekadach? Czy Ukraina ma szansę odzyskać terytoria zagarnięte przez Rosję? Co może spowodować opuszczenie NATO przez USA? O amerykańskim podejściu do polityki Moskwy i Pekinu w ostatnich latach w rozmowie z Politico mówiła Victoria Nuland, była Podsekretarz Stanu USA ds. politycznych.

Autor. The Presidential Press and Information Office/Wikimedia Commons/CC4.0
Politico opublikowało wywiad z Victorią Nuland, byłą Podsekretarz Stanu USA ds. politycznych, dyplomatą z ponad 30-letnim stażem, znaną z zaangażowania w kwestie Ukrainy i Euromajdanu. Nuland, która na polityczną emeryturę przeszła na początku tego roku, opowiedziała o jej spojrzeniu na obecną sytuację geopolityczną na świecie.
Kwestia Ukrainy
Jednym z wątków podjętych w rozmowie była kwestia wojny rosyjsko-ukraińskiej. Zdaniem Nuland, „Putin nie osiągnął swoich celów na Ukrainie”. „Nie udało mu się odebrać suwerenności i niezależności Ukraińcom” – powiedziała.
Pomimo trudnej sytuacji Kijowa, Nuland uważa, że Ukraina nadal może wyjść z tej wojny wzmocniona. Aby do tego doszło musi jednak dojść do znaczącego wzrostu zaangażowania ukraińskich sojuszników. Mowa o przyspieszeniu budowy sił odstraszających, w tym rozmieszczeniu broni dalekiego zasięgu „w celu uzyskania strategicznego efektu”.
Była Podsekretarz Stanu zwróciła też uwagę na ochronę infrastruktury krytycznej, w tym ukraińskie elektrownie, a także na postawienie większego nacisku na budowę własnego przemysłu obronnego (zarówno na Ukrainie, jak i u sojuszników). „Chodzi o to, aby robić to szybciej, niż robią to Chiny i Rosja” – stwierdziła.
Kontynuując wątek Ukrainy, Nuland została zapytana o to, czy nie uważa, że błędem Zachodu było to, że w drugiej połowie 2022 roku nie naciskał on mocniej na Kijów ws. podjęcia rozmów dot. szybszego zakończenia wojny. Była przedstawicielka amerykańskiej dyplomacji stwierdziła, że „Ukraina nie miała i nie ma wystarczająco silnej pozycji (aby tego dokonać - przyp. red.)”.
Podsumowując kwestie ukraińsko-rosyjską, Nuland stwierdziła, że na Putina może zadziałać jedynie kwestia siły. „Nie mamy powodu przewidywać, że jakikolwiek traktat spowoduje, że Rosja wycofa się z terytoriów, które obecnie kontroluje” – mówiła, odnosząc się także do kwestii Krymu.
Zobacz też
Rosja, Chiny i NATO
Według Nuland problemem Zachodu, a w szczególności Stanów Zjednoczonych, było błędne podejście do Chin i Rosji zaraz po zakończeniu okresu zimnej wojny. Jej zdaniem myślenie polegające na tym, że włączenie obu państw w otwarty porządek globalny sprawi, że staną się one zamożne i będą silnymi uczestnikami tego porządku, co zniechęci je do polityki ekspansjonistycznej, było błędne.
Jakie lekcje powinny zostać wyciągnięte? „Jeśli ideologia danego państwa jest z natury ekspansjonistyczna, trzeba zbudować odpowiednią odporność dla siebie i sojuszników” – stwierdziła, zwracając uwagę na szczególne wzmacnianie państw graniczących z mocarstwami, które nie wyzbyły się tychże ekspansjonistycznych wizji.
Na koniec dotknięto tematu NATO i zaangażowania Stanów Zjednoczonych w Sojusz Północnoatlantycki. Według byłej amerykańskiej polityk ewentualne wyjście z tego sojuszu byłoby bardzo szkodliwym ruchem. „Ostrzegam przed wyjściem z NATO. Ponownie odtworzenie podobnego sojuszu byłoby wręcz niemożliwe do odtworzenia” – stwierdziła.
WIDEO: Zmierzch ery czołgów? Czy zastąpią je drony? [Debata Defence24]