Kot ma prawdopodobnie symbolizować dobroć „zielonych ludzików”, którzy w Rosji są znani jako tzw. „uprzejmi ludzie”. Przyjazny charakter tej „wizji artystycznej” stoi jednak w sprzeczności z tym do czego szkoleni są rosyjscy komandosi, w jaki sposób działają, i jak w rzeczywistości wygląda ich uzbrojenie.
Autor projektu – Konstantin Giljow – oparł się jednak na sławnej fotografii korespondenta agencji TASS Andrieja Rjumina, który opublikował zdjęcie pokazujące „zielonego ludzika” oddającego dziecku kota.
Pomnik „Żołnierzowi Rosji” odsłonięto na placu „Trzydziestolecia zwycięstwa” z inicjatywy mieszkańców Biełogorska. Pomysł pojawił się zaledwie kilka miesięcy po dekrecie prezydenta Putina, który nakazał, by 27 lutego był dniem wojsk specjalnego przeznaczenia (dzień ten nazywany jest potocznie „Dniem uprzejmych ludzi”).
nieżyt
pomysł praktyczny. Na widok kota gołębie nie będą siadać na rzeźbie i jej obsrywać.
pytek
Oryginały w tle maja zasłonięte ryje, a pomnik czemu nie ??
pedro
To pomnik porwanego kota Kaczyńskiego. Wreszcie Rosjanie przyznali się, że to oni stali za jego zniknięciem.
kpt.red
Cóż nowe pokolenie kombatantów...
Willgraf
po gołąbkach na pomnikach CCCP czas na koty...
Wahad
a czemu postać z pomnika nie ma zamaskowanej twarzy... jak pierwowzór...
Zjerzy
Ale kot fajny.
rml
Ruscy to maja kota........
dw
Już widzę te złośliwe przeróbki internautów, jak to zielony ludzi w tej samej pozycji kopuluje ze zwierzakiem.
bebe
Dla normalnego człowieka "ruskij mir" jest nie do ogarnięcia:))))))))))