Geopolityka
Prezydent Sudanu Płd. przeprasza Obamę
Jak podaje dziennik Sudan Tribune, prezydent Sudanu Południowego Salva Kiir napisał do prezydenta USA Baracka Obamy list z przeprosinami za zaprzeczanie faktu udzielania pomocy rebeliantom w sąsiednim Sudanie.
Prezydent Salva Kiir wcześniej co najmniej dwa razy zaprzeczył jakimkolwiek związkom z organizacjami paramilitarnymi operującymi w Sudanie w rozmowach ze Stanami Zjednoczonymi. Również rządząca krajem partia-armia SPLA/M (Sudańska Ludowa Armia/Ruch Wyzwolenia) publicznie odcinała się wcześniej od takich powiązań.
Trzeba jednak podkreślić, że strategia dozbrajania podmiotów nierządowych i paramilitarnych oraz wykorzystywanie ich przeciwko oponentowi jest stosowana przez obie strony konfliktu sudańsko-sudańskiego. Według raportu Small Arms Survey z kwietnia 2012 r., niezależnego instytutu badawczego z siedzibą w Genewie, istnieją mocne dowody na to, że Chartum uzbraja co najmniej dwa ruchy rebelianckie na Południu - Ruch/Armię Wyzwolenia Sudanu Południowego (SSLM/A) oraz Demokratyczny Ruch/Armię Sudanu Południowego (SSDM/A), milicje koczowników Dżandżawid i Misseriya, Armię Oporu Pana (LRA) operującą z Ugandy oraz Białą Armię plemienia Nuer.
Dżuba z kolei, mimo oficjalnych deklaracji zerwania oficjalnych więzi między SPLA a SPLA-N, kontynuuje współpracę z tymi drugimi, a nawet wypłaca im żołd. SPLA współpracuje również militarnie z Frontem Rewolucyjnym Sudanu (SRF), powstałym w listopadzie 2011 r. i zrzeszającym Ruch Sprawiedliwości i Równości (JEM) oraz frakcje Ruchu Wyzwolenia Sudanu (SLM) Minniego Minnawiego i Abdula Wahida. Raport nie określa dokładnie form tej współpracy, choć wskazuje na możliwą koordynację działań zbrojnych, m.in. w marcu 2012 r. w rejonie Hegligu.
Należy teraz zapytać - kiedy Sudan wystosuje podobny list do wspólnoty międzynarodowej?
(MMT)