Reklama

Geopolityka

Prezydent Duda zaproszony do Białego Domu

Prezydenci: USA Donald Trump i Polski Andrzej Duda / Fot. Prezydent.pl/Krzysztof Sitkowski
Prezydenci: USA Donald Trump i Polski Andrzej Duda / Fot. Prezydent.pl/Krzysztof Sitkowski

Prezydent Andrzej Duda oraz pierwsza dama Agata Kornhauser-Duda otrzymali oficjalne zaproszenie do złożenia wizyty w Białym Domu w czerwcu - powiedział w piątek PAP szef gabinetu prezydenta Krzysztof Szczerski.

O tym, że prezydent USA Donald Trump skierował zaproszenie do polskiej pary prezydenckiej do złożenia wizyty w Waszyngtonie poinformował jako pierwszy portal wPolityce.pl.

Otrzymaliśmy oficjalne zaproszenie dla rezydenta Andrzeja Dudy do złożenia wizyty w Białym Domu wraz z małżonką, na czerwiec tego roku. Jeśli chodzi o szczegóły wizyty, to będzie o tym informować strona amerykańska, jako gospodarz; będzie to teraz przedmiotem ustaleń miedzy kancelariami obu prezydentów

Szef gabinetu politycznego prezydenta, Krzysztof Szczerski

Szczerski dodał, że Inicjatywa Trójmorza będzie zapewne jednym z tematów rozmów prezydentów: Dudy i Trumpa. Jak dodał, nie jest wykluczone, iż podobnie, jak to było w ubiegłym roku, prezydent uda się do Waszyngtonu po szczycie Inicjatywy Trójmorza, który w tym roku odbędzie się w Słowenii w dniach 5-6 czerwca. Szef gabinetu prezydenta poinformował też, że w ostatnim tygodniu maja udaje się do Waszyngtonu, aby omówić polityczny komponent wizyty prezydenta Dudy.

Polska para prezydencka pierwszą wizytę w Białym Domu złożyła 18 września ubiegłego roku. Andrzej Duda spotkał się wtedy z prezydentem USA w Białym Domu, gdzie m.in. doszło do podpisania wspólnej polsko-amerykańskiej deklaracji dot. współpracy w dziedzinie bezpieczeństwa i obronności, energetyki oraz wymiany handlowej i inwestycji.

Z naszego punktu widzenia było najdogodniej, gdyby można było zorganizować jedną dużą wizytę, która obejmowałaby zarówno Waszyngton, jak i komponent gospodarczy. Ale o tym będziemy jeszcze rozmawiać

Szef gabinetu prezydenta o planowanej wizycie gospodarczej

Podczas konferencji prasowej polski prezydent wyraził nadzieję, że Trump podejmie decyzję o skierowaniu kolejnych jednostek wojsk do Polski, a także o wspólnej budowie bazy, która mogłaby nosić nazwę "Fort Trump". Z kolei prezydent USA ocenił, że stałe bazy amerykańskie byłyby "przydatne" dla zwiększenia bezpieczeństwa Polski i USA.

W ubiegłym tygodniu szef MON Mariusz Błaszczak mówił, że wszystko wskazuje na to, iż w tym roku negocjacje ze Stanami Zjednoczonymi zakończymy sukcesem i że dojdzie do wzmocnienia obecności wojsk amerykańskich w Polsce.

W marcu Kancelaria Prezydenta informowała o tym, że Andrzej Duda zaprosił prezydenta USA do Warszawy na 1 września na obchody 80. rocznicy wybuchu drugiej wojny światowej. "To zaproszenie podtrzymujemy. Wiemy, że ta data jest wpisana do kalendarza prezydenta Trumpa" - mówił niedawno szef gabinetu prezydenta

Źródło:PAP
Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (3)

  1. Bartek

    Tak nadawali na PiS a im się jednak udało znaleźć przeciwwagę dla duetu Niemcy-Francja i Niemcy-Rosja. Prawdę mówiąc to jedyny układ z USA który pozwala nam na zabezpieczenie interesów politycznych w regionie w którym żyjemy. USA także zrozumiały swój interes bo Niemcy w pewnym momencie zaczęły szarpać łańcuch na którym ich USA trzymają i mieć ambicje globalne. To m.in. Efekt NS2, także dziwie się że do tej pory USA nie zastopowały tej inwestycji bo ona właśnie znacząco zmienia i wpływa na pozycje Niemiec w Europie szczególnie względem Europy Wschodniej. Dlatego należy docenić kolejne działania PiS w mitygacje tego ryzyka jakim jest budowa infrastruktury do sprowadzania ropy i gazu z zewnątrz Europy. Nie jestem zwolennikiem obcych wojsk w Polsce ale na dziś wydaje się że utrzymanie niezależności politycznej wymaga niestety takiego działania.

  2. Mn

    Jedzie podpisać F35?

  3. Grzyb

    No i bardzo dobrze. Przy okazji niech prezydenta Trumpa zapyta nasz pan Prezydent czy to prawda, że Chicago jest zbudowane na ziemi darowanej przez rząd USA generałowi Pułaskiemu? I czy w przypadku braku spadkobierców nie powinna ta ziemia przejść na własność państwa polskiego? A tak a propos sprawy Miedzymorza i budowa via Carpatia: mogłyby iść nieco szybciej. Dużo się o tym słyszy a mało się dzieje. Zbyt mało.

Reklama