Reklama

Geopolityka

Palestyna uzyskała status nieczłonkowskiego państwa-obserwatora w ONZ

Fot. ONZ/Mark Garten
Fot. ONZ/Mark Garten

29 listopada br. zgłoszony przez Autonomię Palestyńską wniosek o przyznanie jej statusu nieczłonkowskiego państwa obserwatora został przyjęty przez Zgromadzenie Ogólne ONZ stosunkiem głosów 138 do 9 przy 41 wstrzymujących się.



To sukces przywódcy Autonomii i lidera Fatahu Mahmuda Abbasa, który zabiega o przywrócenie poparcia dla jego ugrupowania, które w ostatnich miesiącach mocno ucierpiało na korzyść Hamasu, zwłaszcza po izraelskiej operacji w Strefie Gazy.

Status nieczłonkowskiego państwa obserwatora (taki sam ma jeszcze Watykan) nadany został Palestynie rezolucją A/RES/67/19.

Przeciwko wnioskowi głosowały takie państwa jak: Izrael, Stany Zjednoczone, Nauru, Palau, Wyspy Marshalla, Mikronezja, Panama, Kanada, Czechy (jako jedyne z Europy). Wiele państw Unii Europejskiej, w tym Polska wstrzymało się od głosu.

Ruch Abbasa skrytykował mocno ambasador Izraela przy ONZ Ron Prosor, według którego jedyna droga do utworzenia państwa palestyńskiego wiedzie przez bezpośrednie negocjacje między Jerozolimą i Ramallah, a nie przez organizacje międzynarodowe.

Według Mahmuda Abbasa z kolei, wynik głosowania to ważny krok ku naprawie bezprecedensowych krzywd wyrządzanych Palestyńczykom od 1948 r.

Stany Zjednoczone zagroziły wcześniej, że w razie nie wycofania wniosku przez Autonomię wstrzymają pomoc finansową dla Palestyńczyków. Izrael może nawet anulować porozumienia z Oslo z 1993 r.

Równocześnie ze swojej strony Liga Państw Arabskich zaoferowała Palestynie 100 mln. dolarów pomocy rocznie.

Głosowanie odbyło się w 65 rocznicę przyjęcia przez ZO, rezolucji o podziale Palestyny Mandatowej między Żydów i Arabów, przyjętej przez tych pierwszych a odrzuconej przez drugich.

(MMT)
Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze

    Reklama