Reklama

Siły zbrojne

ORP Pułaski po raz pierwszy odpalił rakiety SM-1

ORP Gen. K. Pułaski i ORP Gen. T. Kościuszko. Fot. M. Dura
ORP Gen. K. Pułaski i ORP Gen. T. Kościuszko. Fot. M. Dura

Fregata ORP Gen. K. Pułaski po raz pierwszy od 2000 r., kiedy weszła do służby w Marynarce Wojennej, przeprowadziła strzelania rakietowe z użyciem dwóch przeciwlotniczych pocisków Standard SM-1. Ćwiczenia odbyły się na poligonie morskim koło Szkocji i – jak podało Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych – zakończyły się sukcesem.

Manewry odbyły się w środę, 29 sierpnia na poligonie morskim na Hebrydach, archipelagu położonym u wybrzeży Szkocji. Były to pierwsze od wejścia ORP Pułaski do służby w polskiej Marynarce Wojennej strzelania z użyciem rakiet Standard SM-1 do imitatorów celów powietrznych. – Dla fregat typu Oliver Hazard Perry, to pierwsze, od czasu wprowadzenia ich do służby w polskiej Marynarce Wojennej, tego typu zadanie bojowe z faktycznym użyciem uzbrojenia rakietowego – poinformowało DGRSZ.

Był to też sprawdzian dla załogi po zakończeniu naprawy dokowej okrętu, wymianie systemów okrętowych oraz przeprowadzonych modyfikacjach.

Dowództwo 3 Flotylli Okrętów podkreśla, że udane wykonanie zadania ogniowego "potwierdza zasadność przeprowadzonej modyfikacji okrętu oraz wysoki poziom wyszkolenia załogi fregaty". Dla okrętu i jego załogi to jeden z elementów przygotowań do służby w Siłach Odpowiedzi NATO. ORP Pułaski ma w nich pełnić dyżur w 2019 roku.

Po zakończeniu strzelań ORP Gen. K. Pułaski obrał kurs na bazę Royal Navy w Plymouth, gdzie załoga odbędzie cykl szkoleń w ośrodku FOST (Flag Officer Sea Training), spędzając tam sześć tygodni.

Strzelania na Hebrydach obserwowali m.in.: inspektor Marynarki Wojennej kadm. Jarosław Ziemiański, dowódca Centrum Operacji Morskich – Dowództwa Komponentu Morskiego wadm. Krzysztof Jaworski, dowódca 3 Flotylli Okrętów kmdr Mirosław Jurkowlaniec, attache obrony USA akredytowany w Polsce kmdr por. Tom Wypyski oraz przedstawiciele NAVSEA (Naval Sea Systems Command), największego z pięciu dowództw technicznych United States Navy.

W 2016 r. marynarze z Morskiej Jednostki Rakietowej z Siemirowic, która podlega 3 Flotylli Okrętów, przeprowadzili w okolicach wyspy Andoya na północy Norwegii pierwsze w historii polskiej Marynarki Wojennej strzelanie pociskami manewrującymi Naval Strike Missle. Również ono zakończyło się sukcesem.

ORP Gen. K. Pułaski to jedna z dwóch fregat rakietowych klasy Oliver Hazard Perry, które służą w polskiej Marynarce Wojennej (druga to ORP Gen. T. Kościuszko). Weszła do polskiej służby w 2000 roku. Wcześniej należała do US Navy i nosiła nazwę USS Clark.

Rakieta Standard SM-1 Fot. st. chor. mar. Piotr Leoniak
Rakieta Standard SM-1 Fot. st. chor. mar. Piotr Leoniak

Portem macierzystym ORP Pułaski jest Gdynia. Okręt wchodzi w skład dywizjonu Okrętów Bojowych 3 Flotylli Okrętów. Przeznaczeniem fregaty jest poszukiwanie i zwalczanie okrętów podwodnych, okrętów nawodnych i statków oraz działania przeciwlotnicze. Na wyposażeniu i uzbrojeniu okrętu są m.in. systemy wykrywania i zwalczania okrętów podwodnych, rakiety przeciwlotnicze SM-1 oraz armata OTO MELARA Mk 75 kalibru 76 mm. Okręty tego typu dysponują także systemem "wyciszania" ("Prarier-Masker"), który utrudnia ich wykrycie przez okręty podwodne oraz systemami obrony przed atakiem rakietowym oraz radary do wykrywania celów powietrznych oraz nawodnych, a także systemy do współpracy z samolotami wczesnego wykrywania typu AWACS. Obydwa okręty posiadają też na wyposażeniu śmigłowce pokładowe Kaman SH-2G "Seasprite".

W ciągu blisko 20 lat służby w 3 Flotylli Okrętów ORP Gen. K. Pułaski uczestniczył w licznych krajowych i międzynarodowych ćwiczeniach, dwukrotnie wchodził w skład NATO-wskiego stałego zespołu okrętów SNMG-1. Wziął także udział w antyterrorystycznej operacji "Active Endeavour" na Morzu Śródziemnym.

Reklama

Wideo: Rok dronów, po co Apache, Ukraina i Syria - Defence24Week 104

Komentarze (38)

  1. Już emeryt

    Wszystko rozumiem ale dla czego zawsze wszelkie aluzje są pod względem załogi przecież nie oni decydują o strzelaniu i wykonaniu ćwiczeń z użyciem uzbrojenia . Załoga tylko obsługuje i melduje a nie planuje. Więc proszę pomyśleć nim zaczniecie narzekać na obsadę.

  2. Davien

    Panie szach-mat nie mozna stworzyc 1000tonowej korwety o sile uderzeniowej nawet starego OHP a co dopiero nowoczesnych fregat. Korwety o których pisze Napoleon maja zupełnie inne uzbrojenie niz mu sie wydaje wiec niezła wtopa. Panie szach-mat bajek o tym jak to będziemy w stanie budować Mistrale nawet nie ma sensu komentować, nie jesteśmy obecnie w stanie zbudować nawet jednostki klasy Orkana, całe nasze mozliwości to niszczyciele min typu Kormoran. Okrety modułowe sa jednymi z najtrudniejszych do konstrukcji wiec powodzenia w fantazjach. moze jak pozostali będa budowac okrety z laserami i railgunami to my opracujemy cos w stylu SF-300:)

  3. SZACH-MAT

    @Davien ..i co można można..zrobić 1000 tonową wielozadaniową korwetę o mocy uderzeniowej i zadaniowej fregaty co ci wielokrotnie wspominałem pokazując różne projekty a @ Napoleon dorzucił ci kamyk ...tak pomyliłem jednostki czasowe sorry ...acha i nie mów że dzielność morska tych jednostek nie pretenduje je do pływania na otwartych morzach ....bo o kadłubach też ci wspominałem ... ..nadal jesteś za utrzymywaniem tych naszych hulków-falochronowców których nadane nazwy kalają naszych bohaterów narodowych ..to już lepiej aby im nadano nazwy z bajki np Bolek i Lolek ..zawsze byłoby weselej ..to tak apropo na poprawę samopoczucia....dalej jestem za budową co ja mówię odnową MW w pierwszym etapie odnowy ..... od małych jednostek nawet pokroju ZMOR. a gdy będziemy \"bezszczelnie bogaci\" do budowy wielozadaniowych okrętów pokroju Mistral......pod warunkiem że MW będzie się rozwijała w kierunku okrętów wielozadaniowych konfigurowanych o moduły operacyjne ..ale to ci też już wspominałem więc nie będę się powtarzał .....pierwszy krok jaki należy zrobić by zacząć budować MW to dekapitacja 50% floty ...bo inaczej będziemy trwać w tym marazmie w nieskończoność...mówię tak bo elektorat znawców problematyki MW i siedzących w tych sprawach jest w skali kraju niewielki więc mało znaczący dla polityków -decydentów którzy liczą się tylko z masami z którymi mogą ugrać polityczne punkty ...odnowę zacząć od cięć chirurgicznych a nie lepienie dziur plastrami ...bo jak popadniemy w prowizorkę to będziemy trwać w niej ..co widać ..

  4. Olgierd

    \"...Strzelania na Hebrydach obserwowali m.in.: inspektor Marynarki Wojennej kadm. Jarosław Ziemiański, dowódca Centrum Operacji Morskich – Dowództwa Komponentu Morskiego wadm. Krzysztof Jaworski, dowódca 3 Flotylli Okrętów kmdr Mirosław Jurkowlaniec, attache obrony USA akredytowany w Polsce kmdr por. Tom Wypyski oraz przedstawiciele NAVSEA (Naval Sea Systems Command), największego z pięciu dowództw technicznych United States Navy...\" No to pewnie byli zachwyceni.

  5. Tygrysek

    Po 17 latach w linii. Normalnie sukces!!!

  6. Entru

    Po 18 latach pierwsza rakieta, taka 18nastka, załoga na emerytury i salwa. Pogratulować szybkości.

  7. Davien

    Panie Napoleon, jak na razie pociski ESSM block 2 nie moga byc nigdzie instalowane bo nawet nie weszły do słuzby w US Navy wiec kosmiczna wpadka. Podobnie z zasiegiem, obecnie potwierdzony w próbach jest taki jak ESSM czyli 45-50km natomiast korwety typu Baynunah jako jedyne uzbrojenie plot posiadają wyrzutnię RiM-116 a ESSM nie moga miec nawet w wersji obecnej. Panie napoleon ładnie to tak kit wciskać?

  8. rakieta +

    Tyle się tu naczytałem o zatapianiu MW przez MON po 2015r., a tu się okazuje że pierwsze strzelania rakietowe w historii ! Wreszcie coś zaczyna się dziać i to dużo szybciej niż w poprzednich 8 lat. Tak trzymać.

  9. lol

    Nie strzelają to źle, jak strzelają to też źle. Czego wy chcecie?

  10. Napoleon

    Davien Szach-Mat ma rację pomylił jednostki czasu ale interwały teoretyczne, a rzeczywiste się różnią. Pociski ESSM block II mają zasięg 70km i mogą być instalowane na mniejszych korwetach typu Visby (tu dopiero plany) lub Baynunah i tu już rzeczywistość - niemniej okręty o podobnych rozmiarach. Koszt takiego Baynunah jest 4 krotnie niższy niż nowoczesnej fregaty (chyba, że piszemy o budżetowych z CODAD i całą resztą ułomności). Więc proszę mi głupot nie pisać, że się nie da. Za cenę 3 fregat można mieć zespół 12 korwet, trzeba sobie tylko odpowiedzieć co wolimy.

  11. sojer

    Oh... wow. Skończył się termin bezpiecznego magazynowania i mają do wyboru odpalić, albo złomować. Taniej odpalić... Oby nie doszło do wypadku.

  12. ddawas

    ... niestety nic nie zastąpi własnej technologii i zdolności wytwarzania.

  13. Anty 50 C-cali przed 500+

    Smuteczek mnie ogarnia. na poziom hejtu wylewany na ex-Clark gdy to STARK został trafiony!! to chyba każdy specjalista kanapowy wie. podobno nawet dwoma rakietami, czyli raczej nie przypadkowo (jak odpalony przez maczo z Hiszpanii nad Estonią). Zapytam inaczej---------skoro Da się? wyrzutnie uruchomić to dlaczego nie zrobili tego przez 8 lat najlepszej zmiany+ niejaki Sikorski (chwilowo przykład PO-Pis). choć w jednym kraju \"3-go świata\" dawno odkupili fregaty z wyrzutniami plot pionowego startu-ten sam kraik od s70i do CSAR- to nasi nie wiedzieli jakie problemy ma klasyczna wyrzutnia gdy \"goni\" cel zygzakujący przed atakiem???

  14. bmx

    Nie jest tak jak piszecie ! Polskie OHP wyczerpaly resursy systemow takich jak Mk13, sonar, amunicja a Phalanx byl calkowicie niesprawny, slowem fregaty od kilku lat byly praktycznie bezbronne. MON wydal pieniadze na odswiezenie efektorow i remont fregat i nagle okazalo sie ze zlomujemy Pulaskiego i bierzemy ... nastepna OHP. Ciekawy deal nieprawdaz ? Oczywiscie nasze OHP nie przenosza SM2 ani ESSM a SM1 to efektor LOBL ktory wymaga podswietlania celu przez radiolokator przez caly czas naprowadzania z drugiej strony Adelaidy nie mialy holowanego sonaru. Mimo prymitywizmu SM1 taka sama ilosc kanalow celowania i naprowadzania sprawia ze Pulaski jest niewiele gorzej uzbrojony. Jesli zadzialal Mk92 a STIR podswietlil cel to mamy sprawna fregate, nie stac nas teraz na lepszy sprzet i tyle. Niech plywa po morzach i oceanach w ramach zobowiazan sojuszniczych a my pomyslmy wreszcie o polskich korwetach na Baltyk

  15. Davien

    Panie hehe na samym ORP Kosciuszko było 9 SM-1MR więc cos ci nie wyszło:) A co do dokupienia to jedyne pociski jakie są produkowane dla OHP to SM-2MR Block IIIA ( Adejaidy) SM-1 nie są nie tylko produkowane ale zostały wycofane z uzytku.

  16. Davien

    Panie szach-mat, ładnie tak kłamać? Pociski z wyrzutni Mk-13 moga byc odpalane co ok 10 ale sekund a nie minut jak w twoich zmysleniach. Co do stzrelania do celów nawodnych to raczej nie będziesz naraz stzrelał w samoloty i okrety bo niby jakim cudem, zasieg Harpoonów jest 2x wiekszy niż SM-1 ale tego ci juz nie napisali w gotowcu:) Jakos tez na okrętach o wypornosci 400-500 ton nie ma wyrzutni zdolnej odpalac pociski plot o zasiegu 60km jak insynuujesz:)

  17. jacek

    Rety co za malkontenci (trudne słowo). Ciągle tylko narzekacie Panowie. Strzelają, źle nie strzelają to jeszcze gorzej. Ciężko wam dogodzić. Te rakiet są drogie i do tej pory nie stać nas było na strzelanie. Teraz nas stać. Tylko się cieszyć bo ku lepszemu idzie.

  18. 22

    A mogły być fajne okręty z Australii.....

  19. Adam Król

    Skończyły sie resusy rakiet ? :)

  20. hev

    Sukces!!!! i jeszcze!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

  21. Jimbo

    Czy po tym strzelaniu dopłynął do portu?

  22. Harry 2

    No i nic dziwnego że dopiero po 18 latach osiągnął okręt gotowość bojową. ŚLĄZAKa też to czeka.

  23. terko

    wow odpalil rakiety przeciwlotnicze a zaraz idzie na zlom xd

  24. adams

    18 lat służby tego dziadka w polskiej MW i dopiero pierwsze strzelania rakietowe - normalnie jestem w szoku :) Niech MON w końcu porządnie uzbroi naszą MW w nowoczesne okręty i uzbrojenie albo niech się nie ośmiesza i w ogóle zlikwiduje Marynarkę Wojenną.Bo to co się dzieje w MW to jest wstyd dla Polski i dla naszych marynarzy

  25. Skoczek224

    Na przodującej stronce o tematyce lotniczej jest obszerny artykuł z 25 lutego 2009 wyszczególniający ilość nie sprawnych systemów i awaryjność tych jeszcze sprawnych na pozyskanych fregatach. Większość dostępnych w sieci materiałów opisuje możliwości bojowe okrętu w latach jego świetności a nie obecne.

Reklama