Geopolityka
Obserwatorzy OBWE pod ostrzałem w Doniecku
Obserwatorzy Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE) znaleźli się pod ostrzałem moździerzowym w pobliżu Doniecka we wschodniej Ukrainie.
Obserwatorzy OBWE kontrolujący przestrzeganie rozejmu między prorosyjskimi separatystami a ukraińskimi siłami rządowymi znaleźli się pod ostrzałem moździerzowym. Do zdarzenia doszło w niedzielę 14 września w godzinach popołudniowych, gdy przedstawiciele OBWE znaleźli się na jednym z lokalnych rynków, który według komunikatu Organizacji mógł zostać ostrzelany przed dotarciem inspektorów. W momencie przybycia na miejsce w odległości 200 m od obserwatorów zaczęły eksplodować pociski moździerzowe.
Przedstawiciele OBWE wycofali się z atakowanego rynku na dystans ok. kilometra. Jednak misja musiała się ewakuować, ponieważ już po 10 minutach w odległości 100 m od ich pozycji wybuchł kolejny pocisk. Na skutek ataków żaden z obserwatorów nie został ranny, uszkodzeniu uległy jedynie samochody.
Do ataku moździerzowego doszło mimo obowiązującego od 5 września porozumienia o zawieszeniu broni. Władze w Kijowie donoszą o ciągłym ostrzeliwaniu pozycji ukraińskich sił rządowych wbrew ustaleniom podpisanego rozejmu.
(DS)
Anteas
"Władzie w Kijowie donoszą..." Władze w Kijowie ciągle o czymś donoszą, a potem okazuje się że to nieprawda była.