- Wiadomości
Mali: Lokalny przywódca IS zginął we francuskim nalocie
W niedzielnych nalotach francuskiego lotnictwa, wymierzonych w pozycje Państwa Islamskiego Wielkiej Sahary znajdujące się na północy Mali zginął jeden z przywódców tego ugrupowania Mohamed Ag Almouner.

Do przeprowadzenia nalotów użyto wielozadaniowych myśliwców Dassault Mirage 2000, po ich zakończeniu - na teren obozowiska weszły siły lądowe. Oprócz Ag Almounera w wyniku akcji miał zginąć także jego ochroniarz oraz dwoje cywilów (kobieta i jej kilkunastoletni syn).
Państwo Islamskie Wielkiej Sahary prowadzi swoje działania na obszarze trzech państw - Burkina Faso, Mali i Nigru, stąd dyslokacja w tych krajach oraz w Mauretanii i Czadzie ok. 3 tys. żołnierzy francuskich, brytyjskich i kanadyjskich (Operacja "Barchan"). Szczególnie często do różnych incydentów dochodzi w Mali (będącego dawną francuską kolonią), choć w lipcu 2015 roku zostało zawarte porozumienie o zawieszeniu działań wojennych sygnowane przez władze w Bamako oraz przywódców rebelii Tuaregów na północy kraju.
Obok Państwa Islamskiego Wielkiej Sahary, które ma na swym koncie m.in. napad na siły wojskowe w Nigrze w październiku 2017, w którym zginęło 4 komandosów amerykańskich i 4 żołnierzy z armii Nigru, działa tu też Dżamaa Nusrat al-Islam wal-Muslimin - Grupa Wsparcia Islamu i Muzułmanów, które przeprowadza ataki na cywilne i wojskowe cele w Mali i poza jego granicami. Obie grupy wykorzystują, że granice między tymi państwami są trudno dostępne i słabo kontrolowane.
Czytaj też: Mirage 2000 – Długowieczny myśliwiec z Francji
Rzecznik francuskiego sztabu generalnego płk. Patrik Steiger, podkreślił, że operacje francuskich sił zbrojnych w Mali planowane są w taki sposób, by z góry wykluczyć możliwość ofiar wśród ludności cywilnej i przeprowadzać je z największą precyzją. Wyraził współczucie rodzinom osób, które straciły życie oraz zapowiedział dochodzenie mające wyjaśnić, czy ofiar tych można było uniknąć.
WIDEO: Rakietowe strzelania w Ustce. Patriot, HOMAR, HIMARS