W spotkaniu, oprócz wiceministra obrony, uczestniczyli także przedstawiciele zarządu Polskiej Grupy Zbrojeniowej: prezes Arkadiusz Siwko oraz Maciej Lew-Mirski – członek zarządu. Jak podkreślił Arkadiusz Siwko, PGZ od paru lat prowadzi proces integracji przemysłu zbrojeniowego i obronnego w Polsce. Wskazał również, że jednym z tego przejawów jest proces ujednolicania systemów zarządzania zakładami, które są podległe grupie.
Prezes Siwko oświadczył również, że kondycja spółki jest "bezpieczna", a wyniki większe od tych, które na rok 2016 zakładano. Zaznaczył również, że PGZ prowadzi proces implementacji produkcji cywilnej.
Kontynuujemy proces implementacji produkcji cywilnej i obecności na rynku cywilnym przemysłu obronnego. Związane jest to z integracją przemysłu stoczniowego, którą prowadzimy.
Arkadiusz Siwko zaznaczył, że przemysł jest przygotowany do modernizacji polskiej armii. Jest on bowiem obecny we wszystkich realizowanych programach oraz tych, które są w przygotowaniu. Polska Grupa Zbrojeniowa podpisuje również listy intencyjne z polskimi uczelniami, co związane jest z planami otwierania w zakładach PGZ Centrów Kompetencyjnych. Ma to zdaniem władz polskiej spółki zbrojeniowej "gwarantować kooperację przemysłu i środowiska naukowego".
Przemek
PGZ to kolos na glinianych nogach , reprezentujący nie interesy Polski tylko grup związkowych i politycznych. SPRYWATYZOWAĆ i zaraz się okażę iż wydajność oraz przychody w tych spółkach wzrosną o 500%. Czy USA mając najlepszy przemysł zbrojeniowy na świecie utrzymuje Państwowe spółki ? - Boeing ,Reython . Składają zlecenie na opracowanie technologi i produkcję w prywatnych spółkach i są potęgą . Mamy Polskie przykłady to WB Electronics czy Lubawa - jak by były państwowe to by wykitowały związki z politykami by nimi rządziły
Plush
No i co z tego? Jakie to ma przełożenie na nasze bezpieczeństwo? Jak bardzo armia jest silna? OT i nic więcej. NIC WIĘCEJ. ZERO
rozczochrany
Przemysł zbrojeniowy to tak samo ważna część bezpieczeństwa kraju jak armia. Zresztą Polska to także polskie firmy. Pamiętaj o tym. Nie będzie polskich przedsiębiorstw, polskiej ziemi w polskich rękach to będzie oznaczać, że nie ma Polski i nie ma już czego bronić. Nie potrzebna będzie armia, bo to będzie oznaczać, że zostaliśmy podbici bez jednego wystrzału. Silne polskie firmy, polska nauka, Polacy pracujący i zarabiający w polskich firmach to silna Polska.
Piotr
Haaa dobre chyba tylko burak uwoerzy że to zasługa tego Zarządu zobaczymy jak bedzie za rok wtedy to będzie ich a to co sie dzieje teeaz to wciąż poprzednicy! Ale gawiedź niezorientowana może kupi te hasełka
HUN
Znaczy podwozie Rosomaka ;-) Lepiej to efekt PATRIA :-)