Reklama

Geopolityka

Izrael rozpoczyna rozgrywkę o śródziemnomorskie złoża gazu ziemnego

Fot. kremlin.ru
Fot. kremlin.ru

Odkrycie wielkich pokładów gazu ziemnego na wschodnim Morzu Śródziemnym jest powodem zacieśniania sojuszu izraelsko- azerskiego.


Powodem ważniejszym nawet od kwestii irańskiej a przecież to ona warunkowała rekordowy kontrakt oscylujący wokół 1,6 mld USD na dostawę izraelskiego uzbrojenia do Azerbejdżanu. Najnowsze dane dotyczące izraelskich złóż gazu na Morzu Śródziemnym mówią o 760 mld m3, dla porównania zasoby polskiego gazu łupkowego szacuje się na 346- 768 mld m3. Przy czym trzeba zaznaczyć, że Tel-Awiw dopiero zamierza wystąpić do ONZ o wyznaczenie swojej wyłącznej strefy ekonomicznej na wspomnianym akwenie. Już dziś powodem takich zamiarów jest ostry protest Libanu, który uważa, że izraelskie roszczenia dotyczą jego wód.


Izrael już dziś zastanawia się jak sprawnie i szybko wybudować niezbędną infrastrukturę energetyczną, rozpocząć wydobycie a w niedalekiej przyszłości również eksport gazu. Kwestia ta jest szczególnie istotna, ponieważ państwo żydowskie w zasadzie pozbawione jest większych złóż surowców na swoim terytorium.


30 października strona izraelska poinformowała, że jest zainteresowana udziałem Azerbejdżanu w projektach górniczych w swoim sektorze Morza Śródziemnego. Miesiąc wcześniej azerski SOCAR rozpoczął odwierty w Izraelu, poinformowano również, że będzie operatorem całego przedsięwzięcia. Wątek energetyczny obok irańskiego staje się zatem motorem relacji Tel-Awiwu i Baku, coraz bardziej serdecznych i ścisłych. A przecież jest to jedynie jeden z wektorów geopolitycznej gry, którą w związku z odkryciem gazu na Morzu Śródziemnym rozpoczęło państwo żydowskie.


Warto wspomnieć, że już 6 lutego br. Premier Netanyahu i prezydent Cypru Christofias podpisali umowę sugerującą, że w przypadku katastrofy lub klęski, izraelskie Siły Powietrzne i Marynarka Wojenna będą mogły w niektórych sytuacjach operować na terytorium Cypru.Dodatkowo Nikozja zwróciła się do Izraela o wysłanie jednostek marynarki wojennej w rejony gdzie trwają poszukiwania gazu pod dnem Morza Śródziemnego. 21 maja pojawiła się także zdementowana przez izraelskie MSZ informacja o rzekomym układzie cypryjsko- izraelskim. Cypr miał prosić Izrael o zaprzestanie wszelkich inwestycji w tureckiej części wyspy a Tel Awiw pokryć koszty budowy infrastruktury gazowej na Cyprze, w zamian za co mogło dojść do rozlokowania 20 tysięcy żydowskich żołnierzy na wyspie.


Piotr A. Maciążek

Reklama
Reklama

Komentarze