Francuski minister obrony Jean-Yves Le Drian skomentował w parlamencie decyzję polskich władz o zakończeniu rozmów w sprawie dostaw śmigłowców Caracal i wypowiedzi strony polskiej na temat sprzedaży Rosji okrętów Mistral. „Nie krył oburzenia po decyzji Warszawy o anulowaniu dużego zamówienia na śmigłowce i pogłoskach rozpowszechnianych przez jego polskiego odpowiednika na temat dwóch francuskich okrętów niedostarczonych Rosji” - pisze agencja AFP.
"Jesteśmy naprawdę oburzeni. To nie są metody" - oświadczył Le Drian w czasie przesłuchania w Zgromadzeniu Narodowym (izbie niższej) parlamentu na temat budżetu na 2017 rok. "Ale jeszcze gorsze są metody, kiedy mój polski kolega, w polskim parlamencie, twierdzi, że okręty, które sprzedaliśmy Egiptowi, zostały odsprzedane Rosji za symboliczne euro" - cytuje jego wypowiedź agencja AFP.
Jak ocenił Le Drian, "sytuacja jest nieco napięta". "To nie przeszkodzi nam w wypełnianiu naszych zobowiązań w kwestii bezpieczeństwa (wobec Polski). Jesteśmy w porządku, jeśli chodzi o zobowiązania, które nas dotyczą" - dodał francuski minister.
Na początku października Ministerstwo Rozwoju, które prowadziło negocjacje offsetowe, poinformowało o zakończeniu rozmów z Airbus Helicopters w sprawie śmigłowców H225M Caracal, uznając dalsze rozmowy za bezprzedmiotowe. Według rządu oferta Airbusa nie zabezpieczała interesów ekonomicznych i bezpieczeństwa Polski, a wartość proponowanego offsetu była niższa od oczekiwanej.
Pod koniec października MON poinformowało, że w ramach pilnej potrzeby operacyjnej zamierza za miliard złotych kupić śmigłowce dla wojska, a do rozmów zaproszono trzy podmioty, które uczestniczyły w ostatnim przetargu. Wszyscy trzej oferenci śmigłowców dla polskiego wojska - PZL Mielec, PZL Świdnik oraz Airbus Helicopters - rozpoczęli już rozmowy z prowadzącym zakupy Inspektoratem Uzbrojenia MON.
Mistrale za grosze
Natomiast 20 października podczas sejmowej debaty szef MON, odpowiadając na pytanie posła Kukiz'15 Marka Jakubiaka, powiedział: "otóż jest prawdą, że Mistrale zostały sprzedane do Egiptu. I jest prawdą, że w ostatnich dniach zostały de facto przekazane Federacji Rosyjskiej za jednego dolara". Do Egiptu trafiły bowiem jednostki, które oryginalnie przeznaczone były dla Rosji. Według planów dwa Mistrale miały być dostarczone Rosji pod koniec 2014 roku. Pod naciskiem sojuszników Francja uzależniła dostawę od rozwiązania kryzysu na wschodzie Ukrainy. W 2015 r. Francja i Rosja porozumiały się w sprawie zerwania kontraktu i rekompensaty.
Paryż i Moskwa prowadziły szeroko zakrojone negocjacje dotyczące warunków anulowania kontraktu i wysokości odszkodowania, jakie zostanie wypłacone Federacji Rosyjskiej. Ostatecznie, zgodnie z oficjalnym komunikatem z początku sierpnia br., zdecydowano o zwrocie całości kosztów poniesionych przez Rosjan, natomiast okręty przeszły na własność Francji.
21 października Macierewicz powiedział dziennikarzom, że sprawa jest monitorowana. "Monitorujemy tę sprawę, niewątpliwie mamy bardzo dobre informacje, bardzo dobre analizy, ale gdyby tak się stało, że Egipt by się teraz wycofał z tej operacji, to byłby zysk dla pokoju światowego i dobra informacja dla Federacji Rosyjskiej, że nie może sobie na wszystko pozwolić" - mówił.
Ministerstwo obrony oświadczyło następnie, że w interesie bezpieczeństwa Polski jest to, aby Rosja nie posiadała najnowocześniejszych okrętów desantowo-śmigłowcowych klasy Mistral. "Oczekujemy jasnego stanowiska od Federacji Rosyjskiej, czy zrezygnowała z tego zakupu" - zaznaczyła pełniąca obowiązki rzecznika prasowego MON Katarzyna Jakubowska. Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow komentując wypowiedź szefa polskiego MON dotyczącą okrętów Mistral, powiedział, że jest to "całkowita bzdura".
PAP/MR
spr
Jakoś francuski minister nie zająknął się o tym , że Francja członek NATO zawarła kontrakt na dostarczenie nowoczesnych okrętów Rosji ,czyli przeciwnikowi NATO. Wszyscy komentujący ,chwalący Francję ,że ostatecznie odstąpiła od tego kontraktu ( choć tak naprawdę została przymuszona przez krymskie sankcje UE) , zapominają , że w ogóle nie powinna go zawierać. Gdyby Rosja posiadała Mistrale w trakcie konfliktu z Gruzją , prawdopodobnie obecnie tego państwa, jako samodzielnego bytu już by nie było.
veni_vidi_vici
1. sprawdź sobie kiedy podpisano kontrakt na Mistrale, a kiedy nałożono sankcje na Moskwę 2. gdyby Rosja chciała zająć Tbilisi to zrobiłaby to również bez żadnych Mistrali, Putin dokonał jednak tylko manifestacji siły i nie miał zamiaru okupować Gruzji 3. wbrew temu co mówil pewien pan kłamstwo powtórzone nawet 1000 razy nie staje sie prawdą
Boczek
Jakoś nie pamiętam, aby Mistrale były objęte sankcjami. Co prawda nie obyło się bez różnorodnych nacisków, ale była to dobrowolna, solidarna reakcja Francji. To co piszesz to taka sama prawda, jak niewywiązanie się Francji w 1939.
marek!
to gdzie sa teraz te Mistrale ? wie ktos? inne pytanie - z jaka zaloga? co do krytyki naszego rzadu, my mozemy go nie lubic, ale szef MONU z Francji - ? a co do zobowiazan sojuszniczych - ciekawy jestem....bo w 1939 roku - zostaly wypelnione jednostronnie i to przez Polske.......i dlaczego Arbuz zaproponowal nam wiatrak...- znacie moje zdanie, dlaczego, zamiast f16 nie lataja Rafalki, a o maly wlos plakalibysmy nad Mirage. Dlaczego (z historii) zaproponowano nam OP Wilk, kontrtorpedowce Burza, Gryfa, ktore od poczatku byly "Trafione"? dlaczego dostawy uzbrojenia rozpoczely sie praktycznie PO wybuchu wojny........dlaczego storpedowano pomysl Pilsudskiego? Francja ma piekna i bogata historie, Francuzi sa bardzo otwartym i przyjaznym narodem, ale tez tak sie sklada, ze my Polacy: nie "lubimy" jak ktos nam kaze cos robic i oprocz "zamknij sie" nie ma wiecej nic pozytecznego do zaoferowania....a moze silna Polska przeszkadza?moze nie zasluguje na szacunek i kazdy naszym krajem wyciera sobie buty? Ilu Polakow zginelo za "WOLNOSC WASZA I NASZA" NA FRANCUSKIEJ ZIEMI, a ilu odwrotnie......
matbosman
Mistrale czyli w tej chwili "Naser" i "Sadat" są w porcie w Aleksandrii z egipską załogą na pokładzie, co do kalejdoskopu z historii pozwolę sobie skomentować: ucz się więcej, zawsze warto
voodoo
Szef MON-u Francji udzielił odpowiedzi rządowi polskiemu w wyniku "bzdury" wypowiedzianej w kierunku Francji przez naszego ministra MON-u i w dodatku zrobił to z klasą ( czego nasza "elita" polityczna nigdy się nie nauczy) wplatając wątek Mistrali w szerszą wypowiedz dotyczącą zobowiązań sojuszniczych. A dlaczego "Gryf", "Wilk", "Burza" ?...to radzę zajrzeć do historii okręty te zostały zbudowane za francuską pożyczkę więc trudno aby były budowane w przysłowiowym "Mozambiku" w 1929 roku raczej nie budowali boomerów i na tamte czasy to były dobre okręty.
Boczek
No, jeżeli wkroczenie Francuzów do Niemiec we wrześniu 1939, zajęcie Zagłębia Saary i śmierć ca. 1500 osób po stronie francuskiej i 1500 po niemieckiej, to nie było wywiązanie się to sorry...
franca
Przy okazji Le Drian powiedział, że wspólnie z Ursula von der Leyen wysłał list do władz Polski. Pan Antoni powinien go opublikować, jako dowód naszych świetnych relacji z sojusznikami. Tak ładnie o nich mówił po ostatnim spotkaniu ministrów państw NATO.
spr
Brakuje mi tylko wpisu kolegi-Wszyscy jesteśmy Caracalami a PiS to samo zło. Francja, Niemcy, myślę że niestety także Włochy czy Hiszpania nie są naszymi rzeczywistymi sojusznikami. Partnerami gospodarczymi tak ,ale nie realnymi sojusznikami wojskowymi. W sferze propagandy to i owszem, ale praktyka już mocno skrzeczy. Najświeższy przykład . Gdzie były oddziały francuskie i niemieckie w trakcie Anakondy? Jaka będzie postawa tych sojuszników w trakcie godziny W, nie ma nawet potrzeby pisać.
Cotozaróżnica.
Francuski okręt szpiegowski z Gdyni będzie badał głowę Jarosława K. w sprawie odrzucenia przez Polskę ofert: 1. Caracali, produkowanych w połowie, zapewne pierwszej partii, ilości sztuk w Polsce z transferem technologii 2. europejskiej obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej na rzecz nie dookólnych Patriot bez radaru 3. francuskich okrętów podwodnych produkowanych we współpracy z polskimi stoczniami, uzbrojonych w rakiety manewrujące z pełnymi kodami wykorzystania. 4. nie wspominając rozwiązania WSI i wsparcia dla NATO i Francji na Bliskim i Środkowym Wschodzie
Polak
Antoni nie wypisuje się komentarze na swój temat bo dotychczasnowe sam napisałeś a podsumowanie jest następujące to Polski podatnik będzie płacił za szwedzkie i amerykański produkty kupowane przez ciebie bez przetargu za wyższe ceny info ty jesteś temu winny nikt inny a pogratulować należy USA niech gola polskich patriotów co kupując tylko polskie prodiktyr
Olo
To już teraz jest pewne na 200 % że Francuzi odpadli w przetargu na "Orkę" , "Wisłę" i "Narew". Szwedzi mogą sobie już pogratulować wygranego przetargu z A 26. Dziwny marketing Francji - zapomnieli "ŻE KLIENT ZAWSZE MA RACJĘ". Pyskówkami się przegrywa a nie zyskuje. To taki nowy lewacki nawyk, z pyskiem do klienta ?
andy
Francja jak zwykle gwiazdorzy i poucz Polskę ... - to standard utrwalony przez cały okres III RP - braw dla MON i rządu za odważną suwerenną decyzję- my też byśmy psioczyli gdyby ktoś obiecał że kupi ... i nie chciał kupić od nas T-72 w cenie Leo A7a nawet drożej
Pan pancerny
Jak to się dzieje że niejaki Nassef Onsi Sawiris kupuje Mistrale dla egiptu? To tak jakby Kulczyk albo inny biznesmen w polsce kupował np. blackhawki albo leopardy
rzakui
Z tymi Mistralami to jeszcze nie wiadomo jak naprawdę jest. Żeby się nie okazało jak z polskimi żołnierzami na Ukrainie. Miało ich tam nie być, a tu zonk! są. Na szkoleniu ;)
Courre de Moll
Kolejny sukces Macierewicza - swoją zdecydowaną, bezkompromisową postawą spowodował, że okręty które już zostały "de facto przekazane Federacji Rosyjskiej" - wróciły do Egiptu. A winowajcy udają teraz newiniątka, że niby nic takiego nie miało miejsca. Tak trzymać, panie ministrze, w panu nadzieja Polski i całego NATO. I niech się Pan nie przejmuje szydercami.
szawli
Całkiem z boku i obok komentarzy szalonego Antonia...do czego potrzebne Egiptowi są desantowce. Normalnie Izrael temat zablokowałby z miejsc a tu cisza. Ile desantowców ma potężniejsza Turcja? Jest tu wał, tylko o tym cisza.
Ch
Pan tak na serio? Faktycznie,takie kraje jak Rosja,Francja,Egipt tak się boją pana Macierewicza że natychmiast się z wszystkiego wycofali.Uslyszal gdzieś plotkę i plecie glupoty,zrobil bląd i nawet się z niego wycofać niepotrafi. Chroń nas Boże przed taką Nadzieją Polski i NATO.