Reklama
  • Analiza
  • Wiadomości

Europejski "pokój" kosztem Ukrainy

Rozwój wydarzeń międzynarodowych jest dla Ukrainy coraz bardziej niekorzystny. Zarysowuje się bowiem porozumienie rosyjsko- niemieckie zmierzające do narzucenia Kijowowi zawieszenia broni. Dokonuje się ono z pominięciem Polski (nie mówiąc już o mniejszych podmiotach z Europy Środkowej) i przy coraz większej bierności Stanów Zjednoczonych skupiających się na wydarzeniach w Iraku i Palestynie. Jego bezpośrednim skutkiem będzie trwała destabilizacja Donbasu.

Sytuacja na wschodzie Ukrainy. Stan z 11 lipca. Fot. rnbo.gov.ua
Sytuacja na wschodzie Ukrainy. Stan z 11 lipca. Fot. rnbo.gov.ua

Jeżeli ukraiński prezydent Petro Poroszenko ugnie się pod stanowczymi komunikatami Berlina wzywającymi do „intensyfikacji wysiłków pokojowych” konflikt na wschodzie Ukrainy może zostać wedle sprawdzonego sowieckiego wzorca zamrożony na wiele lat tak jak ma to miejsce np. w Naddniestrzu. Mówimy oczywiście o wariancie, w którym Putin respektowałby kolejny "przełomowy plan pokojowy” Steinmaiera. Kreml może bowiem wykorzystać zmniejszenie presji ze strony sił ukraińskich do wyprowadzenia kontrofensywy nie zadowalając się status quo.

Zachęty Berlina pod adresem Poroszenki wynikają prawdopodobnie z chłodnej kalkulacji jaką przeprowadzono w otoczeniu Kanclerz Merkel. Jeśli ukraiński prezydent będzie kontynuował operację antyterrorystyczną Putin może podjąć nieprzewidywalną decyzję i wykorzystać wojsko gromadzące się na granicy z Ukrainą do wywołania pełnowymiarowego konfliktu (niepokojące w tym kontekście są oznaczenia „sił pokojowych” niektórych ze zgromadzonych rosyjskich pojazdów). Jeżeli jednak dojdzie do kolejnego zawieszenia broni, to zamiast wojny będziemy mieli do czynienia raczej z przekształceniem Donbasu w zwasalizowane przez Rosję parapaństwo pokroju Naddniestrza. Berlin jest racjonalnym graczem, trudno wyobrazić sobie by zgodził się na kolejną aneksję ze strony Kremla, na powyższy scenariusz mógł jednak przystać.

Chłodne kalkulacje Niemiec to pochodna wielu czynników- głównie uwikłań biznesowych zmuszających najwyższe władze do kooperacji gospodarczej z Rosją, ale także traumy po II Wojnie Światowej. To zjawisko nieco podobne do brytyjskiego Appeasementu. Berlin jest przekonany, że ratuje... pokój w Europie w zamian za relatywnie niewielkie ustępstwa pod adresem Moskwy. Efekt takiej polityki nie przyniesie jednak dobrych owoców i jedynie wzmocni Rosję w jej rewizjonistycznym marszu ku budowie nowego globalnego systemu bezpieczeństwa.

 

WIDEO: Rakietowe strzelania w Ustce. Patriot, HOMAR, HIMARS
Reklama
Reklama