Czystki w Rosji. Nieoficjalnie: gen. Surowikin aresztowany

Wojna na Ukrainie - raport specjalny Defence24.pl

Surowikin jako jedyny wysokiej rangi oficer nagrał w czasie buntu Prigożyna odezwę, by wagnerowcy wrócili do koszar. Wyglądało to tak jakby rosyjski generał próbował publicznie odciąć się od puczu, ponieważ w innym wypadku zostanie uznany za współwinnego. Nagranie oceniono jako mało przekonujące, Surowikin wyglądał na nim jakby został do nagrania przymuszony.

Media szeroko opisywały zażyłe relacje pomiędzy Prigożynem i Surowikinem, więc nie jest zaskoczeniem informacja, że ten oficer prawdopodobnie został aresztowany. Wraz z nim zatrzymany miał zostać jego zastępca – gen. Andriej Judin. Surowikin przestał być głównodowodzącym sił inwazyjnych, 11 stycznia 2023 roku, gdy pełną komendę przejął gen. Walerij Gierasimow. Surowikin został zastępcą Gierasimowa, aczkolwiek nową-starą nominację określano jako degradację frakcji Surowikin-Prigożyn.

Zyskał przydomek „rzeźnika Syrii", z uwagi na brutalną pacyfikację rebelii w tym kraju. Operację w Syrii Surowikin przeprowadzał w ścisłej kooperacji z Grupą Wagnera. Po serii niepowodzeń w inwazji przeciwko Ukrainie 10 października 2022 roku mianowano go głównodowodzącym inwazji, co zostało odebrane przez rosyjskich mil-blogerów jako wybór zdeterminowanego i doświadczonego dowódcy, który może odmienić losy wojny. Finalnie okazało się, że głównym zadaniem Surowikina była ewakuacja rosyjskiego zgrupowania z zachodniego brzegu Dniepru na drugą stronę rzeki i porzucenie Chersonia. Decyzję o wycofaniu wojsk za Dniepr ogłosił na odprawie, którą następnie opublikowano w Internecie.

Informacja o aresztowaniu Surowikina nie została oficjalnie potwierdzono. Jego zatrzymanie opisał „The Moscow Times" oraz korespondenci piszący na Telegramie. Surowikin ma przebywać w areszcie Lefortowo. Co istotne, „The New York Times" podał informację, że Surowikin wiedział o zbliżającym się buncie wagnerowców. Instytut Studiów nad Wojną, w swojej analizie, stwierdził iż to Surowikin ma być „kozłem ofiarnym", na którego spadła polityczna odpowiedzialność za pucz Prigożyna.