Reklama

Geopolityka

Fot.Wodi / CC BY-SA 2.0 Commons Wikimedia

Bundeswehra będzie walczyć z terrorystami na terenie kraju?

Niemiecka Bundeswehra może w niedalekiej przyszłości odgrywać znacznie większą rolę w działaniach wykonywanych w ramach zabezpieczania bezpieczeństwa wewnętrznego państwa. Ma to być odpowiedź na zacierający się podział pomiędzy zagrożeniami wymagającymi aktywnego udziału wojska, policji oraz służb specjalnych. Jednak już sama dyskusja nad pomysłem koniecznych zmian wywołuje liczne głosy sprzeciwu, szczególnie po lewej stronie niemieckiej sceny politycznej.

W trakcie prac nad nową Białą Księgą, dotyczącą obronności państwa, w Republice Federalnej Niemiec zrodził się spór odnośnie nowych kompetencji Bundeswehry. Chodzi w głównej mierze o możliwość potencjalnego rozszerzenia wachlarza zadań sił zbrojnych w obrębie bezpieczeństwa wewnętrznego, czyli o rozszerzenie działalności armii w sferze dotychczas zdominowanej przez formacje tamtejszej policji.

Mówiąc dokładniej, zwraca się szczególną uwagę na możliwość używania całościowego potencjału wojska, w obrębie sił oraz środków którymi dysponuje, w przypadkach dotychczas niespotykanych w tym państwie. Chodzi o zdarzenia mające miejsce na terytorium Niemiec, a przerastające możliwości wszelkich służb policyjnych, służb ratowniczych i służb specjalnych. Jednocześnie bierze się pod uwagę potrzebę ścisłej kooperacji tych trzech struktur w ramach przeciwdziałania współczesnym zagrożeniom hybrydowym.

Zwolennicy nowych rozwiązań podkreślają takie złożone wyzwania dla bezpieczeństwa państwa jak chociażby terroryzm międzynarodowy, kładąc szczególny nacisk na potrzebę ochrony dużych skupisk ludzkich, tak jak to miało miejsce przykładowo w Paryżu. Nie można również pominąć sytuacji kryzysowych, jak chociażby ta związana bezpośrednio z obecnym kryzysem migracyjnym w Europie. W przypadku potrzeby podjęcia działań na rzecz nielegalnych imigrantów i uchodźców, Bundeswehra już przecież została zaangażowana przez władze federalne do niektórych zadań. Wojsko odciążyło w ten sposób nie radzące sobie struktury krajowe (landowe).

Zauważyć można dążenie obecnych władz ministerstwa obrony w Republice Federalnej Niemiec do rozszerzenia zdolności Bundeswehry, szczególnie w ramach operacji reagowania kryzysowego. Jednak, należy przy tym jasno podkreślić, iż nadal nie można być pewnym implementacji tego rodzaju projektów zmian. Pierwsze obiekcje mogą pojawić się już podczas rozmów w ramach obrad rządu federalnego, tworzonego przez wielką koalicję CDU-CSU-SPD. Później należy spodziewać się ostrych dyskusji w Bundestagu. Szczególnie lewica, w tym SPD, zwraca uwagę, iż zwiększanie roli wojska w bezpieczeństwie wewnętrznym nie jest dobrym pomysłem. Niemcy powinni przy tym pomyśleć raczej nad wzmocnieniem potencjału służb dotychczas odpowiadających za tego rodzaju zadania, przede wszystkim policji.

Należy przy tym zaznaczyć, że od czasu stworzenia Bundeswehry w 1955 r. jej zadania zdefiniowano bardzo wąsko, w obawie przed możliwością odradzania się postaw militarystycznych. Podstawą założeń konstytucyjnych jest obrona państwa, a także - wraz z obecnością Republiki Federalnej Niemiec w ONZ, NATO oraz UE - partycypowanie w działaniach międzynarodowych i sojuszniczych. W przypadku działań podejmowanych na terytorium państwa, zwraca się uwagę na takie wyjątkowe sytuacje jak stan zagrożenia wewnętrznego, ze szczególnym podkreśleniem celu obrony przed zagrożeniem dla istnienia wolnościowo-demokratycznego porządku konstytucyjnego.

 

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (2)

  1. panzerfaust39

    Bundeswehra będzie walczyć ? Gdzie się później schowa ?!

  2. Marek

    W końcu dojdzie do tego, że użyją wojska do pacyfikowania protestów rdzennych Niemców niezadowolonych z samobójczej polityki obecnego rządu i jak w "dobrych" czasach Freikorpsów Niemcy znów będą strzelać do Niemców.

    1. Bartek

      Niemcy to kraj demokratyczny. Zmiana nastrojów wyborców skutkuje zmianą rządzących przedstawicieli i nie trzeba do tego " użycia wojska do pacyfikowania rdzennych Niemców". Między innymi dlatego właśnie jesteśmy razem sojusznikami w Unii Europejskiej. Co to intensyfikacji działanie resortów siłowych, to sugeruję raczej wzrost zainteresowania kontrwywiadu działalnością nieco mniej "rdzennych" rosyjskojęzycznych "Niemców".

    2. dimitris

      Ponieważ gdyby ci "rdzenni Niemcy" mieli np. podpalać miasta, wtedy mniejsza o ich narodowość - tę i tak ustala się dopiero po aresztowaniu sprawcy. Patrz dyskusja przy artykule Rosyjska Gwardia Narodowa zajmie się walką z "wrogami wewnętrznymi".

    3. NyX

      Już używa się do tego policji więc udział wojska w pacyfikowaniu tych którzy uwierzyli w wolność słowa to tylko kwestia czasu

Reklama