Reklama

Geopolityka

Biały Dom może już dziś zadecydować o wysłaniu na Ukrainę czołgów M1 Abrams

Autor. U.S. Army

Przełamując długotrwały opór, administracja Bidena planuje wysłać czołgi M1 Abrams na Ukrainę. Może to ogłosić już dziś, podał „New York Times”.

Reklama

Wojna na Ukrainie - raport specjalny Defence24.pl

Reklama

„NYT" podkreślił, że byłoby to dużym krokiem naprzód w uzbrojeniu Kijowa, aby mógł odzyskać swoje terytorium od Rosji. Powołując się na pragnących zachować anonimowość urzędników, zaznaczył, że Biały Dom może już w środę zapowiedzieć wysłanie ok. 30 czołgów.

„W ciągu ostatniego miesiąca urzędnicy Pentagonu wyrażali wątpliwości co do wysłania Abramsów z obawy, jak Ukraina wykorzysta zaawansowane czołgi, które wymagają intensywnego szkolenia i obsługi. Urzędnicy powiedzieli, że dotarcie do ukraińskich pól bitewnych może faktycznie potrwać lata" – napisała gazeta.

Reklama

Amerykański dziennik zaznacza, że sekretarz obrony Lloyd J. Austin III przekonał się w końcu, że wysłanie amerykańskich czołgów jest konieczne, aby zachęcić Niemcy do dostarczania swoich czołgów Leopard 2.

Według „NYT" urzędnicy Departamentu Stanu i Białego Domu argumentowali, że zapewnienie Niemcom politycznej osłony, której szukały, aby wysłać własne czołgi, przeważyło nad niechęcią Departamentu Obrony.

W artykule podkreślono, że niemieccy oficjele prywatnie mówili, że wyślą jedne z najbardziej zaawansowanych na świecie czołgów, tylko wówczas, jeśli USA zgodzą się przekazać swoje M1 Abrams.

Czytaj też

Gazeta przypomniała, że wiele krajów europejskich używa niemieckich Leopardów, których jest około 2000 na całym kontynencie. Ukraina zaś usilnie prosiła o czołgi w ostatnich tygodniach, przekonując o ich niezbędności w celu przeciwdziałania przewadze Rosji w broni i ludziach.

Czytaj też

„Zachodnie czołgi są najnowszą barierą, która pada, podczas gdy sojusznicy Ukrainy dostarczają jej systemy uzbrojenia, przed czym wcześniej się wzbraniali. (...) Wielka Brytania zapowiedziała, że przekaże część swoich czołgów Challenger 2" – zaznaczył „NYT".

Czytaj też

Przywołał wypowiedź ministra obrony Mariusza Błaszczaka, że Polska zwróciła się formalnie do Niemiec o zgodę na wysłanie Ukrainie czołgów Leopard z własnych zapasów. Inne kraje zasygnalizowały, że zrobią to, jeśli Niemcy się zgodzą.

Czytaj też

We wtorek "Wall Street Journal" poinformował, że administracja USA jest bliska decyzji w sprawie wysłania znaczącej liczby czołgów M1 Abrams do Ukrainy i może ogłosić ją jeszcze w tym tygodniu.

Źródło:PAP
Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (2)

  1. Golf

    Ciagle uważam, że wysyłanie kolejnego typu czołgu jest na razie bez sensu ! Wyślijmy WSZYSTKIE nasze Leo2 na Ukrainę, w zamian za pozostałe 264 Abramsy M1A1 FEP. OK, dorzucimy wszystkie pozostałe T72. W przyszłości, po nadejściu pewnej liczby Abramsów i K2 moglibyśmy też przekazać wszystkie pozostałe PT91 Twarde ( 170 szt ?) za...powiedzmy 20 używanych AH64 Apache. Uważam, że to maiłoby sens.

    1. FG42

      Abrams dla Ukrainy kiedy nie jest jeszcze gotowy serwis w Polsce rzeczywiście ma mało sensu. Wszystkie nasze czołgi, również Leo znikną z jednostek do końca 2025 roku. Być może zastępowane 1 do 1 (w wypadku Leo) partiami dostarczanych K2 i Abrams. Dodatkowe czołgi po USMC czy cokolwiek innego moglibyśmy ewentualnie taniej kupić(u Anglosasów jest takie powiedzenie: No free lunch).

    2. DBA

      Te Abramsy na Ukrainie nie będą od prowadzenia walk - jest to znaczaca dostawa ( ukr batalion panc), na ktorej wojsko bedzie się szkolić, a Niemcom wytrącają argument z ręki w sprawie Leopardów

    3. Kremlin

      Polska wysłała do tej pory ok. 1000 pojazdów pancernych i nie dostała nic (oprócz zapomogi z UE, która nie pokrywa kosztów produkcji Kraba + amunicji). Czas otworzyć oczy. Z USA nie dostaniemy absolutnie nic. Nawet te 116 M1A1 sprzedano nam w cenie nowych wozów.

  2. kertog

    Brawo ! Nie jest nawet wazne że tylko 30szt - wazne jest przełamanie tabu. Kolejne dostawy z pewnością sie pojawią. W USA chyba zrozumieli , ze potrzebne beda tysiące czołgów w tej wojnie i tylko oni będa w stanie tyle dostarczyc. Z handlowego punktu widzenia to doskonały interes - Niemcy mieli szanse promowac Leopardy, przecież cała Europa bedzie się zbroic na potęgę. A tak wyrga USA i Ambramsy beda jezdzić w Polsce, krajach bałtyckich , zapewne tez na wschodnich bałkanach i przede wszystkim na Ukrainie - ładynch pare tysiecy czołgów sprzedadzą.....

Reklama