Reklama

Geopolityka

Fot. Rosoboronexport

Azerbejdżan kupi rosyjskie myśliwce?

Ministerstwo obrony Azerbejdżanu poinformowało, że delegacja reprezentująca ich siły powietrzne odwiedziła rosyjskie zakłady lotnicze produkujące myśliwce rodzin Su-27 oraz MiG-29.

Zgodnie z oficjalnym komunikatem delegacja sił powietrznych Azerbejdżanu odwiedziła rosyjskie zakłady produkcyjne, które zajmują się budową myśliwców MiG-29 oraz Su-27. Ponadto delegaci spotkali się z przedstawicielami rosyjskiego wojska oraz przemysłu, w tym spółki Rosoboronexport zajmującej się eksportem rosyjskiego uzbrojenia. Obie strony zgodnie zaakcentowały potrzebę dalszej współpracy w pozyskaniu rosyjskich myśliwców w niedalekiej przyszłości. 

Obecnie lotnictwo azerskie jest wyposażone w samoloty bojowe MiG-29 i Su-25 oraz szkolno-bojowe L-39, które w większości pamiętają jeszcze czasy ZSRR i  poszukuje się nowocześniejszego sprzętu. W 2014 roku zapowiadano zakup rosyjskich maszyn szkolno-bojowych Jak-130, ale kilka miesięcy temu opublikowano informacje o planach pozyskania samolotów szkolno-bojowych M-346 Master. Miałyby zastąpić eksploatowane od ponad 30 lat maszyny L-39 Albatros w zakresie szkolenia pilotów ale też przejąć część zadań od szturmowych maszyn Su-25. 

image
Azerska delegacja przed rosyjskimi zakładami produkcyjnymi | Fot. Ministerstwo Obrony Azerbejdżanu

Samolot MiG-35 jest daleko posuniętą modyfikacją maszyn MiG-29K/KUB i MiG-29M/M2, określaną przez producenta samolotem "generacji 4++", co ma podkreślać jego zdolność do operowania w środowisku sieciocentrycznym i  współdziałania z samolotami 5. generacji. Samolot napędzany jest dwoma silnikami Klimow RD-33MK, które pozwalają mu na osiągnięcie prędkości maksymalnej 2 Ma. Jego maksymalna masa startowa wynosi ok. 24500 kg. 

Su-27 natomiast jest jednomiejscowym samolotem myśliwskim przeznaczonym do wywalczania przewagi powietrznej. Jest zdolny do wykorzystania uzbrojenia kierowanego zarówno powietrze-powietrze (w tym pocisków nowej generacji R-77 z aktywną głowicą radiolokacyjną), jak i powietrze-ziemia. Samolot jest zbudowany w układzie dwusilnikowego, wolnonośnego średniopłata i może osiągać prędkość do 2,3 Ma. Obecnie w ofercie znajdują się pochodzące od niego myśliwce Su-30 różnych wersji a także jeszcze bardziej zaawansowane Su-35.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (3)

  1. R

    A co niby maja kupic, F-16?

    1. Adam S.

      Chyba w tej chwili nikt by im nie sprzedał F-16. Natomiast pchanie się w łapy Rosjan, wiedząc, że Rosjanie bardziej pomagają Ormianom, jest co najmniej niemądre. Moim zdaniem powinni podłączyć się pod program pomocowy któregoś z bogatych krajów islamskich. Wybór jest spory.

  2. Adam S.

    Cienko musi być w rosyjskim budżecie, jeśli nawet Azerów przyciskają, żeby wyskakiwali z gotówki.

  3. olo

    Oczywiście rozmawiali ze sobą w języku okupacyjnym, a jakże inaczej....

    1. Herr Wolf

      Po angielsku?

    2. michalspajder

      Angielski jest jezykiem miedzynarodowym. Nie okupacyjnym. Jakby byl takowym, to Polacy juz dawno byliby sie w stanie w nim komunikowac, a nawet tutaj, w UK wielu nie potrafi.

    3. lampard

      No tak ZSRR był okupantem... Wielka Brytania gdzie mieszkasz to dopiero był okupant który co najmniej od Aktów nawigacyjnych napił się ludzkiej krwi jako największy niegdyś kolonizator , żyjący z wyzysku. A wojna burska i pierwsze obozy koncentracyjne made in W.Brytania. Nawet u Brytyjczyków Polska była na celowniku za czasów Cromwella który nie mogąc zniszczyć jak to określił "Katolickiej bestii" kibicował szwedom podczas ich najazdów w XVII wieku na Polskę i tak szczerze nie potrafię przypomnieć sobie kiedy Brytyjczycy byli Polsce przychylni w dziejach historii...

Reklama