Reklama

Geopolityka

3 mld dolarów na francuską broń dla Libanu

Francuski śmigłowiec Gazelle należący do sił zbrojnych Libanu - fot. Libanon Army
Francuski śmigłowiec Gazelle należący do sił zbrojnych Libanu - fot. Libanon Army

Arabia Saudyjska wesprze siły zbrojne Libanu datkiem wysokości 3 mld dolarów. Pieniądze mają zostać przeznaczone na zakup uzbrojenia we Francji. Deklaracja ta zbiegła się z wizytą prezydenta Francois Hollande’a w Arabii Saudyjskiej. 

Wsparcie dla libańskich sił zbrojnych wiąże się zarówno z zagrożeniem ze strony Syrii jak i działającego z Libii Hezbollahu. Organizacja kilka dni temu zabiła w ataku bombowym ministra finansów Libanu Mohammeda Szataha. Było to zwieńczenie narastającej fali terroru i walk w tym kraju. 

Hezbollah jest organizacją szyicką, która działając z terytorium Libanu i z pomocą Iranu wspiera reżim Baszara El Assada. Z kolei Arabia Saudyjska stoi po stronie syryjskich rebeliantów, co w naturalny sposób czyni z niej sojusznika Libanu. Kraj ten jest nadal bardzo słaby, a jego siły zbrojne potrzebują nowoczesnego sprzętu i uzbrojenia wszelkiego rodzaju. Zarówno dla ochrony swych granic jak i zwalczania lokalnych bojowników i islamskich ekstremistów.

Jeśli donacja wysokości 3 mld dolarów dojdzie do skutku, będzie to największe w historii wsparcie na rzecz sił zbrojnych Libanu. Kraj ten utrzymuje dobre stosunki z Francją. Korzystając ze swej obecności w Arabii Saudyjskiej prezydent Holland zapewnił, że jego kraj zrealizuje "wszelkie zamówienia" jakie zostaną wystosowane na rzecz uzbrojenia libańskiej armii. 

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (1)

  1. alibaba

    Pytanie brzmi; czy Francja jako członek UE niejednokrotnie niezgadzający się na bezprzetargowe zakupy sprzętu i uzbrojenia przez inne państwa sama nie łamie prawa nie stając w przetargu na dostawę uzbrojenia do Libanu.Wiem,że to transakcja przyjacielska i wiązana.Popieram takie rozwiązanie ale czy jest ono w świetle innych państw członkowskich fair. Oby to była konkretna broń a nie złom to żydkom trochę krew się zagotuje.Francja lubi sprzedawać wszystko wszystkim bez skrupułów a my?!!!

    1. kris

      Przecież my żadnej broni nie eksportujemy od lat :) Ale mamy za to zajebiste makiety i plany za miliony pln :D

Reklama